Żużlowa GP - Zmarzlik wicemistrzem świata, Artiom Łaguta na tronie

2021-10-02, 21:34  Polska Agencja Prasowa
Rosjanin Artiom Łaguta (C) został mistrzem świata. Tytuł zapewnił sobie awansując do finału żużlowego Grand Prix Polski, 2 bm. w Toruniu. Srebrny medal zdobył Polak Bartosz Zmarzlik (L), a brązowy Rosjanin Emil Sajfutdinow (P)

Rosjanin Artiom Łaguta (C) został mistrzem świata. Tytuł zapewnił sobie awansując do finału żużlowego Grand Prix Polski, 2 bm. w Toruniu. Srebrny medal zdobył Polak Bartosz Zmarzlik (L), a brązowy Rosjanin Emil Sajfutdinow (P)

Rosjanin Artion Łaguta awansując do finału ostatnich w sezonie zawodach Grand Prix w Toruniu zapewnił sobie pierwszy w karierze tytuł mistrza świata w jeździe na żużlu. Srebrny medal zdobędzie najlepszy w dwóch poprzednich latach Bartosz Zmarzlik, który także pojedzie do decydującym wyścigu.

W sobotę nawierzchnia toruńskiej Motoareny była zupełnie inna niż w piątek. Wszyscy mieli więc nadzieję na zdecydowanie większe emocje w kończącym sezon turnieju. Już pierwsze biegi pokazały, że poza startem, jak to było w piątek, będzie można nawiązać walkę na dystansie.

Świetnie w takich warunkach radzili sobie od początku Duńczyk Leon Madsen oraz Rosjanin Emil Sajfutdinow, którzy zostawiali swoich rywali za plecami. Lepiej niż w piątek prezentował się broniący tytułu Zmarzlik, choć w drugim starcie lepszy od niego był jadący z dziką kartą Paweł Przedpełski. Wychowanek miejscowego Apatora wykręcił w tym biegu najlepszy czas pierwszej części zawodów.

Na drugim biegunie był prowadzący w klasyfikacji generalnej cyklu Artiom Łaguta. Rosjanin nie był już tak pewny i szybki na starcie jak dzień wcześniej. W trzeciej serii, kiedy to spotkał się z Madsenem, Zmarzlikiem i Jaimonem Lidseyem, nie był nawet w stanie poradzić sobie z tym ostatnim i na mecie był ostatni. Odwrócone role z piątku Polaka i Rosjanina zapowiadały zaciętą walkę o tytuł do samego końca.

Przed ostatnią serią startów fazy zasadniczej stawce przewodził z 11 punktami Sajfutdinow, który tym samym przypieczętował brązowy medal. „Oczko” mniej uzbierało czterech zawodników, w tym walczący wciąż o złoto Zmarzlik. Jednak niesamowicie ważny krok do zdobycia tytułu wykonał w 13. biegu startujący spod samej bandy Łaguta. Zamknięty nieco w łuku przez rywali wykorzystał lukę między Robertem Lambertem oraz Jasonem Doylem i wciskając się na dużej prędkości między nich objął prowadzenie, którego nie oddał do mety. Dzięki temu przebudzeniu Rosjanin zachował szansę na awans do półfinałów, przybliżający go do zdobycia upragnionego tytułu.

Otwierający ostatnią serię bieg 17. Łaguta rozegrał tak, jak przyzwyczaił wszystkich przez niemal cały sezon. Wygrał z ogromną przewagą i zameldował się w półfinale. Chwilę później to samo uczynili dwaj Polacy - piekielnie szybki w sobotę Zmarzlik oraz siedzący mu na plecach Janowski.

Gorąco podczas biegu Łaguty było między Matejem Zagarem i Oliverem Berntzonemm, których walka na torze przeniosła się do parkingu. Służby szybko jednak zareagowały na tę sytuację. Prowadzeniem po starcie i „dwójką” zdobytą na mecie pożegnał się z Grand Prix Krzysztof Kasprzak, kończąc sobotnią rywalizację z czterema punktami. Definitywnie w tym samym biegu z możliwością walki o brąz pożegnał się Szwed Fredrik Lindgren, co oznaczało, że podium tegorocznego cyklu z pewnością zajmie dwóch Rosjan i Polak.

- Staram się zachować koncentrację do końca, ale jestem oczywiście niesamowicie szczęśliwy, że mam już brąz. Jest to trzeci brąz i chyba zdobyty po najtrudniejszym sezonie. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie przez cały sezon, a najbardziej całemu mojemu zespołowi i rodzinie – powiedział na gorąco po serii zasadniczej na Motoarenie Sajfutdinow.

Dzięki wygranej w ostatniej odsłonie tej fazy starty w Toruniu przedłużył Doyle, mistrz z 2017 roku. Z kolei ostatnie miejsce Madsena spowodowało, że zajął on dopiero czwartą pozycję po fazie zasadniczej. To sprawiło, że walczący o złoto Zmarzlik i Łaguta spotkali się w pierwszym półfinale.

Był to rozstrzygający wyścig. Łaguta fenomenalnie wystrzelił spod taśmy i założył Zmarzlika obejmując prowadzenie. Polak uparcie gonił rywala, ale Rosjanin nie pozwolił sobie wydrzeć wygranej. Tym samym po raz pierwszy w historii zdobył tytuł indywidualnego mistrza świata.

- Jestem niesamowicie szczęśliwy, dziękuję mojej żonie, dzieciom, rodzicom i oczywiście całemu zespołowi za to, co wspólnie zrobiliśmy. Nie wiem, co powiedzieć, poza tym, że jestem szczęśliwy. Dziś przez całe zawody nie mogłem się dopasować, nic nie szło jak powinno. Pękła też śruba i musieliśmy w jednej ramie wymienić cały silnik. Najważniejsze jednak, że koniec jest dla nas wielki – powiedział po pierwszym półfinale niesamowicie wzruszony Łaguta.

