Akcja protestacyjna przeciwko łamaniu praw pracowniczych

2014-02-21, 18:01  Tatiana Adonis/Polska Agencja Prasowa
W ramach akcji ulotkowej, działacze NSZZ "Solidarność" pojawili się przy ul. Gdańskiej 159. Fot. Tatiana Adonis

W ramach akcji ulotkowej, działacze NSZZ "Solidarność" pojawili się przy ul. Gdańskiej 159. Fot. Tatiana Adonis

Przed sklepami sieci Lidl w całej Polsce dobędzie się w piątek akcja ulotkowa przeciwko łamaniu praw pracowniczych i związkowych w sieci Lidl Polska. Do akcji przyłączyli się związkowcy z Bydgoszczy.

Przyłączają się do niej także związkowcy z Bydgoszczy. Tu działacze NSZZ "Solidarność" pojawili się pod sklepem przy ul. Gdańskiej 159 w samo południe.

Zdaniem związkowców szefostwo sieci bezprawnie zwolniło kierownictwo związków zawodowych w tej firmie. Pracodawca ma też nieprawidłowo naliczać fundusz socjalny, a pracownicy pracują więcej niż wynika to z przepisów.


NSZZ „Solidarność” oczekuje od zarządu sieci handlowej Lidl rozpoczęcia rozmów o funkcjonowaniu związku w firmie. Jeśli firmie nie podoba się polskie prawo, niech wraca do siebie - mówił w piątek w Katowicach szef "S" Piotr Duda.

Solidarność zorganizowała tam pikietę przed jednym ze sklepów Lidla i akcję ulotkową w ramach kampanii prowadzonej od początku lutego. Władze związku wezwały wówczas swych członków i wszystkich klientów, by w tym miesiącu nie kupowali w sklepach Lidl, ponieważ władze sieci dyscyplinarnie zwolniły z pracy szefów związku w tej firmie. Sieć uważa, że zwolnienie było słuszne.

Patrycja Kamińska z Lidl Polska poinformowała, że firma na bieżąco analizuje sytuację w sklepach sieci. "Jak dotąd nie zauważyliśmy, by apel NSZZ +Solidarność+ do bojkotu sklepów Lidl wpłynął w jakikolwiek sposób na obroty sieci czy zainteresowanie klientów zakupami" - poinformowała w imieniu spółki.

Duda podczas pikiety zaapelował, by zarząd Lidla w Polsce opamiętał się. "Jeszcze jest czas na porozumienie, jeszcze jest czas na rozmowy, ale warunkiem jest to, aby związek zawodowy Solidarność, który powstał w Lidlu w 2013 r., nie był dyskryminowany, aby mógł swobodnie działać, swobodnie rozmawiać z pracownikami" - mówił przewodniczący Solidarności. Ostrzegł przed możliwą "wojną", na którą związek jest przygotowany.

"Jeśli słyszę, że zarząd Lidla ma swoje procedury w stosunku do pracowników Lidla, to powiem krótko: w naszym kraju są takie podstawy zatrudniania i funkcjonowania pracowników w zakładach pracy: kodeks pracy, ustawa o związkach zawodowych i zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Jeżeli to się nie podoba zarządowi Lidla, niech idą, niech wyjeżdżają tam, skąd przyszli" - wskazał Duda.

Podkreślił, że zakładowa Solidarność np. nie mogła doprosić się informacji, "skąd wzięła się decyzja, jaki to reprezentant pracowników podpisał decyzję o tym, że w tej firmie nie będzie się tworzyć zakładowego funduszu świadczeń socjalnych". Zaapelował również do ministra pracy, aby - "jeśli sytuacja nadal będzie szła w takim kierunku" - wszczął postępowanie zmierzające do odebrania firmie Lidl koncesji na handel w kraju.

Lider śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz uznał, że w Niemczech, skąd pochodzi Lidl, "nikt nie ośmieliłby się zwalniać działaczy związkowych". "Dlaczego szefowie Lidla przestrzegają prawo w Niemczech, a Polskę traktują jak afrykańską kolonię? Mówiąc w skrócie (...): nie będzie Niemiec pluł nam w twarz; nie może być tak, że traktujecie nas Polaków, pracowników, związkowców, jak niewolników" - powiedział Kolorz.

Zwolniona z pracy przewodnicząca Solidarności Justyna Chrapowicz wyjaśniała, że zakładowa organizacja związku zwracała się do władz Lidla o zwiększenie zatrudnienia w sklepach i centrum dystrybucji, aby zmniejszyć obciążenie pracowników. "To firmy nie interesuje, że musimy siedzieć po 10-12 godzin w pracy, że nie dostajemy urlopów w proponowanym terminie" - argumentowała.

Lidl Polska w grudniu 2013 r. zwolnił z pracy szefów Solidarności w sieci sklepów, i złożył do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez związkowców. NSZZ "Solidarność" uznał zarzuty za nieprawdziwe, a zwolnienie związkowców za bezprawne i zapowiedział skierowanie sprawy do sądu oraz wezwał do bojkotu sklepów sieci w lutym. Śledztwo w sprawie fałszowania dokumentów dotyczących sporu zbiorowego w Lidlu i przeprowadzenia akcji protestacyjnych na podstawie tych dokumentów prowadzi poznańska prokuratura.

W oświadczeniu przesłanym PAP Lidl Polska zapewnił, że zamiarem firmy nie jest utrudnianie działalności związkowej, a wyłącznie dążenie do osiągnięcia porozumienia. Sieć zaapelowała jednak, do Solidarności "o podjęcie zdecydowanych działań w celu eliminowania pojawiających się coraz częściej przypadków lekceważenia prawa przez niektórych działaczy związkowych, w szczególności piastujących wysokie stanowiska w strukturach związku". (PAP)

Akcja protestacyjna przeciwko łamaniu praw pracowniczych (Popołudnie z nami)

Biznes

Rolnicy z Pomorza i Kujaw chcą przedłużenia składania wniosków o dopłaty

Rolnicy z Pomorza i Kujaw chcą przedłużenia składania wniosków o dopłaty

2024-04-24, 18:20
Samorządy czeka świetlana przyszłość W Toruniu odbywa się Forum Energetyczne

Samorządy czeka świetlana przyszłość? W Toruniu odbywa się Forum Energetyczne

2024-04-24, 11:56
Tani kurier opcją na wiosenne porządki [reklama]

Tani kurier opcją na wiosenne porządki? [reklama]

2024-04-24, 10:11
Radio PiK sprzedaje używany samochód Citroen C4 Grand Picasso [ogłoszenie o przetargu]

Radio PiK sprzedaje używany samochód Citroen C4 Grand Picasso [ogłoszenie o przetargu]

2024-04-23, 16:38
Co z portem intermodalnym w Emilianowie Wojewoda po rozmowie z ministrami

Co z portem intermodalnym w Emilianowie? Wojewoda po rozmowie z ministrami

2024-04-23, 14:57
Szmaragd - amulet osób urodzonych w maju. Jak nosić biżuterię z tym kamieniem w różnych stylach [reklama]

Szmaragd - amulet osób urodzonych w maju. Jak nosić biżuterię z tym kamieniem w różnych stylach? [reklama]

2024-04-23, 09:41
Enea chce zaangażować się w projekty SMR. Mały reaktor miałby powstać około 2035 roku

Enea chce zaangażować się w projekty SMR. Mały reaktor miałby powstać około 2035 roku

2024-04-23, 08:44
Rozpoczął się TOGETAIR 2024. To już V edycja Międzynarodowego Szczytu Klimatycznego [transmisja]

Rozpoczął się TOGETAIR 2024. To już V edycja Międzynarodowego Szczytu Klimatycznego [transmisja]

2024-04-22, 14:00
Kiedy przejść na emeryturę Warto zaczekać z decyzją. Dłuższy staż pracy to mniejsze podatki

Kiedy przejść na emeryturę? Warto zaczekać z decyzją. Dłuższy staż pracy to mniejsze podatki

2024-04-20, 09:22
Przedsiębiorczość nie jest im obca. W Toruniu odbyło się II Forum Kobiet Biznesu

Przedsiębiorczość nie jest im obca. W Toruniu odbyło się II Forum Kobiet Biznesu

2024-04-19, 20:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę