Wieczory na początek i koniec stycznia w paśmie koncertowym Polskiego Radia PiK w roku 2024, brzmią oklaskami dla projektu Skalpel (Big Band Live). To bardzo ciekawa historia. Igor Pudło i Marcin Cichy, czyli duet Skalpel, tworzyli swoją muzykę korzystając z sampli pozyskiwanych ze starych polskich płyt jazzowych. Teraz ich muzyka została zagrana na żywo z działem 17-osobowego Big Bandu pod kierownictwem Patryka Piłasiewicza. Przedsięwzięcie bardzo ciepło przyjęto na koncertach, nie dziwi więc fakt wydania płyty „live”, w której programie wśród kompozycji znaleźć można klasyki duetu, które przyniosły jemu popularność na całym świecie.
Album Skalpel „Big Band Live”, z którego czerpiemy muzykę z oklaskami, to wydawnictwo jeszcze trzymające swoją temperaturę świeżości. Ukazało się na początku listopada 2023 roku i zdobi wiele kolekcji niezwiązanych bezpośrednio z tym gatunkiem.
- „Skalpel Big Band” to projekt-marzenie. Słowa i dźwięki, które powstały w wyobraźni Igora i Marcina zaczęły żyć swoim, big-bandowym życiem w chwili, kiedy je usłyszałem. Dream-team artystów z Poznania zmaterializował je na nowo łącząc respekt dla oryginału z duchem wspólnej improwizacji. Każdy koncert to była podróż - dla nas, stojących na scenie i dla publiczności, bez udziału której nic nie mogło się wydarzyć. Marzenie, wyobraźnia, improwizacja czerpana ze źródła jazzu - wspomina aranżer, kompozytor, dyrygent Patryk Piłasiewicz.
źródło: polskieradio.pl
Sympatycy projektu z wielkim entuzjazmem powitali znajomy repertuar, a przecież odkrywany w innej, jakże ciekawej formie.
- Zespół zrobił to szerzej i „grubiej”, bo jest więcej instrumentów i te aranżacje są rozbudowane nie tylko „wzdłuż”, ale i „wszerz” - tłumaczyli muzycy i dodali - Jest więcej warstw i można powiedzieć, że jest to muzyka w innej przestrzeni. Nasze aranżacje w pierwotnych wersjach są oczywiście bardziej oszczędne i minimalistyczne, a tutaj są momenty bardziej epickie i spektakularne.
źródło: polskieradio.pl
Na wieczór z oklaskami dla projektu Skalpel „Big Band Live” zaprasza Tomasz Kaźmierski.