21 czerwca 2024 - Wieczór z... MEGADETH!
2024-06-20
Pierwszy piątek tegorocznego lata zakończymy oklaskami dla zespołu MEGADETH! Niesieni wspomnieniem koncertu tej formacji na Mystic Festival, wracamy do twórczości Dave'a Mustaine'a i spółki. Sięgniemy po zapis występu MEGADETH na scenie legendarnego Hollywood Palladium, niedaleko miejsca gdzie rodziła się kariera owej legendy thrash metalu. Wszystko działo się 31 marca 2010 roku, podczas ostatniej nocy trasy, którą grupa Megadeth uczciła 20. rocznicę ukazania się albumu „Rust in Peace”. Setlista występu objęła zestaw utworów z legendarnej płyty wydanej w 1990 roku, w tym takie klasyki z zestawu Megadeth jak: „Holy Wars...The Punishment Due” i „Hangar 18”. Na bis grupa Dave'a Mustaina wzniosła takie sztandary, jak: „Symphony For Destruction”, „Peace Sells” oraz „Skin O' My Teeth”.
Obszerne fragmenty dokonanego wtedy zapisu wypełniły albumy CD i DVD wydane pod tytułem „Rust In Peace Live”, z którego właśnie skorzystamy. Przedmiot jubileuszu, nominowany dwukrotnie (w 1990 i 1991 roku) do nagrody Grammy album „Rust In Peace” uważany jest za jedną z najważniejszych płyt w historii muzyki metalowej oraz najlepszą w dyskografii powstałego w 1983 roku MEGADETH. Pozycja stawiana jest na równi z takimi klasykami jak: „Master Of Puppets” zespołu Metallica, „Paranoid” legendarnego Black Sabbath czy „Number Of The Beast” grupy Iron Maiden. Zdaniem krytyków album stanowi „kamień milowy” w historii thrash metalu.
Obszerne fragmenty dokonanego wtedy zapisu wypełniły albumy CD i DVD wydane pod tytułem „Rust In Peace Live”, z którego właśnie skorzystamy. Przedmiot jubileuszu, nominowany dwukrotnie (w 1990 i 1991 roku) do nagrody Grammy album „Rust In Peace” uważany jest za jedną z najważniejszych płyt w historii muzyki metalowej oraz najlepszą w dyskografii powstałego w 1983 roku MEGADETH. Pozycja stawiana jest na równi z takimi klasykami jak: „Master Of Puppets” zespołu Metallica, „Paranoid” legendarnego Black Sabbath czy „Number Of The Beast” grupy Iron Maiden. Zdaniem krytyków album stanowi „kamień milowy” w historii thrash metalu.
