IO w Tokio - Sajdak: W finale wyciągniemy asa z rękawa

2021-07-23, 11:51  Polska Agencja Prasowa
Polska czwórka podwójna, w składzie: Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann, w przedbiegach na torze wioślarskim. Fot. PAP/Leszek Szymański

Polska czwórka podwójna, w składzie: Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann, w przedbiegach na torze wioślarskim. Fot. PAP/Leszek Szymański

Polskie wioślarki awansowały do finału rywalizacji czwórek podwójnych igrzysk w Tokio, plasując się w przedbiegu za Chinkami, ale nie zamierzają bez walki oddać pola faworytkom. „W finale wyciągniemy asa z rękawa” - zadeklarowała wioślarka Maria Sajdak.

W piątek, dniu oficjalnego rozpoczęcia igrzysk, wystartowały trzy wioślarskie osady, na które liczą polscy kibice. Wszystkie zrealizowały plan - czwórka podwójna mężczyzn oraz męska dwójka podwójna wygrały swoje przedbiegi, co w przypadku pierwszych dało awans do finału, a drugich - półfinału.

- Udało nam się zrealizować nasz plan na ten wyścig. Konsekwentna jazda na środku, uzyskanie pozycji wychodzącej, czyli jednego z dwóch pierwszych miejsc, a na finisz zostawiliśmy sobie na tyle siły, żeby przypłynąć przed Włochami i awansować z pierwszego miejsca. Przed startem było trochę nerwowości, bo były problemy ze sterem, ale udało nam się to naprawić i działał poprawnie - relacjonował polskich dziennikarzom Szymon Pośnik z czwórki podwójnej.

Jak dodał, wygranie przedbiegu może mieć duże znaczenie w przypadku rywalizacji w Tokio.

- W przypadku bocznego wiatru w finałach będą rotacje toru i dzięki zwycięstwu w przedbiegu możemy potem dostać po prostu lepszy tor - wskazał.

Przyznał, że tor olimpijski w stolicy Japonii jest bardzo trudny technicznie.

- Wieje cały czas i to boczny wiatr. Fala odbija się od betonu i jest odczuwalna, łódka trochę skacze, rusza dziób, kołysze na boki. Ale każdy ma podobne warunki, więc nie można narzekać, tylko starać się popłynąć jak najlepiej - zastrzegł.

28-letni wioślarz zaznaczył, że na testach przedolimpijskich na tym obiekcie byli polscy juniorzy. Zapewnił jednak, że jemu i jego kolegom z osady doświadczenia w startach na takich wymagających torach nie brakuje.

- Do takich należy np. ten w Rotterdamie i dobrze tam się zaprezentowaliśmy. Byliśmy na różnych torach w Europie i Polsce, gdzie potrafi tak zawiać, że aż wytrąca wiosło z ręki - przekonywał.

Opinię dotyczącą trudności toru potwierdziły także przedstawicielki czwórki podwójnej.

-Ale myślę, że wygrają najlepsi, niezależnie od warunków - zaznaczyła Sajdak.

Jak dodała, ona i jej koleżanki wiedziały dobrze w piątek, co miały zrobić.

- Miałyśmy tak naprawdę nie proste, ale konkretne zadanie do zrealizowania. Musiałyśmy być w pierwszej dwójce. Wiedziałyśmy, że Chinki są mocne i że musimy się z nimi „zabrać”. Z resztą stawki zaś trzeba było wygrać, by wejść do finału - analizowała.

Faworytkami w konkurencji, w której startuje, bez wątpienia są Chinki, mistrzynie świata.

- Wiadomo było, że są mocne, ale wiemy, że my też. Wierzymy, że możemy wszystko. Chinki dziś rzeczywiście pokazały, że są mocne, ale my mamy jeszcze co poprawiać. Wyciągniemy w finale asa z rękawa - zapowiedziała Sajdak, która wraz z koleżankami jest wicemistrzynią globu.

Wśród męskich czwórek podwójnych triumfatorami ostatnich MŚ są Holendrzy. Biało-czerwoni wywalczyli wówczas srebro.

- Holendrzy pokazali już klasę w tym sezonie. Co do Australijczyków, to nie wiadomo, na co ich stać. Nie przyjechali na żadne zawody w Europie. To wielka niewiadoma. Myślę, że jeśli zaprezentujemy się tak jak w swoich najlepszych startach, to wynik będzie zadowalający - ocenił Pośnik.

Zapytany o przelatujące nad torem samoloty przyznał, że w trakcie wyścigu nie zwraca uwagi na takie rzeczy.

- Ale czasem na treningach, jak robimy ćwiczenia techniczne i kolega krzyczy komendy, to ostatni nie słyszy i to jest normalne. Ale tu, mimo że siedzi on przede mną, to i tak go nie słyszę. Jest naprawdę duży hałas przy tym samolocie - zaznaczył.

Sport

Finał PGE Ekstraligi nie dla Apatora. Torunianie zdemolowani w Lublinie

Finał PGE Ekstraligi nie dla Apatora. Torunianie zdemolowani w Lublinie

2024-09-13, 21:35
Nieudany początek sezonu w wykonaniu hokejowej Energii. Przegrana po walce

Nieudany początek sezonu w wykonaniu hokejowej Energii. Przegrana po walce

2024-09-13, 19:58
Wiśniewska w mocnych słowach o występie w IO: Działaczom można zadać pytanie, co wpłynęło na wyniki

Wiśniewska w mocnych słowach o występie w IO: Działaczom można zadać pytanie, co wpłynęło na wyniki

2024-09-13, 15:06
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-09-13, 10:00
Przełożone spotkanie Polonii Bydgoszcz. Apator Toruń jedzie bez zmian

Przełożone spotkanie Polonii Bydgoszcz. Apator Toruń jedzie bez zmian

2024-09-12, 19:43
Premier dumny z paraolimpijczyków. Donald Tusk pogratulował sportowcom sukcesów w Paryżu [zdjęcia]

Premier dumny z paraolimpijczyków. Donald Tusk pogratulował sportowcom sukcesów w Paryżu [zdjęcia]

2024-09-12, 19:27
Porażka Anwilu, wygrana Polskiego Cukru podczas Memoriału Wojtka Michniewicza

Porażka Anwilu, wygrana Polskiego Cukru podczas Memoriału Wojtka Michniewicza

2024-09-11, 21:20
LKS Gąsawa z trudnym powrotem do Superligi. Mistrz Polski zdecydowanie lepszy

LKS Gąsawa z trudnym powrotem do Superligi. Mistrz Polski zdecydowanie lepszy

2024-09-11, 06:00
Olimpia wygrała w zaległym spotkaniu. Tenisiści zgarnęli komplet punktów

Olimpia wygrała w zaległym spotkaniu. Tenisiści zgarnęli komplet punktów

2024-09-10, 22:04
Talent, który się nie rozwinął. Klemens Murańka zakończył karierę

Talent, który się nie rozwinął. Klemens Murańka zakończył karierę

2024-09-10, 20:53
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę