Dobra reputacja Polski zagrożona z powodu reformy emerytalnej

2014-01-30, 13:17  Polska Agencja Prasowa

Polska na tle borykających się z kłopotami rynków wschodzących jest jak bohater: ma solidną gospodarkę i dobrze rozwinięte rynki kapitałowe, zdolne konkurować z tureckimi czy rosyjskimi. Ale ta reputacja może paść w gruzach przez OFE - pisze "Financial Times".

W artykule w czwartkowym wydaniu czytamy o reformie polskiego systemu emerytalnego, która przewiduje m.in. przeniesienie części obligacyjnej składek zgromadzonych w prywatnych Otwartych Funduszach Emerytalnych do ZUS. Zmiany zakładają też, że przyszli emeryci będą decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też jej całość do ZUS.

Gazeta wyjaśnia motywację takiego ruchu, który wiąże się z wysokimi kosztami budowy kapitałowego systemu emerytalnego, przy jednocześnie funkcjonującym systemie solidarnościowym. Przypomina też o krótkoterminowych korzyściach reformy - m.in. spadku udziału długu publicznego w stosunku do PKB o 8 proc.

"Ale plany Warszawy budzą obawy poza granicami Polski, nawet jeśli ze względu na ostatnie zawirowania panujące na rynkach wschodzących w dużej mierze nie zostały zauważone. Pośród europejskich ekspertów rynków finansowych i emerytalnych trwa zakulisowa debata, czy jest to sztuczka księgowa, czy niebezpieczny przykład konfiskaty aktywów bez odpowiedniej rekompensaty, który może być powielony przez inne rządy" - czytamy w tekście.

Według FT nawet w najlepszym przypadku korzyści krótkoterminowe mogą zostać przewyższone przez koszty - długotrwały negatywny efekt wizerunkowy dla Polski i gorszą efektywność naszych rynków finansowych. To z kolei może źle wpłynąć na nasz wzrost gospodarczy i tworzenie miejsc pracy w pokryzysowej erze.

Dziennik zwraca też uwagę na ryzyka dla przyszłych emerytów, przyznając przy tym, że w wielu krajach europejskich funkcjonuje taki system, do jakiego prowadzi wprowadzana w naszym kraju reforma.

Autor tekstu wskazuje też na szersze zagrożenia dla inwestorów wynikające z tego, co mogą jeszcze zrobić borykające się z deficytami rządy europejskie. W tym kontekście reforma OFE nazwana jest "miękką, quasi konfiskatą", która jest częścią trendu realizowanego też przez Węgry i Kazachstan.

"Inwestorzy zagraniczni mogą stwierdzić, że inwestowanie w krajach takich jak Polska stało się mniej bezpieczne" - konkluduje FT, zwracając uwagę, że efektem może być wzrost oprocentowania naszych obligacji rządowych.

Ustawa o zmianach w systemie emerytalnym przewiduje, że przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też jej całość do ZUS. Z OFE do ZUS mają zostać przeniesione obligacje Skarbu Państwa. W te papiery, jak i w inne instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa, OFE nie będą mogły już inwestować. Ustawa wprowadza minimalny poziom inwestycji OFE w akcje. Będzie on wynosił 75 proc. do końca 2014 r., 55 proc. do końca 2015 r., 35 proc. do końca 2016 r. i 15 proc. do końca 2017 r.(PAP)

Biznes

Prezes PKP Intercity odwołany

2014-01-22, 13:22

162,5 mln zł na walkę z bezrobociem w województwie kujawsko-pomorskim

2014-01-22, 10:40

NBP: sytuacja w budowlance lepsza, ale pozostają problemy z płynnością

2014-01-22, 10:18

Rząd negatywnie o projekcie ustawy zakazującej handlu w niedziele

2014-01-21, 17:26

Ruszył projekt Kobiety 50+ wzmacniający starsze pracownice

2014-01-21, 17:25

Tekstylia, meble, motoryzacja - siłą polskiego przemysłu

2014-01-21, 15:09
UOKiK: Auchan może przejąć sieć Real, o ile sprzeda osiem sklepów

UOKiK: Auchan może przejąć sieć Real, o ile sprzeda osiem sklepów

2014-01-21, 15:08

Większość świadczeń wysyłanych za granicę z Norwegii trafia do Norwegów

2014-01-21, 14:13

Przepisy utrudniają wydawanie interpretacji ogólnych na wniosek podatnika

2014-01-20, 14:14

Wzrosła liczba mieszkań budowanych na Kujawach i Pomorzu

2014-01-20, 11:46
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę