Energa Basket Liga - Legia za mocna dla Twardych Pierników
Legia Warszawa przed własną publicznością nie dała zabrać sobie prowadzenia od początku spotkania. Koszykarze Twardych Pierników musieli uznać wyższość przeciwników, przegrywając niemal 40 punktami.
Legia od początku pokazała, kto był faworytem w starciu drugiej kolejki koszykarskiej Ekstraklasy. Torunianie mieli problemy z grą w defensywie, dlatego trener Skelin szybko wziął przerwę na żądanie chcąc odwrócić losy rywalizacji. Po stronie torunian aktywny był Thompson, który zdobył 6 punktów w I kwarcie, a także zbierał piłki spod koszami (po 3 zbiórki w obronie i ataku). Drużyna z Torunia miała jednak problem ze skutecznością w ofensywie, przez co po pierwszych 10 minutach gry to Legia prowadziła 27:14.
Trzecia kwarta rozpoczęła się od wymiany ciosów z obu stron. Kolejne trafienia notował Watson. Jednak to Legia ponownie powiększyła przewagę. Twarde Pierniki nie były w stanie odpowiedzieć skuteczna grą w ofensywie. Po trafieniu Dariusza Wyki równo z syreną kwarta zakończyła się wynikiem 84:60.
W ostatniej części gry torunianie razili nieskutecznością, a pierwsze punkty dla drużyny dopiero po ponad pięciu minutach gry zdobył Watson. W końcówce meczu szkoleniowiec Twardych Pierników dał szanse młodszym zawodnikom. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 106:68. Wśród torunian najlepszy wynik uzyskał Maurice Watson - 18 punktów i 6 asyst, Trevor Thompson - 12 punktów i 12 zbiórek (double-double), Aaron Cel – 10 punktów i 5 zbiórek.
Legia Warszawa-Twarde Pierniki Toruń - 106:68 (27:14, 28:26, 29:20, 21:8)
Twarde Pierniki: Watson 18, Eads III 14, Thompson 12, Cel 10, Spight 6, Samsonowicz 3, Kołodziej 3, Diduszko 2, Janczak 0, Sowiński 0, Grochowski 0.