Turniej Czterech Skoczni - Kobayashi triumfatorem, 13. miejsce Żyły w ostatnim konkursie, wygrał Huber

2022-01-06, 22:29  Polska Agencja Prasowa
Ryoyu Kobayashi triumfował w 70. Turnieju Czterech Skoczni. EPA/CHRISTIAN BRUNA Dostawca: PAP/EPA

Ryoyu Kobayashi triumfował w 70. Turnieju Czterech Skoczni. EPA/CHRISTIAN BRUNA Dostawca: PAP/EPA

Ryoyu Kobayashi triumfował w 70. Turnieju Czterech Skoczni. Ostatni konkurs w Bischofshofen wygrał Austriak Daniel Huber, a Japończyk, który zwyciężył w trzech wcześniejszych odsłonach imprezy, był piąty. Piotr Żyła zajął w czwartek 13. miejsce, a Dawid Kubacki - 27.

To drugi triumf w TCS 25-letniego Kobayashiego. Poprzednio był najlepszy w sezonie 2018/19. Wówczas wygrał wszystkie konkursy, a tym razem trzy: w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen i w środę w Bischofshofen, przeniesiony z Innsbrucka, gdzie skakanie uniemożliwił silny wiatr.

Kobayashi nie został więc pierwszym w historii Turnieju Czterech Skoczni zawodnikiem, który dwukrotnie wygrał tę imprezę z kompletem zwycięstw w czterech konkursach. Oprócz niego raz dokonali tej sztuki Niemiec Sven Hannawald (w edycji 2001/02) i Kamil Stoch (2017/18).

W klasyfikacji generalnej 70. edycji zgromadził 1162,3 pkt, wyprzedzając dwóch Norwegów - Marius Lindvik stracił do niego 24,2 pkt, a Halvor Egner Granerud - 34,1.

Polacy, którzy wygrali cztery z pięciu poprzednich edycji TCS, tym razem nie odegrali żadnej roli. Najlepszy z nich, Piotr Żyła, zajął w klasyfikacji końcowej 15. miejsce, a Kubacki był 22.

Powody do radości może mieć Huber, który w czwartek odniósł premierowe zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. W klasyfikacji łącznej TCS 29-letni Austriak zajął dziewiąte miejsce.

Huber uzyskał w 286,8 pkt (136,5 i 137 m), wyprzedzając o 4,4 pkt Graneruda (136,5 i 136 m), natomiast o 4,9 pkt prowadzącego na półmetku Niemca Karla Geigera (140,5 i 132 m).

Kobayashi był piąty po pierwszej serii i nie poprawił tej lokaty - skoczył w czwartek dwukrotnie po 133,5 m.

Żyła (128 i 134 m) awansował z 15. miejsca po pierwszej serii na 13., natomiast Kubacki (128 i 123 m) spadł aż o dziesięć pozycji - z 17. na 27.

- Co czułem po drugim skoku? Zażenowanie to chyba dobre słowo... Totalnie spóźniony skok. Później pozostała już tylko rozpaczliwa walka o metry, która też była nieudana - przyznał Kubacki w rozmowie z Eurosportem.

Obaj Polacy rywalizowali ze sobą w parze w pierwszej serii. Lepszy o 2,4 pkt okazał się wówczas Żyła, a Kubacki wystąpił w finale jako tzw. szczęśliwy przegrany.

Po pierwszej serii udział w imprezie zakończył Andrzej Stękała, który po skoku na odległość 123 m zajął ostatecznie 39. lokatę.

Paweł Wąsek i Jakub Wolny odpadli w rozegranych trzy godziny wcześniej kwalifikacjach. Natomiast już w poniedziałek wycofany z imprezy został trzykrotny triumfator TCS Kamil Stoch.

Uczestnicy rywalizacji w Pucharze Świata pozostaną teraz w Bischofshofen, bowiem w sobotę i niedzielę odbędą się tutaj dwa konkursy, z czego drugi - drużynowy.

Wyniki ostatniego konkursu TCS w Bischofshofen:

1. Daniel Huber (Austria) 286,8 pkt (136,5 m/137,0 m)
2. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 282,4 (136,5/136,0)
3. Karl Geiger (Niemcy) 281,9 (140,5/132,0)
4. Yukiya Sato (Japonia) 281,1 (139,0/134,5)
5. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 277,8 (133,5/133,5)
6. Robert Johansson (Norwegia) 277,7 (133,0/135,0)
7. Jan Hoerl (Austria) 275,3 (130,0/136,0)
8. Markus Eisenbichler (Niemcy) 275,2 (133,0/134,0)
9. Lovro Kos (Słowenia) 273,6 (132,0/144,0)
10. Marius Lindvik (Norwegia) 271,5 (126,0/139,0)
...
13. Piotr Żyła (Polska) 260,9 (128,0/134,0)
27. Dawid Kubacki (Polska) 235,0 (128,0/123,0)
39. Andrzej Stękała (Polska) 112,6 (123,0)

Końcowa klasyfikacja TCS:

1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 1162,3 pkt
2. Marius Lindvik (Norwegia) 1138,1
3. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 1128,2
4. Karl Geiger (Niemcy) 1123,6
5. Markus Eisenbichler (Niemcy) 1117,6
6. Robert Johansson (Norwegia) 1107,9
7. Lovro Kos (Słowenia) 1093,0
8. Jan Hoerl (Austria) 1075,7
9. Daniel Huber (Austria) 1069,9
10. Yukiya Sato (Japonia) 1064,7
...
15. Piotr Żyła (Polska) 889,5
22. Dawid Kubacki (Polska) 826,7
35. Jakub Wolny (Polska) 595,2
48. Paweł Wąsek (Polska) 357,7
51. Andrzej Stękała (Polska) 230,6
53. Kamil Stoch (Polska) 214,5

Sport

Anwil Włocławek rozpoczął sezon od zwycięstwa. Pewna wygrana w Zielonej Górze

Anwil Włocławek rozpoczął sezon od zwycięstwa. Pewna wygrana w Zielonej Górze

2024-10-04, 21:26
Pałac z pierwszym zwycięstwem. Bydgoszczanki pokonały faworyta

Pałac z pierwszym zwycięstwem. Bydgoszczanki pokonały faworyta

2024-10-04, 20:24
Energa Toruń przedłuża serię porażek. Bardzo słaby występ w Jastrzębiu-Zdroju

Energa Toruń przedłuża serię porażek. Bardzo słaby występ w Jastrzębiu-Zdroju

2024-10-04, 20:05
Jerzy Kanclerz o transferach Polonii: Zmontowaliśmy drużynę z ambicjami na Ekstraligę

Jerzy Kanclerz o transferach Polonii: Zmontowaliśmy drużynę z ambicjami na Ekstraligę

2024-10-04, 17:17
Iga Świątek rozstała się z trenerem. Koniec trzyletniej współpracy pełnej sukcesów

Iga Świątek rozstała się z trenerem. Koniec trzyletniej współpracy pełnej sukcesów

2024-10-04, 10:40
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-10-04, 10:00
LKE: Świetne występy Legii i Jagiellonii. Polskie kluby pokonały faworytów

LKE: Świetne występy Legii i Jagiellonii. Polskie kluby pokonały faworytów

2024-10-03, 23:54
Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem. Rywal nie urwał nawet seta

Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem. Rywal nie urwał nawet seta

2024-10-03, 23:10
BKS Visła w końcu otworzył licznik zwycięstw. Rywal pokonany bez straty seta

BKS Visła w końcu otworzył licznik zwycięstw. Rywal pokonany bez straty seta

2024-10-03, 21:08
Sokół znów słabszy od faworyta. Mogilnianki spisały się jednak zdecydowanie lepiej

Sokół znów słabszy od faworyta. Mogilnianki spisały się jednak zdecydowanie lepiej

2024-10-03, 20:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę