Dalszy spadek inflacji i realny wzrost płac. Zapowiedzi szefa NBP Adama Glapińskiego
– Osiągnęliśmy 13 proc. inflacji, już zdecydowanie idziemy w dół; liczę, że być może we wrześniu inflacja zejdzie do poziomu jednocyfrowego – powiedział w środę prezes NBP Adam Glapiński.
– Jeśli inflacja spadnie poniżej 10 procent, i jeśli będzie pewne, że będzie ona spadać w następnych kwartałach, to pojawi się możliwość obniżki stóp procentowych - ocenił w środę prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.
– Osiągnęliśmy 13 proc. inflacji, już zdecydowanie idziemy w dół i nic nie wskazuje na to, by ten proces był zakłócony – podkreślił podczas konferencji prasowej prezes NBP. – Liczę, że być może we wrześniu - ale to nie jest pewne - inflacja zejdzie do poziomu jednocyfrowego, poniżej 10 proc., co już będzie symbolicznym przekroczeniem tej bariery, przekroczeniem Rubikonu, to będzie zdecydowanie to, że do tego celu (inflacyjnego NBP - przyp. red. PAP) się zbliżamy – stwierdził Glapiński.
Dodał, że płace realne obniżyły się przez ostatnie 1,5 roku, ale w drugiej połowie 2023 r. będą rosły.
– Poziom życia w Polsce, średni poziom płac realnych się obniżył przez ostatnie 1,5 roku, ale wbrew temu, co w mediach jest głoszone, to nie jest dramatyczna obniżka i (jest - przyp. red.) przejściowa – powiedział szef banku centralnego.
Prezes NBP zapowiedział, że „w drugiej połowie tego roku płace realne będą rosły; szybko przebijemy ten poziom z 2021". Wskazał, że wiązać się to będzie m.in. ze wzrostem PKB.