Puchar Świata w skokach - Polska piąta w Bischofshofen, Stoch wraca w najbliższy weekend
Polscy skoczkowie narciarscy zajęli w Bischofshofen piąte miejsce w drużynowych zawodach Pucharu Świata. Zwyciężyła reprezentacja Austrii, a kolejne miejsca zajęli Japończycy i Norwegowie. Adam Małysz zapowiedział też powrót Kamila Stocha na weekendową rywalizację w Zakopanem.
Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek i Dawid Kubacki zgromadzili aż o 41,8 pkt mniej od zwycięzców. W składzie biało-czerwonych zabrakło Kamila Stocha, który po serii słabych występów wycofał się w trakcie Turnieju Czterech Skoczni.
Znacznie mniejsze różnice dzieliły czołową czwórkę. Japonia straciła do Austrii 9,1 pkt, Norwegia - 9,3, a Słowenia - 10,5.
Dopiero na szóstej pozycji uplasowali się Niemcy, prowadzący do niedzieli w Pucharze Narodów. W pierwszej serii niegroźny w skutkach upadek po wylądowaniu zaliczył Karl Geiger.
Po pierwszej serii Polska plasowała się na czwartym miejscu, a jej strata do prowadzącej już wówczas Austrii wynosiła 12,9 pkt. Podopieczni trenera Michala Dolezala byli tuż za Norwegią i Japonią.
W finale biało-czerwoni odstawali już nieco od rywali, a klasę potwierdzili Austriacy. Jan Hoerl, Manuel Fettner, Philipp Aschenwald oraz Daniel Huber nie mieli żadnej wpadki i dali swojej reprezentacji prowadzenie w Pucharze Narodów.
- Dobrze się to oglądało, bo była walka. Oczywiście chcielibyśmy więcej, a pierwsza seria napawała optymizmem. Brakuje trochę stabilności, ale patrzę w przyszłość optymistycznie - powiedział przed kamerą TVN dyrektor ds. skoków narciarskich w PZN Adam Małysz.
Norweskie media opisując trzecie miejsce swoich skoczków w drużynowym konkursie w Bischofshofen zauważyły „ogromną poprawę” poziomu reprezentacji Polski, chociaż wystąpiła bez Kamila Stocha.
„Polska w niedzielę od długiego czasu słabości nagle pokazała się ze znacznie lepszej strony, zajmując piąte miejsce” - skomentował kanał telewizji NRK.
W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej najlepszy był Norweg Marius Lindvik. Żyła miał 10. rezultat, Kubacki 12., Wąsek 17., a Stękała 22.
To był drugi w tym sezonie konkurs drużynowy. W grudniu w Wiśle również wygrała Austria, a Polacy zajęli czwarte miejsce.
Kolejne dwa konkursy PŚ odbędą się w Zakopanem. W sobotę 15 stycznia będzie rywalizacja drużynowa, a następnego dnia indywidualna. Na Wielkiej Krokwi możliwy jest powrót Stocha.
- Kamil zadeklarował, że chce wystartować i jest gotowy. Potrzebuje tylko trochę luźnego treningu - powiedział Małysz.
Wyniki:
1. Austria 1015,5 pkt
(Jan Hoerl, Manuel Fettner, Philipp Aschenwald, Daniel Huber)
2. Japonia 1006,4
(Yukiya Sato, Keiichi Sato, Junshiro Kobayashi, Ryoyu Kobayashi)
3. Norwegia 1006,2
(Daniel-Andre Tande, Johann Andre Forfang, Halvor Egner Granerud, Marius Lindvik)
4. Słowenia 1005,0
5. Polska 973,7
(Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki)
6. Niemcy 943,1
7. Rosja 837,0
8. Kazachstan 527,6