„Niech się święci… Bydgoszcz w PRL-u” Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, wernisaż wystawy - 24.01.2023r.
Głównymi świętami w okresie PRL-u stały się 1 Maja i 22 Lipca, co zostało wyraźnie zaznaczone na wystawie. Punktem centralnym Święta Pracy był pochód (wyreżyserowany spektakl ideologiczny), w którym udział był przymusowy. W mieście nad Brdą kolumna szła Alejami 1 Maja (obecnie ul. Gdańska), aby dotrzeć do trybuny z dygnitarzami ustawionej przed siedzibą Rozgłośni Pomorskiej Polskiego Radia w Bydgoszczy (obecnie Polskie Radio PiK). Przy każdej okazji mocno akcentowano przyjaźń naszego kraju ze Związkiem Radzieckim i państwami bloku socjalistycznego.
W czasach PRL-u, kiedy toczyła się permanentna walka władz komunistycznych z Kościołem katolickim, bydgoscy wierni nie zaprzestali praktyk religijnych. W uroczystość Bożego Ciała czcili Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, idąc w procesjach ulicami miasta. Tłumy bydgoszczan zgromadziła także peregrynacja kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w 1978 roku czy 190. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja obchodzona w 1981 roku.
Jednak dla większości mieszkańców Bydgoszczy szczególnymi dniami świątecznymi były te, które spędzali w gronie rodziny i przyjaciół. Do takich należały m.in. chrzest dziecka (w wersji świeckiej „nadanie imienia dziecku”), Pierwsza Komunia św., ślub cywilny i kościelny, Boże Narodzenie (Gwiazdka), Wielkanoc czy sylwester. I dlatego w przestrzeni wystawienniczej zaaranżowano pokój z wieczerzą wigilijną.
Na ekspozycji zgromadzone zostały archiwalne fotografie, plakaty, obiekty numizmatyczne i falerystyczne, filmy amatorskie i wspomnienia oraz przedmioty codziennego użytku związane ze świętowaniem bydgoszczan w minionej epoce. Lwia część zabytków pochodzi ze zbiorów bydgoskiego Muzeum Okręgowego. Nie zabrakło także obiektów pozyskanych z lokalnych instytucji i od osób prywatnych.
Wystawa jest podróżą do dawnej rzeczywistości, dla wielu lat dzieciństwa czy młodości. I pomimo panującego wówczas ustroju socjalistycznego i braku wolności może ona wywoływać uczucie nostalgii.