Olimpijskie mistrzynie uhonorowane przez prezydenta Bydgoszczy
Bydgoszczanki, medalistki olimpijskie z Tokio, oraz ich trenerzy i działacze spotkali się z prezydentem Bydgoszczy. Były gratulacje, kwiaty, uśmiechy i prezenty. Kajakarka Helena Wiśniewska z Zawiszy Bydgoszcz oraz biegaczka Iga Baumgart-Witan z BKS Bydgoszcz były w znakomitych humorach.
- Część z nas zakładała, że po igrzyskach kończymy biegać, bo trzeba zająć się czymś innym, a po zdobyciu dwóch medali to odwołujemy - mówiła ze śmiechem Iga Baumgart-Witan.
- Na pewno utkwią mi w pamięci ludzie, którzy obdarzyli nas miłością. W Enie w Japonii miałyśmy przyjemność być na zgrupowaniu i tam się przygotowywać. Tak naprawdę nie czuliśmy presji, takich bezpośrednich myśli o igrzyskach olimpijskich - dodała Helena Wiśniewska.
- W takiej nieoficjalnej klasyfikacji miast pod względem liczby medali zajęliśmy drugie miejsce za Katowicami. To jest bardzo wysoka pozycja. Wierzę, że za 3 lata te sukcesy będą jeszcze większe. Gratuluję bardzo serdecznie, a stosowne prezenty za chwilę - powiedział Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski przekazał zawodniczkom symboliczne czeki. Brązowa medalistka Helena Wiśniewska otrzymała czek na 46 tys. zł, a złota i srebrna medalistka igrzysk w Tokio Iga Baumgart-Witan na 138 tysięcy zł.