IO w Tokio - Wtorek i worek medali Polaków. Przegrana siatkarzy łyżką dziegciu dla kibiców

2021-08-03, 19:15  Polska Agencja Prasowa
Radość Anity Włodarczyk. Anita Włodarczyk została mistrzynią olimpijską w rzucie młotem. Fot. PAP/Leszek Szymański

Radość Anity Włodarczyk. Anita Włodarczyk została mistrzynią olimpijską w rzucie młotem. Fot. PAP/Leszek Szymański

We wtorek Polacy zdobyli w Tokio cztery medale olimpijskie. W rzucie młotem złoto wywalczyła Anita Włodarczyk, a brąz Malwina Kopron. Po srebro sięgnęły kajakarki Karolina Naja i Anna Puławska, a po brąz zapaśnik Tadeusz Michalik. Siatkarze jednak odpadli z turnieju, przedłużając serię przegranych olimpijskich ćwierćfinałów.

Włodarczyk po raz trzeci została mistrzynią olimpijską. Zwyciężyła pewnie wynikiem 78,48 m, wyprzedzając o prawie półtora metra Chinkę Zheng Wang. Kopron, trenująca ze swoim dziadkiem, potwierdziła dobrą dyspozycję w tym sezonie i odniosła życiowy sukces. Siódme miejsce zajęła Joanna Fiodorow.

O sukcesach Włodarczyk można pisać dużo. Praktycznie na dekadę zdominowała tę konkurencję. Do dwóch tytułów mistrzyni olimpijskiej dołożyła po cztery złote medale mistrzostw świata i Europy. Od 28 sierpnia 2016 roku do niej należy też rekord globu - 82,98.

Dwa ostatnie sezony miała jednak stracone z powodu kłopotów zdrowotnych, a poza tym zmieniła trenera - teraz ćwiczy pod okiem Chorwata Ivicy Jakelica. Pierwsze tegoroczne starty miała słabe, ale cały czas zapewniała, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Już przed wylotem do Tokio dała sygnał, że jest coraz lepiej, kiedy rzuciła 77,92. Także w eliminacjach, które wygrała, pokazała rywalkom, że jest w wysokiej formie.

- To, co zrobiłam, to spełnienie moich marzeń. Królowa wróciła po dwóch ciężkich latach. Wiele osób już mnie skreśliło. Ja zawsze wierzyłam i z optymizmem patrzyłam w przyszłość. Już po czwartym rzucie nie miałam siły, emocjonalnie byłam wykończona. Wiedziałam, że rywalki już mnie nie przerzucą - powiedziała Włodarczyk na antenie TVP.

Był to 70. złoty medal w historii startów polskich sportowców w letnich igrzyskach.

Inni lekkoatleci startowali ze zmiennym szczęściem. W skoku o tyczce Piotr Lisek był szósty (5,80), a zwyciężył wielki faworyt Szwed Armand Duplantis (6,02). W kwalifikacjach rzutu oszczepem Maria Andrejczyk była najlepsza, zapewniając sobie awans do finału już w pierwszej próbie. Do półfinału biegu na 1500 m awansowali Marcin Lewandowski (mimo upadku w swojej serii) i Michał Rozmys, na 400 m - Natalia Kaczmarek, a na 110 m ppł - Damian Czykier. Odpadli w eliminacjach pchnięcia kulą Michał Haratyk i Konrad Bukowiecki.

We wtorek pierwsze z biało-czerwonych na podium stanęły Naja i Puławska. Dwójki na 500 m to już polska olimpijska specjalność. Od igrzysk w Sydney (2000) kajakarki regularnie są na podium w tej konkurencji, nie zabrakło ich także w Tokio. Naja, która zdobyła już trzeci medal olimpijski w karierze, i debiutująca na igrzyskach Puławska nie sprostały jedynie Nowozelandkom.

Marta Walczykiewicz była czwarta w K1 200 m, a siódme miejsce zajęli kanadyjkarze Wiktor Głazunow i Tomasz Barniak w C2 1000 m.

Tadeusz Michalik wywalczył brązowy medal w kategorii 97 kg w zapasach w stylu klasycznym, pokonując Węgra Alexa Gergo Szoke. Walka trwała tylko niespełna dwie minuty. Węgier za pasywność został ukarany parterem, a Polak wykorzystał szansę, założył mu uchwyt i wykonał wózki.

30-letni zawodnik klubu Sobieski Poznań powtórzył osiągnięcie swojej starszej siostry Moniki Michalik, która wywalczyła brąz olimpijski na igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 roku.

- Zawsze wierzyłam w brata, ale nie spodziewałam się, że załatwi sprawę już w pierwszej rundzie - skomentowała Monika Michalik w studiu TVP. Zdradziła też, że Tadeusz wraca do kraju już następnego dnia, żeby 16 sierpnia (nietypowo, bo w poniedziałek) wziąć ślub, więc ten miesiąc będzie wyjątkowy w jego życiu.

Łącznie w Tokio biało-czerwoni zdobyli do tej pory sześć medali. Wcześniej złoty wywalczyła sztafeta mieszana w biegu 4x400 m oraz srebrny wioślarki w czwórce podwójnej.

Medal nie jest pewny w żeglarskiej klasie 470. Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar-Hill, które rozpoczęły olimpijskie zmagania od dwóch wygranych wyścigów i długo były liderkami, we wtorkowych startach zajęły dalsze lokaty i w klasyfikacji generalnej spadły z drugiego na trzecie miejsce. W środę zaplanowano wyścig medalowy. W klasie 49er Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński zakończyli olimpijskie zmagania na dziewiątej pozycji.

Nie udał się start kolarzom torowym w sprincie drużynowym. Mateusz Rudyk, Patryk Rajkowski i Krzysztof Maksel zajęli ostatnie, ósme miejsce. Triumfowali Holendrzy. Rywalizacja na welodromie w Izu koło Tokio stoi na bardzo wysokim poziomie. We wtorek padły kolejne rekordy świata - w wyścigach drużynowych na 4 km na dochodzenie, a pobili je Włosi i Niemki.

Ostatni z reprezentantów Polski w podnoszeniu ciężarów, Arkadiusz Michalski zajął siódme miejsce w kat. 109 kg. Mistrzem olimpijskim został Akbar Djurajew z Uzbekistanu.

Na zakończenie dnia pełnego emocji kibice przeżyli rozczarowanie. Od początku igrzysk siatkarze nie ukrywali, że najważniejszym meczem będzie ćwierćfinał, ostatnia przeszkoda przed strefą medalową. Właśnie na tym etapie biało-czerwoni zatrzymywali się w Atenach, Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro. Mistrzowie świata, mimo prowadzenia 2:1, nie potrafili przełamać klątwy ćwierćfinału i przegrali z Francuzami 2:3.

W klasyfikacji medalowej Polska awansowała na 22. miejsce, mając w dorobku po dwa medale każdego kruszcu. Na prowadzeniu umocniły się Chiny - 69 medali, w tym 32 złote, 21 srebrnych i 16 brązowych. Kolejne miejsca zajmują USA (24-28-21) i Japonia (19-6-11).

Sport

Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

2024-08-29, 18:27
To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

2024-08-29, 16:46
Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

2024-08-29, 06:00
Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

2024-08-29, 01:34
IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

2024-08-28, 20:28
Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

2024-08-28, 18:25
Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie

Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. „Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie”

2024-08-28, 11:31
KS Toruń zakończył sezon Ekstraligi U24. Efektowne zwycięstwo w ostatnim spotkaniu

KS Toruń zakończył sezon Ekstraligi U24. Efektowne zwycięstwo w ostatnim spotkaniu

2024-08-28, 07:23
US Open: Świątek i Hurkacz zrobili swoje, choć rywale postawili twarde warunki

US Open: Świątek i Hurkacz zrobili swoje, choć rywale postawili twarde warunki

2024-08-27, 21:25
Probierz odkrył karty. Poznaliśmy listę powołanych piłkarzy na mecze Ligi Narodów

Probierz odkrył karty. Poznaliśmy listę powołanych piłkarzy na mecze Ligi Narodów

2024-08-27, 18:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę