Energa Basket Liga - Koncertowa druga połowa i wygrana Astorii [wideo]
Koszykarz drużyny Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz Mateusz Zębski i Filip Małgorzaciak z zespołu MKS Dąbrowa Górnicza podczas meczu Ekstraklasy. Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz po doskonałej drugiej połowie wygranej niemal 30 punktami pokonała MKS Dąbrowa Górnicza 92:62. Liderem gospodarzy był bezbłędny z gry zdobywca 20 punktów- Mateusz Zębski.
W bydgoskiej Arenie od początku było sporo emocji. Enea Abramczyk Astoria rozpoczęła od prowadzenia 6:0, ale potem to przyjezdni zdobyli 10 punktów z rzędu. Po chwili bydgoszczanie doprowadzili do remisu i od tego momentu trwała bardzo wyrównana walka. Ostatnia akcja w pierwszej kwarcie Jakuba Nizioła sprawiła, że po 10 minutach było 22:21.
W drugiej części gry podopieczni Artura Gronka początkowo utrzymywali minimalną przewagę, a pod nieobecność Michała Chylińskiego dobrze spisywali się inni Polacy w bydgoskiej rotacji - przede wszystkim Jakub Nizioł i Mateusz Zębski, ale też Andrzej Pluta. Goście odpowiadali jednak poukładaną grą i do przerwy było 41:39.
Pierwsza połowa nie zapowiadała tego, o stało się po przerwie. Obrona Astorii zaczęła działać dużo lepiej i MKS miał problem ze znajdywaniem pozycji i byli bardzo nieskuteczni. Bydgoszczanie z kolei wykorzystywali okazje do szybkich ataków zadając kolejne ciosy i po 30 minutach na tablicy widniał wynik 72:52.
Astoria nie zwolniła na początku czwartej kwarty i po celnym rzucie za trzy Paula Jorgensena bydgoszczanie prowadzili już 29 punktami. Trener Jacek Winnicki próbował reagować wpuszczając na boisko kolejnych rezerwowych, ale ci nie byli w stanie dać drużynie pozytywnego impulsu. Gospodarze zdominowali przeciwnika i ostatecznie wygrali 92:62.
Punkty
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz: Mateusz Zębski 20, Jakub Nizioł 17, Paul Jorgensen 15, Andrzej Pluta 11, Klavs Cavars 10, Dominykas Domarkas 8, Michał Krasuski 6, Alan Herndon 5, Michał Aleksandrowicz 0, Patryk Kędel 0.
![Brązowy medalista z Paryża wrócił do Bydgoszczy Igrzyska to zupełnie co innego niż MŚ [zdjęcia]](public/info/2024/thumb_480_0/2024-08-02_172261208110.jpeg)
