Ekspert: nadpłata kwoty równej ośmiu ratom może znacząco obniżyć koszt kredytu
Skorzystanie z wakacji kredytowych i nadpłata kredytu w kwocie równej ośmiu ratom może znacząco obniżyć finalny koszt zobowiązania - ocenił główny analityk Expandera Jarosław Sadowski. Wyliczył, że przy kredycie na 300 tys. zł na 25 lat z ratą 2 677 zł nadpłata pozwoli zaoszczędzić 46,5 tys. zł.
W czwartek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom, która wprowadza wakacje kredytowe. Instrument pozwoli na zawieszenie spłaty kredytu hipotecznego udzielonego w polskiej walucie łącznie przez 8 miesięcy: po 2 miesiące w trzecim i czwartym kwartale tego roku i po 1 miesiącu w każdym z czterech kwartałów przyszłego roku. Okres kredytowania wydłuży się o liczbę miesięcy, kiedy skorzystało się z zawieszenia spłaty kredytu, a odroczone raty przejdą na koniec okresu spłaty.
Jak skomentował Sadowski, wakacje kredytowe pozwolą wielu kredytobiorcom przetrwać trudny okres wysokich rat spowodowanych wzrostem stóp procentowych. Zauważył, że stopy procentowe wzrosły tak bardzo, że w niektórych przypadkach rata kredytu hipotecznego jest ponad dwukrotnie wyższa niż przed podwyżkami, czyli przed październikiem 2021 r.
Ekspert podkreślił, że przyznanie wakacji kredytowych nie wiąże się z żadną prowizją, a w czasie ich trwania nie są naliczane żadne dodatkowe odsetki; teoretycznie koszt kredytu się więc nie zmienia. Jednocześnie zwrócił uwagę, że raty przenoszone na koniec okresu spłaty zapewne będą mieć inną wysokość niż obecnie, ponieważ wtedy będzie z pewnością obowiązywał inny poziom stóp procentowych.
Analityk wskazał, że jeśli chce się w pełni skorzystać z wakacji kredytowych, czyli odroczyć spłatę ośmiu rat, w trwającym trzecim kwartale należy zawiesić ratę sierpniową i wrześniową. W czwartym kwartale tego roku i w przyszłym roku warto natomiast - jego zdaniem - zawiesić raty, które przypadają później, ponieważ oprocentowanie kredytów wciąż rośnie. Im późniejsza rata, tym jej wysokość może być wyższa. Dlatego w czwartym kwartale najlepiej zawiesić ratę listopadową i grudniową, z kolei w przyszłym roku marcową, czerwcową, wrześniową i grudniową - ocenił ekspert.
Jak zauważył, w wielu przypadkach pieniądze, które kredytobiorca nie wyda na spłatę rat dzięki wakacjom kredytowym, będą niezbędne, by pokryć rosnące koszty życia. Jeśli natomiast uda się coś odłożyć, warto te pieniądze przeznaczyć na powiększenie puli oszczędności na czarną godzinę lub na nadpłatę kredytu - radzi Sadowski.
Ekspert podał przykład kredytu na 300 tys. zł na 25 lat udzielonego we wrześniu 2021 r. - Jego rata przy obecnym poziomie stawki WIBOR (6,99 proc.) wynosi 2 677 zł. W tej kwocie aż 2 420 zł stanowią odsetki, a tylko 257 zł kapitał. To ile zyskamy na nadpłacie kredytu zależy od dwóch rzeczy – jaką kwotę nadpłacimy oraz jaki jeszcze pozostał okres do spłaty. Korzyść jest tym wyższa, im wyższa jest nadpłata oraz im dłuższy okres pozostał do pełnej spłaty zadłużenia. Załóżmy, że oprocentowanie wspomnianego wyżej kredytu wynosi 9,88 proc. Z kolei suma ośmiu rat to 24 5146 zł. Nadpłata takiej kwoty obniży odsetki o ok. 2 116 zł rocznie. W przypadku naszego przykładowego kredytu, po zakończeniu wakacji kredytowych, do końca okresu spłaty pozostaną jeszcze 22 lata. Teoretyczna suma korzyści z nadpłaty kwoty ośmiu rat może więc wynieść ok. 46 550 zł - wyliczył analityk.
Jak dodał, gdyby do końca okresu spłaty pozostało np. tylko 5 lat, to byłoby to ok. 10 580 zł. Zastrzegł przy tym, że oprocentowanie nie pozostanie przez cały okres spłaty na stałym poziomie, w tym przypadku 9,88 proc., lecz będzie się zmieniać, więc trudno oszacować rzeczywistą sumę korzyści, jakie przyniesie nadpłata.
Wniosek o wakacje kredytowe należy złożyć w banku, w którym spłacamy kredyt hipoteczny. Zgodnie z przepisami można to zrobić w oddziale lub przez internet - przypomniał Sadowski.