5 czerwca 2020 - Wieczór z... THIN LIZZY!

2020-06-05
W koncertowym paśmie Polskiego Radia PiK sięgamy po muzykę z oklaskami wypełniającą album uznawany za jedno z najlepszych rockowych wydawnictw koncertowych wszech czasów. 2 czerwca br. minęły dokładnie 42 lata od wydania podwójnego albumu „Live and Dangerous” zawierającego najciekawsze fragmenty występów grupy THIN LIZZY, zarejestrowanych w latach 1976-1977 w Londynie, Filadelfii i Toronto. W paśmie muzyki z oklaskami przypomnimy jednak potężny skrót tego pierwszego w historii irlandzkiej legendy rocka albumu „live”. Nie zabraknie jednak głośnych przebojów zespołu THIN LIZZY.

Na temat wydawnictwa „Live and Dangerous” bardzo pochlebnie wypowiedziało się i wciąż wypowiada wielu krytyków muzycznych. W bogatej już w muzyczne perły historii gatunku rockowego, dzieło THIN LIZZY wciąż odnotowuje się na szczytach zestawień najciekawszych w kategorii „live”. Przesłuchując 30 godzin zapisu dokonanego przed wyborem programu dwóch płyt, sami muzycy uznali, że wiele kompozycji zabrzmiało lepiej, ciekawiej niż na płytach studyjnych. Jak zwykle wrażenia podsycił typowy dla żywych spotkań „sceniczny ogień”. Grupa THIN LIZZY była wtedy w szczytowej formie i zdaniem wielu fanów występowała wtedy w najlepszym dla siebie składzie. Wszystko to pozwoliło już prawie pół wieku temu rozświetlić nad zespołem blask rockowej legendy...
Arenami wydarzeń, które posłużyły za źródło wyboru zawartości albumu „Live and Dangerous” były trzy miejsca wyróżniające się spośród materiałów, które zespół i producent przebrali w ciągu dwóch tygodni przesłuchań: Hammersmith Odeon w Londynie - z 14 listopada 1976 roku, Seneca College Fieldhouse w Toronto - z 28 października 1977 roku oraz Tower Theatre w Filadelfii - z 20 i 21 października 1977 roku. Już w trakcie przesłuchań sami muzycy zauważyli, że wiele z ich materiału koncertowego brzmi lepiej, ciekawiej niż na płytach studyjnych. Energia i typowy dla występów „live” ogień powodują, że rodzą się nowe pomysły, aranżacje, elementy obecne także w przyszłości zespołu. Wielki w tym udział miał nieodżałowany Phil Lynott, charyzmatyczny frontman irlandzkiej legendy rocka.

W połowie lat 70. XX wieku skład THIN LIZZY ustabilizował się i zorientował wokół członków założycieli: wokalisty i basisty Phila Lynotta, perkusisty Briana Downeya oraz wspaniale dogadującego się duetu gitarzystów, który stworzyli Scott Gorham i Brian Robertson. O ile przesłuchanie 30 godzin zapisu koncertowego wymagało czasu i uwagi, często też gorącej dyskusji, z wyborem repertuaru budującego program pierwszego w dziejach THIN LIZZY albumu koncertowego nie było żadnego problemu. W świadomości artystów wciąż lśniło gorące przyjęcie płyt „Bad Reputation” i „Johnny the Fox”. Ze świetnym odzewem ze strony fanów spotkały się także produkcjie „Fighting”, można było przebierać w tytułach uznanych już za hity zespołu, których pojawienie się na koncertach THIN LIZZY budziło ogromny entuzjazm widowni i podnosiło temperaturę wydarzeń już wtedy określających ich bohaterów mianem legendy muzyki rockowej. THIN LIZZY wpisało się w kanon klasyki rocka równie ważnym odniesieniem co LED ZEPPELIN, DEEP PURPLE czy URIAH HEEP... Szukającym tzw. „dziury w całym” być może zabrakło słynnej „Whiskey in the Jar” ale i bez tego „Live and Dangerous” okazał się największym „bestsellerem” w całej historii zespołu THIN LIZZY.

Tylko z dziennikarskiego obowiązku warto przypomnieć artystów, którym zawdzięczamy wciąż aktywne wrażenia i dzisiejsze wspomnienie albumu „Live and Dangerous”.
  • Phil Lynott – gitara basowa i wokal,
  • Brian Robertson – gitara prowadząca i wsparcie wokalne,
  • Scott Gorham – gitara prowadząca i wsparcie wokalne,
  • Brian Downey – perkusja i instrumenty perkusyjne
oraz goście:
  • John Earle – saksofon w utworze „Dancing in the Moonlight”,
  • Huey Lewis – harmonijka ustna w utworze „Baby Drives Me Crazy”.
Na wieczór wspomnień i oklaski dla zespołu THIN LIZZY zaprasza Adam Droździk.

Zobacz także

Piątki między 23.00 a północą rozbrzmiewają na antenie Polskiego Radia PiK muzycznymi atrakcjami koncertowymi. Prezentujmy ciekawe występy zarejestrowane w studiach zaprzyjaźnionych rozgłośni, ze scen klubów muzycznych i miejsc przyjaznych wydarzeniom koncertowych. Czerpiemy z albumów "live" dokumentujących wspaniałe spotkania i legendarne już występy. W miarę możliwości koncerty zabrzmieć mogą na antenie oraz w internecie prosto ze studia im. Jeremiego Przybory w bydgoskiej siedzibie Polskiego Radia PiK.

Muzyka z oklaskami w Polskim Radiu PiK - Posłuchaj i pokochaj!
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę