Energa Basket Liga - Tragiczny początek drugiej połowy i porażka Astorii w Szczecinie
2021-10-10, 23:02 Redakcja/plk.pl
Astoria po wygranej z Czarnymi Słupsk przegrywa z King Wilkami Morskimi Szczecin. Fot. Facebook Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz
Choć pierwsza połowa meczu w Szczecinie mogła napawać kibiców Astorii nadzieją, seria 17:2 na początku trzeciej kwarty sprawiła, że Kingi Wilki Morskie Szczecin pokonały Enea Abramczyk Astorię Bydgoszcz 81:71.
Początek spotkania w Szczecinie był wyrównany, a obie drużyny na początku często wymieniały się prowadzeniem. Po 10 minutach był remis 23:23. Drugą kwartę Enea Abramczyk Astoria rozpoczęła od serii 6:0, ale gospodarze szybko wyrównali po punktach świetnie dysponowanego tego dnia Jakuba Schenka. Szala zaczęła przechylać się jednak w kierunku podopiecznych Artura Gronka, którzy po trafieniu Michała Chylińskiego mieli sześć punktów przewagi, a na przerwę schodzili prowadząc 47:43.
Początek trzeciej kwarty zdecydował o losach całego spotkania. Bydgoszczanie nie byli w stanie zdobyć punktów, a ekipie Wilków Morskich wychodziło praktycznie wszystko i zanotowali serię 17:2!
Choć Astorii jeszcze w trzeciej kwarcie udało się odrobić część strat, to w ostatniej części gry zespół prowadzony przez debiutującego w PLK w roli pierwszego trenera Arkadiusza Miłoszewskiego spokojnie utrzymywał prowadzenie i wygrał pewnie dziesięcioma punktami.
King Szczecin - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 81:71 (23:23, 20:24, 23:13, 15:11).
Punkty:
King Szczecin: Jakub Schenk 20, Sherron Dorsey-Walker 17, Stacey Davis 16, Filip Matczak 10, Djoko Salic 9, Kacper Borowski 7, Michał Marek 2, Paweł Kikowski 0, Michał Kroczak 0.
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz: Alan Herndon 12, Paul Jorgensen 11, Klavs Cavars 8, Andrzej Pluta 8, Jakub Nizioł 8, Mateusz Zębski 6, Dominykas Domarkas 6, Michał Chyliński 6, Marcus Loncar 4, Michał Krasuski 2, Michał Aleksandrowicz 0.(
![Mistrzynie Polski przyjeżdżają do Bydgoszczy [relacja na żywo na naszej antenie]](public/info/2022/thumb_480_0/2022-02-23_164561002610.jpg)
