IO Pekin/skoki narciarskie - Żyła trzeci w kwalifikacjach, wszyscy Polacy z awansem

2022-02-05, 10:23  Polska Agencja Prasowa
Piotr Żyła podczas kwalifikacji przed konkursem skoków narciarskich w Zhangjiakou. Fot. AP/Grzegorz Momot

Piotr Żyła podczas kwalifikacji przed konkursem skoków narciarskich w Zhangjiakou. Fot. AP/Grzegorz Momot

Piotr Żyła uzyskał 102,5 m i zajął trzecie miejsce w kwalifikacjach do olimpijskiego konkursu na normalnej skoczni narciarskiej w Zhangjiakou. Awans wywalczyło także trzech pozostałych Polaków, a najlepszy w sobotę był Norweg Marius Lindvik - 100,5 m.

Rywalizacji towarzyszył dość silny, ale korzystny dla skoczków, wiejący pod narty wiatr. Na bardzo mocny podmuch trafił m.in. Żyła, którego 102,5 m długo było najdłuższym skokiem.

- Jestem zadowolony ze skoku, bo zrobiłem to tak, jak chciałem, jak zaplanowałem z trenerem. Pracuję nad tym, żeby było jak najlepiej. Czasem mi się zdarzało „ściemniać”, ale teraz naprawdę wziąłem się do roboty. Ale też trochę się znam i jutro... może być różnie - powiedział dziennikarzom w strefie mieszanej.

Ostatecznie dalej poszybować zdołał tylko Norweg Robert Johansson. 103 m jest nowym rekordem obiektu i dało mu drugie miejsce w kwalifikacjach.

Dawid Kubacki skoczył 94 m i zajął 16. miejsce. 27. był Stefan Hula - 90,5 m, a 36. Kamil Stoch - 83,5 m.

Do kwalifikacji przystąpiło 53 zawodników, co oznaczało, że tylko dla trzech zabraknie miejsca w zawodach. Odpadli Czech Filip Sakala, Ukrainiec Anton Korczuk i Chińczyk Qiwu Song.

Kamil Stoch przyznał, że po swoim występie w sobotnich kwalifikacjach przez chwilę obawiał się, czy zdoła zakwalifikować się do niedzielnego konkursu na igrzyskach olimpijskich w Chinach. - Przeszła mi przez głowę taka myśl - powiedział.

Stoch, trzykrotny złoty medalista olimpijski, uzyskał w sobotę 83,5 m. Dla porównania, najdłuższy skok oddał Norweg Robert Johansson - 103 m, jednak przy zupełnie innym wietrze. Dzień wcześniej na treningu Polak skoczył 101 m i zajął pierwszą pozycję.

- Jakby mi ktoś położył pustaki na narty... Nie było szans. Skok nie był idealny i trzeba zachować trzeźwość umysłu, nie wszystko można zwalać na warunki. Ale bez przesady - nie zapomniałem, jak się skacze, przez kilkanaście godzin. Konkurs będzie rozgrywany późno i mam nadzieję, że warunki będą bardziej stabilne i będziemy rywalizować sportowo, a nie na loterii - powiedział Stoch dziennikarzom w strefie mieszanej.

Zapewnił, że mimo niepowodzenia nie stracił pewności siebie.

- Oczywiście, to denerwuje, bo nie cieszą mnie skoki na 80 metrów, ale nie robię sobie wyrzutów. Wiem, że potrafię skakać naprawdę dobrze - podkreślił.

Zapytany, czy był zaskoczony po wylądowaniu, odparł: „Bardziej w locie. Po prostu się bałem, czy się zakwalifikuję, czy nie. Przeszła mi taka myśl przez głowę”.

Przed niedzielnym konkursem Stoch, który do niedawna leczył kontuzję torebki stawowej, nie zamierza odbiegać od rutyny.

- Teraz mam trochę inaczej, bo mam cały czas jeszcze zabiegi na nogę, ale poza tym cały czas to samo. Nic nie zmieniam, bo nie chcę zmieniać. Mam wypracowany swój system relaksu i przygotowania do zawodów, który się sprawdza. Teraz czytam... coś tam z pamięcią... „Zabójcza pamięć?”. Taka pamięć, jak i moja - dobra, ale krótka - żartował.

Początek niedzielnej walki o medale zaplanowano na godzinę 12:00 czasu polskiego.

Cztery lata temu w Pjongczangu na normalnym obiekcie triumfował Niemiec Andreas Wellinger, a za nim uplasowali się Norweg Johann Andre Forfang i Johansson. Ponownie stanąć na podium szansę będzie miał tylko ostatni z wymienionych. Wellinger nie załapał się nawet do kadry, a Forfanga wykluczyło zakażenie koronawirusem.

Sport

Anwil zagra w europejskich pucharach. Twarde Pierniki przedłużyły umowę z Diduszką

Anwil zagra w europejskich pucharach. Twarde Pierniki przedłużyły umowę z Diduszką

2024-07-10, 15:04
Wiktor Przyjemski znów pojedzie w Bydgoszczy. Zawodnik dostał szansę w IMP

Wiktor Przyjemski znów pojedzie w Bydgoszczy. Zawodnik dostał szansę w IMP

2024-07-10, 07:33
Euro 2024: Hiszpania pierwszym finalistą. Yamal pobił rekord

Euro 2024: Hiszpania pierwszym finalistą. Yamal pobił rekord

2024-07-09, 23:00
SoN: Polacy z pewnym awansem, ale nie zwycięstwem. Półfinał dla Szwecji

SoN: Polacy z pewnym awansem, ale nie zwycięstwem. Półfinał dla Szwecji

2024-07-09, 22:08
To było święto sportów walki w Inowrocławiu. Gwiazda MMA uświetniła galę Kuyavian Cage

To było święto sportów walki w Inowrocławiu. Gwiazda MMA uświetniła galę Kuyavian Cage

2024-07-09, 19:03
Opanowanie smarowania to duża sztuka. Kolejne spotkania bowilngowców w Grudziądzu [wyniki]

Opanowanie smarowania to duża sztuka. Kolejne spotkania bowilngowców w Grudziądzu [wyniki]

2024-07-09, 16:11
BKS Visła Bydgoszcz zamknął skład na sezon. Do zespołu powrócił Maciej Krysiak

BKS Visła Bydgoszcz zamknął skład na sezon. Do zespołu powrócił Maciej Krysiak

2024-07-09, 14:50
Walczył o wysokie lokaty i spotkał Roberta Kubicę. 16-latek z regionu ścigał się we Włoszech

Walczył o wysokie lokaty i spotkał Roberta Kubicę. 16-latek z regionu ścigał się we Włoszech

2024-07-08, 20:50
Sukcesy polskich wioślarzy podczas AMŚ. Pięć medali studentów z naszego regionu

Sukcesy polskich wioślarzy podczas AMŚ. Pięć medali studentów z naszego regionu

2024-07-08, 09:41
Maksymilian Pawełczak znów najlepszy. Zawodnik Polonii sięgnął po mistrzostwo Europy

Maksymilian Pawełczak znów najlepszy. Zawodnik Polonii sięgnął po mistrzostwo Europy

2024-07-08, 06:46
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę