Kapitał ucieka z Rosji; na obronę rubla idą miliardy dolarów

2014-03-15, 11:41  Polska Agencja Prasowa

Tylko w tym miesiącu rosyjski bank centralny wydał na obronę rubla 11 mld dol.; skutek jest mizerny, bo rosyjska waluta jest jedną z najbardziej osłabiających się na świecie. Od początku roku z tamtego rynku odpłynęło 45 mld. dol. - wyliczyli analitycy.

Bank inwestycyjny Goldman Sachs obciął w tym tygodniu prognozę wzrostu dla rosyjskiej gospodarki na 2014 r. z 3 do 1 proc. Eksperci nie mają wątpliwości, że to cena jaką Moskwa płaci za konflikt z Ukrainą o Krym. "Gospodarka w Rosji może być pod silnym wpływem bieżących napięć politycznych związanych z ostatnimi wydarzeniami na Ukrainie i Krymie" - wskazali ekonomiści Goldman Sachs.

Ich zdaniem obniżający się poziom zaufania w stosunku do Rosji, będzie prowadził do ograniczenia inwestycji i dalszego wzrostu odpływu kapitału z tego kraju. W porównaniu do pierwszego kwartału 2013 r. odpływ ten wzrósł na początku tego roku o ponad 60 proc.

Prognozy rosyjskiego banku inwestycyjnego Renaissance Capital mówią o tym, że w pierwszym kwartale odpływ przekroczy 55 mld dol. i trend ten ma być kontynuowany w kolejnych miesiącach. Dla porównania odpływ kapitału z Rosji w całym 2013 r. wyniósł 63 miliardy dol.

Rosyjski bank centralny w reakcji na osłabiającego się rubla podniósł stopy procentowe o 1,5 pkt proc. Wprawdzie na piątkowym posiedzeniu nie zdecydowano się na zmianę głównej stopy procentowej, ale pozostaje ona i tak wysoka, bo wynosi obecnie 7 proc. Dla w porównania w Polsce główna stopa procentowa NBP wynosi 2,5 proc. Rosjanie w najbliższym czasie nie mogą się spodziewać obniżenia kosztów kredytów.

Rubel osłabił się w tym roku o 10 proc. w stosunku do dolara. Z danych Bloomberga wynika, że gorzej radziły sobie tylko ukraińska hrywna, argentyńskie peso i kazachski tenge. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy tego roku, zanim na dobrze rozpoczął się konflikt z Ukrainą Rosja musiała wydać na obronę swojej waluty 14 miliardów dolarów i 1,3 mld euro. Od początku marca, gdy prezydent Władimir Putin dostał od Rady Federacji zgodę na użycie sił zbrojnych na Krymie, koszty obrony rubla wyniosły 11 mld dol.

Goldman Sachs wskazuje, że głównym silnikiem wzrostu gospodarczego Rosji będzie eksport, napędzany przez ożywienie w krajach rozwiniętych. Konsumpcja, która była główną siłą napędową tamtejszej ekonomii, osłabnie ze względu na spadek płac w sektorze publicznym i gorszej sytuacji na rynku pracy.

W piątek, na dwa dni przed referendum ws. statusu Autonomicznej Republiki Krymu, indeksy rosyjskiej giełdy, zanurkowały do najniższych poziomów od 2009 r. Inwestorzy wyrażali w ten sposób obawy o konsekwencje głosowania na ukraińskim półwyspie. Państwa zachodnie już powiedziały, że będzie ono nielegalne i go nie uznają. Co więcej niewykluczone są kolejne sankcje. Od początku miesiąca rosyjskie indeksy spadły o 16-17 proc.

Agencja Reutera poinformowała, że Unia Europejska przygotowała listę 120-130 wyższych urzędników rosyjskich, na których nałoży sankcje w związku z konfliktem krymskim. Ministrowie spraw zagranicznych UE mają się spotkać w poniedziałek i zdecydować o zamrożeniu aktywów i wprowadzeniu zakazu podróży dla najbardziej zaangażowanych w przejęcie Krymu.(PAP)

Biznes

KNF: nowa Rekomendacja S to bezpieczeństwo kredytobiorców

2013-12-08, 11:49

Piechociński: do połowy 2014 decyzje ws. budowy nowej elektrowni węglowej

2013-12-07, 15:19

Piechociński: w grudniu możliwa decyzja ws. nowej fabryki aut w Polsce

2013-12-07, 15:11

Senat może wrócić do prac nad obniżką opłat bankowych

2013-12-07, 10:58

W Kujawsko-pomorskim ruszyły pierwsze targowiska z unijnym wsparciem

2013-12-06, 20:39

Sejm uchwalił zmiany w systemie emerytalnym

2013-12-06, 15:24

Ponad tysiąc poprawek do projektu zmian w systemie emerytalnym

2013-12-05, 22:37

PKN Orlen podnosi ceny benzyny i oleju napędowego

2013-12-05, 10:40

Grupa Lotos podwyższyła ceny hurtowe większości paliw

2013-12-05, 10:39

Do ubogich trafi w tym roku 99 tys. ton żywności

2013-12-05, 09:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę