Z troską o miasta, środowisko i finanse. Padły ambitne plany na Bydgoskim Forum Energii
Energetyczny szczyt w Bydgoszczy. Przedstawiciele producentów energii i ich dostawcy, a także miejskie spółki chcą połączyć siły. Chodzi i o dobro środowiska, i o stan naszych portfeli. Nad Brdą odbyło się pierwsze Bydgoskie Forum Energii.
– Każda gmina w Polsce, nie tylko takie duże miasto, jak Bydgoszcz, jest zobowiązana do tego, żeby opracować założenia do planu zaopatrzenia w energię elektryczną, gaz i ciepło. Postanowiliśmy zebrać w jednym miejscu operatorów zewnętrznych, którzy odpowiadają za dostarczenie tych mediów i operatorów wewnętrznych, czyli wszystkie spółki miejskie – mówił Romuald Meyer z Pomorskiej Grupy Konsultingowej w Bydgoszczy.
– Chcielibyśmy, żeby środowisko się zintegrowało, a współpraca była na tyle mocna, że pozwoliłoby nam to stworzyć dokument wskazujący, jak ma wyglądać zaopatrzenie Bydgoszczy w wodę, gaz itd. I to w taki sposób, żebyśmy w przyszłości osiągnęli neutralność klimatyczną. Do osiągnięcia tego celu musimy mieć czystą energię – wskazał Tomasz Bońdos, koordynator Zespołu ds. Zarządzania Energią w bydgoskim ratuszu.
– Pan prezes Andrzej Baranowski (prezes Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej - przyp.) prowadzi na ten moment jeden z projektów, związanych z miastem. Polega on na przygotowaniu około 50 hektarów pod fotowoltaikę. Mamy takie tereny, które nie nadają się do innego wykorzystania, niż właśnie pod tego typu funkcje. Wymiana doświadczeń, dyskusja jest na pewno tym, co pozwala stworzyć lepszy program i plan – mówił Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.
Więcej w relacji Katarzyny Boguckiej.