Energa Basket Liga - Anwil górą w świętej wojnie!

2022-01-22, 21:29  Polska Agencja Prasowa
Zawodnik Anwilu Włocławek Ziga Dimec oraz Martins Meiers i Aleksander Dziewa ze Śląska Wrocław podczas meczu 20. kolejki Ekstraklasy koszykarzy. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Zawodnik Anwilu Włocławek Ziga Dimec oraz Martins Meiers i Aleksander Dziewa ze Śląska Wrocław podczas meczu 20. kolejki Ekstraklasy koszykarzy. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Anwil Włocławek pokonał we własnej hali Śląsk Wrocław 97:89 w klasyku ekstraklasy koszykarzy. Bohaterem spotkania został zdobywca 30 punktów, Kyndall Dykes. „Wszyscy wiedzą, że półdystans to moje królestwo” - powiedział po spotkaniu Amerykanin, który rzucał z gry ze skutecznością 82%.

Jak na klasyk ekstraklasy przystało, pojedynek Anwilu ze Śląskiem trzymał w napięciu do ostatnich minut. W trzeciej kwarcie wydawało się, że gospodarze "odjeżdżają" gościom, ale ci wykorzystali szybkie trzy faule Jamesa Bella i uraz Kamila Łączyńskiego, i jeszcze raz wrócili do meczu. W samej końcówce dopingowani przez żywiołowych kibiców włocławianie pokazali jednak, że przynajmniej na tym etapie rozgrywek mają więcej jakości, zimnej krwi i indywidualnych umiejętności. Anwil najważniejsze rzuty trafiał, a Śląsk pudłował.

- Moja dzisiejsza dyspozycja nie jest dla mnie zaskoczeniem. Rzeczywiście niektóre z tych rzutów, jakie dziś oddawałem, były takimi 50 na 50, ale po to się trenuje, aby je trafiać. Bardzo dużo uwagi poświęcam na treningach temu elementowi. Wszyscy doskonale wiedzą, że półdystans to moje królestwo - mówił wyraźnie zadowolony Dykes. Jeden z liderów gospodarzy trafił w sobotę 14 na 17 oddanych rzutów. Jego 30 punktów wydatnie pomogło włocławianom wygrać i powrócić na fotel lidera ekstraklasy.

Trener gospodarzy Przemysław Frasunkiewicz zwrócił uwagę, że dziś jego podopieczni napędzili się do gry w trzeciej kwarcie dobrą obroną.

- Różnie z tym u nas bywa. Czasami wychodzi to z obrony, czasami z ataku. Mecz był bardzo trudny, ale tego się dokładnie spodziewałem. Przy tak broniącym zespole Śląska wiedzieliśmy, że będzie przestrzeń do ulubionej gry Kyndalla. Nasza rotacja dziś znów się uszczupliła, bo James Bell szybko złapał trzy faule i grał potem niewiele. Do tego urazu doznał Kamil Łączyński. Wydatnie pomógł nam za to Sebastian Kowalczyk, który dał nam dużo energii w obronie - mówił szkoleniowiec gospodarzy.

Anwil wygrał dotychczas 15 na 19 spotkań w lidze. Śląsk doznał ósmej porażki w 18 meczu tego sezonu.

Trener gości Andrej Urlep wskazał, że kłopoty jego zespołu biorą się z zakażeń COVID-19.

- Straciliśmy 10 dni treningu. Teraz mamy cały czas mecze w lidze i pucharach, więc gramy i jeździmy. Nie mamy po prostu kiedy potrenować i tego nadrobić. A to odbija się na naszych możliwościach kondycyjnych. Nie wyglądamy tak dobrze, jak wyglądaliśmy wcześniej. Rozwiązanie jest, bo byłyby nim treningi, ale przy obecnym terminarzu, na razie nie mamy na to szans. Musimy wracać z marszu po tej wymuszonej przerwie - wskazał doświadczony szkoleniowiec. Komplementował świetną grę Dykesa. Na pytania o konieczne wzmocnienia swojego zespołu w sobotę nie chciał odpowiadać.

Rozgrywający wrocławian Łukasz Kolenda (14 pkt) zwracał uwagę na bardzo wyrównany skład Anwilu. Mówił, że jak jeden zawodnik włocławian ma słabszy dzień, to rolę najlepszego strzelca przejmuje inny i gra nadal jest na bardzo wysokim poziomie.

- Cała otoczka wokół tego meczu jest nam doskonale znana. Wiedzieliśmy, że jest to wyjątkowe spotkanie. Przyjechaliśmy do Włocławka po zwycięstwo. Niewiele zabrakło. Trzecia kwarta nie może jednak wyglądać tak, jak wyglądała. Anwil przejął wtedy kontrolę nad meczem. (...) Na dwie minut przed końcem mieliśmy trzy punkty straty, ale nie udało się nam trafić do kosza. To zrobili rywale - ocenił Kolenda.

Anwil Włocławek - Śląsk Wrocław 97:89 (19:24, 29:26, 31:16, 18:23)

Punkty:

Anwil Włocławek: Kyndall Dykes 30, Jonah Mathews 20, Luke Petrasek 19, Ziga Dimec 10, Maciej Bojanowski 9, James Bell 7, Łukasz Frąckiewicz 2, Kamil Łączyński 0, Sebastian Kowalczyk 0, Alex Olesinski 0.

Śląsk Wrocław: Travis Trice 19, Łukasz Kolenda 14, Ivan Ramljak 13, Aleksander Dziewa 12, Kerem Kanter 11, Martins Meiers 8, Kodi Justice 8, Cyril Langevine 3, Jakub Karolak 1.

Sport

Sporo zagranicznych i polskich gwiazd na liście startowej ORLEN Copernicus Cup

Sporo zagranicznych i polskich gwiazd na liście startowej ORLEN Copernicus Cup

2023-01-09, 15:05
Energa Toruń w końcu zwycięska. Torunianie utrzymali wypracowaną przewagę

Energa Toruń w końcu zwycięska. Torunianie utrzymali wypracowaną przewagę

2023-01-08, 20:57
Astoria Bydgoszcz miała szanse na zwycięstwo, ale zły fragment meczu zdecydował o porażce

Astoria Bydgoszcz miała szanse na zwycięstwo, ale zły fragment meczu zdecydował o porażce

2023-01-08, 20:24
Gwiazda szybko wróciła na szlak zwycięstw. Kapitalne zwycięstwo Olimpii-Unii

Gwiazda szybko wróciła na szlak zwycięstw. Kapitalne zwycięstwo Olimpii-Unii

2023-01-08, 18:41
Sebastian Chmara: Sułek powalczy o medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu

Sebastian Chmara: Sułek powalczy o medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu

2023-01-08, 13:41
Astoria poszuka kolejnych cennych punktów. Szansa na zwycięstwo jest spora. Relacja w PR PiK

Astoria poszuka kolejnych cennych punktów. Szansa na zwycięstwo jest spora. Relacja w PR PiK

2023-01-08, 09:30
Iga Świątek wygrała 88. Plebiscyt Przeglądu Sportowego na najlepszego sportowca w kraju

Iga Świątek wygrała 88. Plebiscyt Przeglądu Sportowego na najlepszego sportowca w kraju

2023-01-07, 22:59
Pałac Bydgoszcz może mówić o niedosycie. Rywalki lepsze po tie-breaku

Pałac Bydgoszcz może mówić o niedosycie. Rywalki lepsze po tie-breaku

2023-01-07, 21:21
BKS Visła Bydgoszcz z porażką w Tauron 1. Lidze. O meczu zdecydował tie-break

BKS Visła Bydgoszcz z porażką w Tauron 1. Lidze. O meczu zdecydował tie-break

2023-01-07, 20:40
Kolejna wysoka porażka Basketu 25. Mistrzynie Polski zdominowały mecz

Kolejna wysoka porażka Basketu 25. Mistrzynie Polski zdominowały mecz

2023-01-07, 20:10
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę