PGE Ekstraliga - Dramatyczne derby na remis, GKM jedną nogą w pierwszej lidze

2021-07-14, 10:13  Redakcja/ Polska Agencja Prasowa
Przemysław Pawlicki (kask czerwony) i Krzysztof Kasprzak (niebieski) z ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz oraz Paweł Pzedpełski (żółty) i Chris Holder (biały) z eWinner Apator Toruń podczas meczu żużlowej Ekstraligi. Fot. PAP/Paweł Skraba

Przemysław Pawlicki (kask czerwony) i Krzysztof Kasprzak (niebieski) z ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz oraz Paweł Pzedpełski (żółty) i Chris Holder (biały) z eWinner Apator Toruń podczas meczu żużlowej Ekstraligi. Fot. PAP/Paweł Skraba

Niesamowicie ważny pojedynek ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz z eWinner Apatorem Toruń przyniósł trudne chwile dla obu zespołów. Były niebezpieczne upadki i kontuzje, oraz walka o wygraną do samego końca. Podział punktów oznacza potężne problemy dla GKM-u.

Mecz w Grudziądzu obfitował w wielkie emocje, ale niestety również w groźne upadki. aż trzech żużlowców zakończyło spotkanie z kontuzjami. Przedwcześnie z toru zjechali Nicki Pedersen, Jack Holder i Denis Zieliński.

Derby Kujaw i Pomorza rozpoczęły się od remisu. Cała czwórka równo wyszła spod taśmy, ale najlepiej łuk rozegrał Paweł Przedpełski, który nie oddał prowadzenia do mety. Za plecami przywiózł Przemysława Pawlickiego i Krzysztofa Kasprzaka, z którym o punkty walczył Chris Holder.

Wszelkie emocje derbowe na trybunach zamarły tuż po wyjściu z pierwszego łuku trzeciego biegu. Po przegranym starcie przez Nickiego Pedersena, Duńczyk ściął do krawężnika i wszedł pod łokieć szerzej jadącego Jacka Holdera. Obaj wynosząc się na wyjściu z łuku dojechali do Kennetha Bjerre, co sprawiło, że trzech zawodników sczepiło się motocyklami. Efektem tej sytuacji było niesamowicie potężne uderzenie w ogrodzenie na prostej zarówno Holdera, jak i Pedersena. Najlepiej z całej sytuacji wyszedł Bjerre, który decyzją sędziego został uznany sprawcą tego zdarzenia.

Uderzenie reprezentującego barwy „Gołębi” zawodnika było tak mocne, że ten stracił nawet przytomność. Holder został zwieziony z toru quadem, z wyraźnym grymasem bólu, Pedersen opuścił go w karetce. Lekarz zawodów, z uwagi na podejrzenie urazu żeber u zawodnika Apatora oraz z uwagi na utratę świadomości zawodnika GKMu orzekł o niezdolności obu do dalszej jazdy. Kilka chwil później obaj pojechali do grudziądzkiego szpitala.

Ciężar zdobywania punktów w obu zespołach rozłożył się na pozostałych zawodników. Świetnie ze startu radził sobie zastępujący Pedersena rezerwowy Norbert Krakowiak, który przywoził bardzo cenne punkty dla swojego zespołu. Brakowało za to zdobyczy Bjerre. Z kolei w ekipie „Aniołów” rewelacyjnie radził sobie rezerwowy Robert Lambert, a wciąż odnaleźć nie mógł się Chris Holder. Po pięciu z rzędu remisach, po ośmiu biegach żadna ze stron nie była bliżej wygranej (24:24).

Dopiero dziewiąta odsłona spowodowała, że trybuny przy ul. Hallera 4 ożyły. Kibice obejrzeli kilka mijanek Pawlickiego i Przedpełskiego, a także błąd na trzecim okrążeniu tego drugiego. Skrzętnie wykorzystał go Lakchbaum, dzięki czemu miejscowi przywieźli podwójną wygraną 5:1 i objęli prowadzenie w meczu 29:25.

