Kujawsko-pomorscy rolnicy już są na granicy w Świecku. Chodzi o mięso z Niemiec
Rolnicy z naszego regionu rozpoczynają w południe w poniedziałek (27 stycznia) protest na granicy w Świecku. - Obawiamy się, że wraz z produktami zwierzęcymi sprowadzanymi z Niemiec, do Polski dostanie się pryszczyca, która 10 stycznia ujawniła się u naszego zachodniego sąsiada - wyjaśnia Marcin Wroński z kujawsko-pomorskiej Samoobrony.
- Akcja protestacyjna ma zwrócić uwagę i spowodować, by rząd zaczął lepiej zabezpieczać granicę, ponieważ w drugiej połowie stycznia w Niemczech wybuchał zaraza pryszczycy - mówi Marcin Wroński z Samoobrony. Dodaje, że jest to bardzo groźna choroba zwierząt, która może wykluczyć kraj z eksportu zwierząt.
- Ostatni raz w Polsce ognisko pryszczycy odnotowano w 1971 roku - przypomina Wroński.
- Chcemy, żeby rząd wprowadził lepsze zabezpieczenia sanitarne na granicach. Jeżeli chodzi o przywóz mięsa, domagamy się, by w przyszłości rzeczywiście zastanowić się nad wstrzymaniem transgranicznego transportu zwierząt z Niemiec
Kraj, w którym wystąpi pryszczyca, narażony jest na bardzo duże straty ekonomiczne w przemyśle mięsnym oraz hodowli.
Rolnicy z całego kraju będą protestować na wszystkich polsko-niemieckich przejściach granicznych.