Radości ze srebrnego medalu nie krył jednak także Zmarzlik.

- To był świetny rok zarówno dla mnie jak i dla Artioma. On był niesamowicie systematyczny i po prostu dobry. Czułem oczywiście dziś ciśnienie i wierzyłem w szansę walki o złoto, ale jak najbardziej należy cieszyć się srebrnym medalem. To mój szósty sezon w Grand Prix i piąty medal. Mistrzem już jestem i oczywiście jeszcze chcę być, ale dziś Artiom był lepszy, a ja ze srebra cieszę się równie mocno. Najważniejsze jednak, że stoczyliśmy z Artiomem piękną i normalną, zdrową walkę przez cały sezon – zaznaczył wicemistrz świata.

Wielki finał toruńskiego turnieju to polsko-rosyjska rywalizacja z udziałem trzech medalistów cyklu SGP oraz Janowskiego. Popularny „Magic” rewelacyjnie wyszedł spod taśmy, ale już chwilę później cała stawka znów jechała blisko siebie. Najlepiej w drugim łuku poradził sobie Zmarzlik, który nie dał szans rywalom i na osłodę przywiózł zwycięstwo w całym sobotnim turnieju. Za jego plecami linię mety minął Sajfutdinow, trzeci był Janowski. Mistrz świata tym razem był ostatni, ale minął linię mety na jednym kole.

Janowski w klasyfikacji cyklu uplasował się na piątej pozycji i - razem ze Zmarzlikiem - jest pewny udziału w kolejnej edycji.

Kończące sezon zawody w Toruniu były jednocześnie ostatnimi organizowanymi przez brytyjską firmę posiadającą prawa do cyklu. Sezon 2022 rozpocznie już nowy promotor zawodów - firma Discovery Sports Events.

Wyniki 11. rundy GP w Toruniu:

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) 20 pkt.
2. Emil Sajfutdinow (Rosja) 18
3. Maciej Janowski (Polska) 16
4. Artiom Łaguta (Rosja) 14
5. Leon Madsen (Dania) 12
6. Robert Lambert (W. Brytania) 11
7. Tai Woffinden (W. Brytania) 10 8. Jason Doyle (Australia) 9
9. Max Fricke (Australia) 8
10. Fredrik Lindgren (Szwecja) 7
11. Paweł Przedpełski (Polska) 6
12. Anders Thomsen (Dania) 5
13. Oliver Berntzon (Szwecja) 4
14. Krzysztof Kasprzak (Polska) 3
15. Matej Zagar (Słowenia) 2
16. Jaimon Lidsey (Australia) 1

Klasyfikacja końcowa GP 2021:

1. Artiom Łaguta (Rosja) 192 pkt.
2. Bartosz Zmarzlik (Polska) 189
3. Emil Sajfutdinow (Rosja) 149
4. Fredrik Lindgren (Szwecja) 129
5. Maciej Janowski (Polska) 129
6. Tai Woffinden (W.Brytania) 122
---
7. Leon Madsen (Dania) 108
8. Max Fricke (Australia) 94
9. Jason Doyle (Australia) 87
10. Robert Lambert (W. Brytania) 82
11. Anders Thomsen (Dania) 73
12. Martin Vaculik (Słowacja) 54
13. Matej Zagar (Słowenia) 45
14. Dominik Kubera (Polska) 44
15. Oliver Berntzon (Szwecja) 32
16. Krzysztof Kasprzak (Polska) 28
17. Paweł Przedpełski (Polska) 13
18. Mikkel Michelsen (Dania) 9
19. Gleb Czugunow (Polska) 8
20. Jan Kvech (Czechy) 7
21. Aleksandr Łoktajew (Rosja) 6
22. Wadim Tarasienko (Rosja) 4
23. Pontus Aspgren (Szwecja) 1

Sport

Lekkoatletyczna zima pod znakiem Copernicus Cup. Toruń czeka na gwiazdy i kibiców [zdjęcia]

Lekkoatletyczna zima pod znakiem „Copernicus Cup”. Toruń czeka na gwiazdy i kibiców [zdjęcia]

2024-11-14, 12:53
Anwil Włocławek wygrał w Lizbonie i awansował do kolejnej rundy FIBA Europe Cup

Anwil Włocławek wygrał w Lizbonie i awansował do kolejnej rundy FIBA Europe Cup

2024-11-13, 22:29
Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

2024-11-13, 20:57
Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

2024-11-13, 19:38
Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

2024-11-13, 19:04
Wbudowano kamień węgielny pod halę Zawiszy. Obiekt będzie domem dla lekkoatletów i strzelców

Wbudowano kamień węgielny pod halę Zawiszy. Obiekt będzie domem dla lekkoatletów i strzelców

2024-11-13, 15:50
Koniec rundy zasadniczej, przed zawodnikami finały Bowlingowej Ligi Mistrzów [wyniki 15. kolejki]

Koniec rundy zasadniczej, przed zawodnikami finały Bowlingowej Ligi Mistrzów! [wyniki 15. kolejki]

2024-11-13, 12:12
Polski paralimpijczyk z Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zdobył medal na ostatnich IO

Polski paralimpijczyk z Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zdobył medal na ostatnich IO

2024-11-12, 22:23
Już jutro początek BJKC Na początek Polki zagrają z Hiszpankami.

Już jutro początek BJKC! Na początek Polki zagrają z Hiszpankami.

2024-11-12, 20:58
Kacper Pludra odchodzi z GKM-u. Przyszedł czas na rozstanie

Kacper Pludra odchodzi z GKM-u. „Przyszedł czas na rozstanie”

2024-11-12, 15:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę