Włocławski szpital pod lupą NIK. Kontrolerzy wykryli szereg nieprawidłowości
Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała 16 publicznych szpitali wojewódzkich w kraju. W naszym regionie pod lupę wzięła szpital we Włocławku. Lista stwierdzonych nieprawidłowości jest długa.
Za mała liczba personelu – zwłaszcza pielęgniarek, złe funkcjonowanie systemów kolejkowych, brak rejestracji drogą elektroniczną, nieudzielanie pacjentom należytych informacji, unikanie wyboru kadry zarządzającej w konkursach i nieprawidłowości finansowe – to najpoważniejsze nieprawidłowości ujawnione przez NIK w skontrolowanych szpitalach.
W szpitalu we Włocławku było za mało pielęgniarek. Na Oddziale Chorób Wewnętrznych i Nefrologii zatrudniano w maju 2022 roku pielęgniarki w wymiarze 18,35 etatu oraz w styczniu 2023 roku – 22,16 etatu, w sytuacji gdy minimalna norma zatrudnienia dla oddziału z 40 łóżkami wynosiła 24 etatu. Również Oddział Kardiologii nie osiągnął minimalnej normy zatrudnienia.
Włocławski szpital nie udostępniał także pacjentom wszystkich wymaganych informacji w miejscach udzielania świadczeń. Brak było np. informacji dotyczących możliwości i sposobu zapisania się na listę oczekujących na udzielenie świadczenia.
NIK wykazała także nieprawidłowości finansowe. Szpital we Włocławku nie regulował swoich zobowiązań terminowo. Według stanu na koniec grudnia 2023 posiadał zobowiązania w kwocie ponad sześciu milionów złotych, a opóźnienia w płatnościach skutkowały zapłatą odsetek w kwocie ponad 500 tysięcy złotych.
Lecznica nie dokonała też wyceny procedur medycznych i nie wdrożyła w pełni standardu rachunku kosztów.
W Polsce jest 170 publicznych szpitali wojewódzkich. NIK zbadała funkcjonowanie 16 z nich w latach 2021–2023. W każdym z nich stwierdzono jakieś nieprawidłowości związane z udzielaniem świadczeń i gospodarką finansową.