PiS w regionie: O miliardach wsparcia dla gospodarstw domowych, finansach i podatkach
Konferencja posłów PiS w Bydgoszczy/fot. Agata Raczek
Działacze PiS z regionu podsumowali w Bydgoszczy działania rządu, związane z przeciwdziałaniem kryzysowi energetycznemu po agresji Rosji na Ukrainę. Z kolei tematem ich konferencji w Inowrocławiu były finanse i podatki.
- Dzięki działaniom rządu udało się ochronić Polaków przed kryzysem energetycznym - mówili posłowie PiS z regionu podczas konferencji prasowej w Bydgoszczy. Poseł Tomasz Latos przypominał, że rząd wprowadził szereg działań osłonowych.
- Przeznaczono kilkadziesiąt miliardów złotych, by wesprzeć polskie gospodarstwa domowe i polskich przedsiębiorców. Rządowa Tarcza Energetyczna to jest 27,5 mld zł, a Rządowa Tarcza Solidarnościowa to 25,8 mld zł - a mówimy tylko o tym największym wsparciu – podkreślał poseł Latos. - Jak to się przełożyło na konkretne gospodarstwa domowe? Jeżeli chodzi o dodatek osłonowy, który zminimalizował problem rosnących cen energii, gazu i żywności - to trafił on do około 4 mln gospodarstw domowych, dodatek węglowy - do 3,8 mln gospodarstw, dodatek do paliw innych niż węgiel dotyczył ponad miliona gospodarstw i przyznawany był jednorazowo na główne źródło ciepła - tutaj też to były prawie dwa mld zł. Rządowa Tarcza Solidarnościowa była przeznaczona dla 10 mln gospodarstw domowych, a z dodatku elektrycznego mogło skorzystać prawie milion gospodarstw - dodał.
Z kolei tematem konferencji, którą zorganizowali w poniedziałek inowrocławscy radni Prawa i Sprawiedliwości - na czele z posłem Bartoszem Kownackim – były finanse i podatki. Parlamentarzysta mówił o 9-procentowym podatku CIT dla przedsiębiorców. Dodał, że dochody z tego tytułu wzrosły z 32 mld zł w 2015 roku do planowanych 95.
- To pokazuje, że można obniżać podatki i zwiększać dochody budżetu państwa. Podobnie został zmniejszony w zeznaniach podatek dochodowy od osób fizycznych – przypominał poseł Kownacki. - Były pretensje do rządu Prawa i Sprawiedliwości w zakresie Polskiego Ładu, ale ostatecznie - przy wszelkich perturbacjach - zaproponowaliśmy podatek dochodowy od osób fizycznych 12 proc. i zwiększenie dziewięciokrotne kwoty wolnej od podatku – z ponad 3 tys. zł do 30 tys. To powoduje, że w budżetach wielu podatników zostały pieniądze.
