Co najbardziej przemawia do pracowników? Podwyżki i czterodniowy dzień pracy
Gdyby pracownicy mogli poprosić swojego pracodawcę o cokolwiek, to 73 procent zwróciłoby się o podwyżkę, a 63 proc. o premię finansową – wynika z „Barometru Polskiego Rynku Pracy”. Na trzecim miejscu najbardziej oczekiwanych benefitów znalazł się czterodniowy tydzień pracy.
Jak wynika z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service, tzw. benefity pozapłacowe otrzymuje 30 proc. pracowników. Najczęściej wymieniane są: bony i rabaty (52 procent wskazań), a dalej: prywatna opieka medyczna, paczki na święta oraz imprezy integracyjne. Najmniej rozpowszechnioną formą benefitów są szkolenia językowe (18 proc.) oraz programy emerytalne (9 proc.) - dodano.
– Gdyby pracownicy mogli poprosić swojego pracodawcę o cokolwiek, to najchętniej zwróciliby się o podwyżkę wynagrodzenia (73 proc.) albo premię finansową (63 proc.) – podano w podsumowaniu badania.
Jak ocenili autorzy opracowania, w myśleniu zatrudnionych zakorzenił się również czterodniowy tydzień pracy, który zajął trzecie miejsce wśród najbardziej oczekiwanych benefitów (33 proc. wskazań). Na czwartym miejscu pod względem częstości wskazań znalazło się dofinansowanie paliwa, czego chciałoby 29 proc. pracowników.
W dalszej kolejności respondenci wymieniali: darmowe wyżywienie w pracy lub dodatkowe dni wolne (co czwarty pytany), pracę zdalną przez dwa, trzy dni w tygodniu, dofinansowanie zdalnych form rozrywki, np. abonamentów platform streamingowych lub pasji pracownika.
Według „Barometru Polskiego Rynku Pracy” co ósmy ankietowany życzyłby sobie nielimitowanych dni urlopowych, a 11 procent – wsparcia psychologicznego.
Coraz cenniejsza jest równowaga życia zawodowego z prywatnym
– Pracownicy, szczególnie ci z pokolenia Z, oczekują równowagi między pracą a życiem prywatnym, a dla wielu z nich czas wolny i odpoczynek są równie ważne co wynagrodzenie. Przewidujemy, że oczekiwania te będą rosły, szczególnie w kontekście dbałości o zdrowie psychiczne pracowników. Do tego trendu przyczynią się też demografia, czyli spadek liczby osób na rynku pracy, ale też sztuczna inteligencja i automatyzacja, które przejmą liczne, zwłaszcza powtarzalne i rutynowe zadania – ocenił cytowany w opracowaniu założyciel Personnel Service, Krzysztof Inglot.
Badanie pracowników przeprowadzono na ogólnopolskim panelu badawczym Ariadna metodą CAWI na ogólnopolskiej próbie losowo-kwotowej 1106 osób powyżej 18. roku życia. Próba właściwa do analiz według kryteriów selekcyjnych to 697 – osoby pracujące na dowolny rodzaj umowy lub prowadzące działalność gospodarczą. Badanie zrealizowano w dniach 6-10 lutego.