Urząd Komunikacji Elektronicznej wznowi kontrolę Polskiej Grupy Pocztowej

2014-02-24, 16:41  Polska Agencja Prasowa

Urząd Komunikacji Elektronicznej wznowi w ciągu najbliższych dni kontrolę Polskiej Grupy Pocztowej. Urząd odrzucił zażalenie spółki, w którym sprzeciwiła się, by dokumenty ws. kontroli podpisywał - zamiast szefa urzędu - upoważniony do tego wiceprezes.

"Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wydał postanowienie, które utrzymuje w mocy decyzję o przeprowadzeniu kontroli w Polskiej Grupie Pocztowej (PGP). Tym samym odrzucił zażalenie PGP w sprawie prowadzonej kontroli" - powiedział w poniedziałek PAP rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej Dawid Piekarz.

To oznacza - jak dodał - że w momencie doręczenia spółce postanowienia prezesa UKE zostaną wznowione czynności kontrolne. Ocenił, że powinno to nastąpić w ciągu najbliższych dni.

Rzecznik PGP Wojciech Kądziołka powiedział w poniedziałek PAP, że spółka jest otwarta na kontrolę UKE. "Wielokrotnie deklarowaliśmy, że jesteśmy otwarci na kontrole wszelkich powołanych do tego urzędów, w tym kontrole Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Czekamy na dostarczenie decyzji prezesa UKE" - podkreślił.

Kontrolę PGP Urząd rozpoczął na początku lutego br. Miała ona dotyczyć zgodności świadczenia usług pocztowych przez spółkę z wymaganiami określonymi przez przepisy prawa, w tym głównie przestrzegania tajemnicy pocztowej oraz zapewnienia warunków technicznych i organizacyjnych do świadczenia usług pocztowych. Tajemnica pocztowa obejmuje m.in. informacje przekazywane w przesyłkach pocztowych, dotyczące realizowania przekazów pocztowych oraz dane ws. podmiotów korzystających z usług pocztowych.

Prawo pocztowe przewiduje możliwość nałożenia kary pieniężnej w wysokości do 2 proc. przychodów danego operatora pocztowego w sytuacji naruszenia obowiązku zachowania tajemnicy pocztowej, jak również wtedy, gdy operator nie usunął stwierdzonych nieprawidłowości w terminie określonym w decyzji prezesa UKE.

6 lutego br. pełnomocnik PGP zgłosił sprzeciw ws. kontroli, zakwestionował podpisywanie dokumentów przez upoważnionego do tego wiceprezesa zamiast szefa urzędu. Prezes UKE wydał postanowienie, w którym odrzucił argumentację PGP i zdecydował o kontynuowaniu kontroli. Jednak spółka wniosła do UKE zażalenie na to postanowienie. Prezes Urzędu miał siedem dni na jego analizę i odniesienie się do tego, a także na podjęcie decyzji o kontynuowaniu lub odstąpieniu od kontroli.

Pod koniec stycznia Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie przetargu na dwuletnią obsługę korespondencji z sądów i prokuratur, wartego ok. 500 mln złotych. Kontrakt zdobyła PGP, bo złożyła ofertę o ponad 84 mln zł niższą od Poczty Polskiej. Śledztwo wszczęto z zawiadomienia Poczty Polskiej. Dotyczy ono "złożenia w celu uzyskania zamówienia publicznego nierzetelnego pisemnego oświadczenia w zakresie dotyczącym wymogów stawianych przez zamawiającego".

Prokuratorzy w ramach śledztwa będą sprawdzać, czy zwycięzca przetargu dysponuje odpowiednią infrastrukturą i liczbą pracowników, tak jak zadeklarował w przetargu. Chodzi przede wszystkim o posiadanie placówek w każdej gminie. Zaplanowano m.in. przesłuchania świadków.

Od wyników przetargu odwołała się Poczta Polska, bo uważa, że PGP nie spełnia jednego z warunków przetargu - nie ma placówki pocztowej w każdej gminie. Poczta twierdzi, że jest jedyną firmą, która może w bezpieczny sposób obsługiwać korespondencję z sądów i prokuratur, bo ma doświadczenie i sieć placówek pocztowych w kraju.

Polska Grupa Pocztowa zapewnia, że PGP, InPost i RUCH są w stanie zrealizować kontrakt, a usługa będzie wykonywana z wykorzystaniem ponad 7500 placówek.

W ramach dwuletniego kontraktu PGP ma doręczyć ponad 100 mln przesyłek, czyli przeciętnie ponad 4 mln listów, paczek oraz przesyłek kurierskich w obrocie krajowym i zagranicznym miesięcznie. Umowa będzie realizowana we współpracy z InPost oraz siecią ponad pięciu tysięcy placówek RUCH. (PAP)

Biznes

Toruńskie startupy z cennymi nagrodami

2015-04-17, 16:19
Drzwi otwarte w bydgoskim PKS-ie

"Drzwi otwarte" w bydgoskim PKS-ie

2015-04-17, 13:36

NIK: rolnicy sadzili drzewa tylko po to, by zdobyć fundusze UE

2015-04-16, 18:35

KE zamraża wypłacenie części funduszy unijnych dla Węgier

2015-04-16, 15:20

GIF wycofał z obrotu jedną serię syropu Drosetux

2015-04-16, 15:19
Arłukowicz: leki w Polsce najtańsze w Europie

Arłukowicz: leki w Polsce najtańsze w Europie

2015-04-15, 19:05

Miasto Bydgoszcz chce sprzedać akcje Żużlowego Klubu Sportowego "Polonia" SA.

2015-04-15, 18:55

Jaceniuk: wojna z Ukrainą kosztowała Gazprom 6 mld dolarów

2015-04-15, 15:20

Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe bez zmian

2015-04-15, 14:01

"Lodołamacze" w jubileuszowej odsłonie

2015-04-15, 10:51
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę