Przejęli zakład w Paterku i będą go rozwijać. Zatrudnili też część starej załogi [wideo, zdjęcia]
Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Paterku koło Nakła z szansą na drugie życie. Hale, magazyny oraz biurowiec po zlikwidowanym niedawno przedsiębiorstwie przejęła spółka Public Transport Service z Warszawy.
Przedstawiciele firmy oficjalnie potwierdzili zakup nieruchomości oraz przedstawili wizję rozwoju tego miejsca. Plany są ambitne - zwiększenie zatrudnienia i budowa kolejnych obiektów. To strategia długoterminowa. Na początek potrzebne jest jednak odnowienie powierzchni biurowych i termomodernizacja już istniejących obiektów, bo praca w halach już trwa.
Spółka Public Transport Service działa od ośmiu lat i zajmuje się naprawą i serwisem taboru szynowego. - Najbliższa przyszłość spółki wygląda bardzo dobrze – mówi Jacek Tomasik, członek zarządu PTS. - Kontrakty, które pozyskaliśmy do tej pory zapewniają nam pracę w zasadzie na 2,5 roku.
Obecnie firma zatrudnia prawie 200 pracowników, w tym 50 przejętych z ponad 200-osobowej załogi ZNTK Paterek. - Pewnie byśmy chcieli więcej, bo kierunek rozwoju jest, potencjał rynku się zwiększa, natomiast różnice wynikające z procesu technologicznego naszego i byłego ZNTK Paterek nie do końca pozwalają na przyjęcie wszystkich tych osób – tłumaczy Robert Karwasz, prezes zarządu PTS.
Być może przyszli pracownicy to będzie młodzież z nakielskich szkół. W halach dawnych ZNTK, pod nowym szyldem PTS, remontowane są już pojazdy kolejowe. W tej chwili znajdują się na terenie trzy pojazdy. - Przyjechały na naprawy P4, czyli serwis po około 8 latach – wyjaśnia Tomasik.