PGE Ekstraliga - GKM remisuje po pełnym emocji meczu
ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz długo prowadził z Motorem Lublin, by ostatecznie zremisować 45:45. Kluczowe dla losów spotkania okazały się taśmy Pawła Miesiąca i Nickiego Pedersena. Grudziądzanie wywalczyli remis, ale mogą czuć sportowy niedosyt.
Przy ul. Hallera 4 w Grudziądzu sympatycy czarnego sportu, którzy w końcu mogli zasiąść na trybunach, liczyli na spore emocje. Mecz miejscowych „Gołębi” z lubelskimi „Koziołkami” już od pierwszego biegu zapowiadał ich sporo. Na początek Grigorij Łaguta tuż po starcie najechał na wewnętrzny krawężnik, co wytrąciło go z rytmu jazdy i spowodowało uślizg. W powtórce popularny „Grisza” gonił prowadzącego Przemysława Pawlickiego i ostatecznie przyjechał przed nim.
Świetnie zaprezentował się w biegu młodzieżowym Mateusz Bartkowiak. Mimo przegranego startu junior GKMu obronił miejsce przy krawężniku w pierwszym łuku i na prostej przeciwległej objął prowadzenie, mijając Wiktora Lamparta i Mateusza Cierniaka. O punkty do samej mety walczył jeszcze jego kolega Denis Zieliński, ale bez powodzenia.
Trzeci bieg udało się przeprowadzić dopiero za trzecim razem. Najpierw sędzia przerwał wyścig z uwagi na nierówny start i dał ostrzeżenie Krzysztofowi Buczkowskiemu. W powtórce wzięty w kleszcze Kenneth Bjerre zanotował upadek. Dopiero trzecia odsłona przyniosła spodziewane emocje. Spod taśmy jak z procy wystrzelił „Buczek”, ale już na wyjściu z drugiego łuku po szerokiej skutecznie zaatakował go Nicki Pedersen. Bjerre na trasie uporał się z Mikkelem Michelsenem i niewiele zabrakło mu by minać także Buczkowskiego. Do rozstrzygnięcia, kto był drugi, konieczne były telewizyjne powtórki.
Chwilę później Dominik Kubera skutecznie zablokował Romana Lakhbauma robiąc miejsce dla swojego kolegi z pary, Lamparta. Po wygranej 5:1 żużlowcy Motoru Lublin prowadzili po czterech biegach 14:10.
Miejscowi mocnym uderzeniem rozpoczęli kolejną serię. Fenomenalnie spod taśmy wyszedł Jarosław Hampel, ale najpierw, po zaciętej walce wyprzedził go Bjerre, a tuż przed metą to samo zrobił Paweł Miesiąc. Podwójna wygrana „Gołębi” dawała remis w spotkaniu 15:15. Po kolejnych emocjach i wykluczeniu Łaguty miejscowi po raz pierwszy w tym spotkaniu objęli prowadzenie (19:17). Przewaga dwóch punktów gospodarzy utrzymywała się także po 10 odsłonach. Cztery kolejne biegi kończyły się remisami 3:3, emocji nie brakowało. Swój 900. start w rozgrywkach ligowych zwycięstwem okrasił Przemysław Pawlicki, a fenomenalną walkę o wygraną stoczyli Duńczycy Bjerre i Michelsen. Po 10 wyścigach GKM prowadził z Motorem 31:29.
Przewagę w meczu „Gołębie” powiększyły w 11. odsłonie. Bjerre i Pawlicki wygrali 4:2 z Łagutą i Kuberą. Przed biegami nominowanymi dopadł ich jednak pech. Niepokonany do tej pory Nicki Pedersen wjechał w taśmę. „Koziołki” skrzętnie to wykorzystały i mimo ostrzeżenia dla Hamplela, popularny „Mały” wraz Michelsenem wygrali 5:1 z Krakowiakiem i Bartkowiakiem. Dzięki temu na tablicy wyników pojawił się remis 39:39.
Nad Grudziądzem zaczął padać deszcz, a pod taśmą stanęli Pawlicki i Miesiąc oraz Hampel i Łaguta. Na wyjściu z pierwszego łuku było 5:1 dla gości, ale już kilka chwil później grudziądzanie uporali się z Hampelem.
Decydujące o wyniku całego spotkania starcie zakończyło się remisem 3:3. Mimo świetnego wyjścia spod taśmy żużlowców Motoru, szybko z Buczkowskim uporali się Bjerre i Pedersen. To oznaczało, że oba zespoły podzieliły się punktami.
ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz - Motor Lublin 45:45
Punkty:
ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz: Kenneth Bjerre 12 (1,3,3,3,2), Przemysław Pawlicki 10 (2,2,3,1,2), Nicki Pedersen 10 (3,3,3,t,1), Paweł Miesiąc 5 (0,2,t,2,1), Mateusz Bartkowiak 5 (3,1,0,1,0), Norbert Krakowiak 2 (1,0,1), Roman Lakhbaum 1 (1,-,-,-), Denis Zieliński 0 (0,0,0).
Motor Lublin: Grigorij Łaguta 10 (3,w,2,2,3), Mikkel Michelsen 10 (0,3,2,2,3), Krzysztof Buczkowski 8 (2,2,1,3,u), Jarosław Hampel 7 (1,1,2,3,0), Wiktor Lampart 5 (2,2,1), Dominik Kubera 4 (3,0,1,0), Mateusz Cierniak 1 (1,0,0).
Najlepszy czas dnia uzyskał w 3. wyścigu Nicki Pedersen - 66,55 s.