Drugi raz wtorkowego wieczora grudziądzki stadion zamarł w biegu nr 12. Świetne wyjście spod taśmy Kasprzaka i Denisa Zielińskiego dało podwójne prowadzenie zawodnikom GKM-u. Jednak na wyjściu z pierwszego łuku ostatniego okrążenia podniosło przednie koło Zielińskiego i wytrącony z równowagi zawodnik, podobnie jak Pedersen z pełnym impetem wpadł w bandę na prostej. Dodatkowo jadący za nim Karol Żupiński osłoną tłumika swojego motocykla zahaczył o kask leżącego grudziądzanina. Junior „Gołębi” ostatecznie opuścił tor w karetce z zabandażowanym przedramieniem, którego kość według pierwszych informacji lekarza zawodów została prawdopodobnie złamana.

Czwarty z rzędu i dziesiąty w całym meczu remis 3:3 sprawił, że przed biegami nominowanymi GKM prowadził z Apatorem 41:37. Pierwszy z nich świetnie rozegrali goście. Bieg rewelacyjnie poprowadził niepokonany tego wieczora Lambert, który przez cztery okrążenia prowadził Chrisa Holdera, by nie wyprzedzili go Krakowiak, czy Lakchbaum. Podwójna wygrana „Aniołów” sprawiła, że na tablicy pojawił się remis 42:42 i o wyniku decydował ostatni bieg.

Świetnie ze startu wyszedł Kasprzak, a Pawlickiego zamknęli Przedpełski i Miedziński. Goniący tego ostatniego Pawlicki popełnił błąd na wejściu w jeden z łuków i po uślizgu został wykluczony. To oznaczało, że grudziądzanie mogą już tylko wywalczyć remis. Obronił go w powtórce, wracający do dobrej dyspozycji Kasprzak, który przez cztery okrążenia odpierał ataki Przedpełskiego. GKM zremisował z Apatorem 45:45, ale to torunianie dopisują sobie punkt bonusowy.

W praktyce oznacza to, że droga do pozostania w ekstralidze GKM-u jest niezwykle trudna. Grudziądzanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli z 5 punktami na koncie. Apator z 7 punktami jest na 6. pozycji. Drużyny z regionu dzieli Marwis.pl Falabuz Zielona Góra (6 punktów).

W trzech ostatnich spotkaniach grudziądzanie zmierzą się z walczącymi o play-off Motorem Lublin, Fogo Unią Leszno i Eltrox Włókniarzem Częstochowa i żeby marzyć o utrzymaniu muszą sprawić choć jedną niespodziankę i liczyć na słabszą postawę Włókniarza.

Sport

Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

2024-11-22, 09:31
Adrian Miedziński nie pojawi się już na torze. Zawodnik zakończył sportową karierę

Adrian Miedziński nie pojawi się już na torze. Zawodnik zakończył sportową karierę

2024-11-22, 08:57
BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

2024-11-21, 23:55
Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka biało-czerwonych we Włocławku

Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka „biało-czerwonych” we Włocławku

2024-11-21, 20:05
Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

2024-11-21, 14:30
Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

2024-11-20, 23:14
Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

2024-11-20, 21:45
Polak z wybitnym wyróżnieniem. Sebastian Kawa odznaczony Złotym Medalem FAI

Polak z wybitnym wyróżnieniem. Sebastian Kawa odznaczony Złotym Medalem FAI

2024-11-20, 21:05
KH Energa wyraźnie lepsza od STS-u Sanok. Torunianie strzelili cztery gole

KH Energa wyraźnie lepsza od STS-u Sanok. Torunianie strzelili cztery gole

2024-11-19, 22:08
Polskie tenisistki nie sięgną po triumf w BJKC. Porażka z Włoszkami w półfinale zmagań

Polskie tenisistki nie sięgną po triumf w BJKC. Porażka z Włoszkami w półfinale zmagań

2024-11-19, 08:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę