Rolnicy protestują w Warszawie przeciwko umowie z Mercosur i Zielonemu Ładowi

2025-01-03, 19:00  Polska Agencja Prasowa/Redakcja
Protest rolników w Warszawie/fot. Piotr Nowak

Protest rolników w Warszawie/fot. Piotr Nowak

Protestujący przeciw m.in. umowie z Mercosur, Zielonemu Ładowi i importowi z Ukrainy przeszli sprzed przedstawicielstwa KE w pobliże Teatru Wielkiego, gdzie ma odbyć się inauguracja polskiej prezydencji w Radzie UE. Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.

Protest rozpoczął się ok. godz. 14.00 przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej przy ul. Jasnej 14/16A w centrum miasta Delegacja rolników weszła do środka i przekazała przedstawicielom komisji petycje, w której domagają się m.in. Protestujący sprzeciwiają się umowie handlowej UE z Mercosur, czyli krajami Ameryki Południowej, która według protestujących nich sprawi, że europejski rynek zostanie zalany tanimi i „być może szkodliwymi” produktami z Brazylii czy Argentyny. Uczestnicy protestu sprzeciwiają się też Zielonemu Ładowi, importowi z Ukrainy, „niszczeniu polskich lasów i łowiectwa” i „wygaszaniu polskiej gospodarki”.

Następnie uczestnicy demonstracji ruszyli ulicami miasta pod Teatr Wielki, gdzie wieczorem nastąpi uroczysta inauguracja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Rolnicy trzymają banery z napisami: „Mercosur = upadek polskiego rolnictwa”, „Precz z zielonym ładem zbrodniczym dla Polski układem”, „Dość absurdów unijnej polityki rolno-klimatycznej”, „Zielony nie ład”, „Zielony ład = ekoterroryzm”, „Przepraszamy za utrudnienia mamy zielony ład do obalenia”, „Polexit” oraz „Ustawa łańcuchowa = upadek polskiej hodowli”.

Karol Nawrocki: Tu jest dzisiaj miejsce każdego kandydata na prezydenta

Na proteście pojawił się m.in. wspierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki.- Dzisiaj tutaj jest miejsce każdego kandydata na urząd prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, który myśli po polsku. Tu są rolnicy, którzy są zaniepokojeni tym, co dzieje się dzisiaj w Polsce - z jednej strony „zielonym szaleństwem” i Zielonym Ładem, z drugiej strony nadchodzącą umową Mercosur, która bije w polskiego rolnika - podkreślił Nawrocki.

Przemawiający przed siedzibą KE powtarzali, że umowa z Mercosur nie może być ratyfikowana i twierdzili, że Kraje UE zostaną wkrótce zalane towarami z Ukrainy. - Nasi dziadowie i ojcowie myśleli, że obalili komunę, ale komuna w Brukseli ma się dobrze i zabiera nam wolność - mówił Marcin Wroński z Samoobrony. Według niego, ukraińska kukurydza wypiera już polską kukurydzę w Niemczech, a ukraińskie zboże wjeżdża do Polski przez Węgry. - Fundusze chcą przejmować naszą ziemię - albo będziemy gospodarzami, albo parobkami - mówił Wroński.

Rolnicy chcą spotkania bezpośrednio z szefową KE
Z kolei występujący w imieniu biorących udział w proteście myśliwych określali Zielony Ład mianem ideologii, która niszczy polską przyrodę. Ludzie z dużych miast chcą nam układać życie, a my tego nie chcemy, sami najlepiej dbamy o dobrostan zwierząt - mówił jeden z przemawiających. Inny reprezentant środowiska myśliwych, Dariusz Woźniak pytał „kto finansuje organizacje pozarządowe, które działają na szkodę rolników, leśników i myśliwych?”. - Będziemy walczyć wszyscy razem ramię w ramię do końca - zapowiedział.

Przemawiający pod przedstawicielstwem KE sprzeciwiali się m.in. otwarciu granicy z Ukrainą na przepływ towarów oraz przyjęciu Ukrainy do UE. Jedna z członkiń delegacji rolników wpuszczonej do przedstawicielstwa KE Urszula Suchocka powiedziała PAP, że „nic z tego spotkania nie wynikło”. - Poprosiliśmy o spotkanie (szefowej KE Ursuli von der Leyen - PAP) bezpośrednio ze społecznością rolniczą, żeby omówić (...) odstąpienie od tych założeń, szkodliwych dla naszego kraju, naszego rolnictwa - dodała.

Protest przebiegał spokojnie. Protestujący, którzy przyszli na ul. Jasną m.in. z flagami i trąbkami, wysłuchali przemówień organizatorów oraz przedstawicieli protestujących organizacji i stowarzyszeń rolniczych. Organizatorzy apelowali o niekorzystanie z pirotechniki w czasie protestu oraz przemarszu przez Warszawę.

Minister Siekierski o zarzutach rolników
Wcześniej minister rolnictwa Czesław Siekierski przekazał, że oczekuje od protestujących złożenia szczegółowych postulatów. Siekierski, cytowany w komunikacie ministerstwa, przypomniał, że polski rząd jednoznacznie opowiada się przeciwko zawarciu umowy z Mercosur w kwestiach dotyczących rolnictwa i że stara się zbudować mniejszość blokującą tę umowę, z Francją oraz innymi krajami.

Odnośnie do postulatu wstrzymania importu z Ukrainy Siekierski stwierdził, że „niekontrolowany import towarów i zbóż” został zatrzymany, a sytuacja na granicy jest kontrolowana i monitorowana. Minister zaznaczył, że na wniosek polskiego rządu i przy poparciu protestujących rolników Komisja Europejska i Parlament Europejski zmieniły regulacje Zielonego Ładu, upraszczając i łagodząc „nieracjonalne zapisy”.

Podkreślił, że błędna polityka w zakresie leśnictwa poprzedniego rządu, została zastąpiona nie zawsze racjonalnymi rozwiązaniami oraz decyzjami; uważamy za konieczne wprowadzenie zrównoważonej gospodarki łowieckiej, która ograniczy szkody dzikiej zwierzyny w produkcji roślinnej, rybołówstwie i ASF - stwierdził Siekierski, odnosząc się do zarzutu o „niszczeniu polskich lasów i łowiectwa”.

Przypomniał też, że w ramach różnych programów oraz instrumentów, MRiRW wspiera przedsiębiorczość na obszarach wiejskich w ramach II filaru WPR czy KPO, a w celu zapewnienia długoterminowej konkurencyjności polskiego rolnictwa MRiRW prowadzi intensywne działania związane z dywersyfikacją rynków zbytu dla towarów rolno-spożywczych.

Według szacunków warszawskiego ratusza w proteście udział bierze ok. 500 osób, według przedstawicieli organizatorów, z którymi rozmawiała PAP, uczestników jest znacznie więcej, ale dokładniejsze szacunki będą w stanie podać w sobotę. Protest rozpoczął się ok. godz. 14.00, potem uczestnicy przeszli trasą przez ul. Świętokrzyską, Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, Miodową, Senatorską do skrzyżowania z ul. Nowy Przejazd. Demonstracja ma zakończyć się o godz. 21:00.

rolnictwo

Biznes

Będzie tanie grzanie Przy oczyszczalni ścieków w Toruniu ma powstać pompa ciepła

Będzie tanie grzanie? Przy oczyszczalni ścieków w Toruniu ma powstać pompa ciepła

2024-12-04, 07:55
Podziel się historią swoją albo innej kobiety. Będą nagradzać osiągnięcia pań

Podziel się historią swoją albo innej kobiety. Będą nagradzać osiągnięcia pań!

2024-12-02, 12:34
Jak kupić i korzystać z winiety na Węgrzech Praktyczny przewodnik [reklama]

Jak kupić i korzystać z winiety na Węgrzech? Praktyczny przewodnik [reklama]

2024-12-02, 08:57
Rekordowy sezon letni Portu Lotniczego Bydgoszcz. Wzrost o prawie 50 procent

Rekordowy sezon letni Portu Lotniczego Bydgoszcz. Wzrost o prawie 50 procent

2024-11-29, 18:48
Żyją na wsi, żyją wsią i są jej liderami. Konkurs Argicola - Syn Ziemi rozwiązany

Żyją na wsi, żyją wsią i są jej liderami. „Konkurs Argicola - Syn Ziemi" rozwiązany

2024-11-29, 18:04
Uwaga na oszustów w Black Friday Zakupy w czasie promocji trzeba robić z zimną głową

Uwaga na oszustów w Black Friday! „Zakupy w czasie promocji trzeba robić z zimną głową”

2024-11-29, 09:25
Dlaczego botki na słupku nigdy nie wychodzą z mody Jaki kolor warto wybrać, by sprawdziły się przez wiele sezonów [reklama]

Dlaczego botki na słupku nigdy nie wychodzą z mody? Jaki kolor warto wybrać, by sprawdziły się przez wiele sezonów? [reklama]

2024-11-28, 14:54
Jak znaleźć najlepsze okazje na produkty sezonowe [reklama]

Jak znaleźć najlepsze okazje na produkty sezonowe? [reklama]

2024-11-28, 14:36
O sukcesie w branży decyduje współpraca i wiedza. Konferencja Biznes Trendy w Bydgoszczy [zdjęcia]

O sukcesie w branży decyduje współpraca i wiedza. Konferencja Biznes Trendy w Bydgoszczy [zdjęcia]

2024-11-28, 11:41
Ceny gwałtownie spadną, ale czy na pewno Zbliża się Black Friday. Jak nie dać nabić się w butelkę

Ceny gwałtownie spadną, ale czy na pewno? Zbliża się Black Friday. Jak nie dać nabić się w butelkę?

2024-11-28, 10:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę