Tauron 1. Liga - Visła awansuje do półfinału, Marcyniak wraca z Siedlec kontuzjowany
Visłą Bydgoszcz wygrała w Siedlcach 3:1 z KPS-em i awansowała do półfinału Tauron 1. Ligi. Niestety, groźnie wyglądającej kontuzji doznał Mariusz Marcyniak, który musiał opuścić parkiet w drugim secie.
Bydgoszczanie pojechali na mecz z KPS-em Siedlce licząc na drugą wygraną i awans do półfinału. Trener VIsły, Marcin Ogonowski zdecydował się na jedną zmianę w porównaniu z pierwszym meczem i dał szansę gry od początku Jewgienijowi Karpińskiemu.
Gospodarze tylko na początku pierwszej partii byli w stanie dotrzymać kroku BKS-owi (3:3). Od tego stanu Visła zaczęła budować swoją przewagę. Siedlczanie mieli bardzo duże trudności aby zatrzymać skutecznych Karpińskiego i Galabova (6:9). Gospodarze nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby przełamać gości (10:17). Przyjezdni bardzo pewnie wygrali premierową odsłonę meczu do 15.
Drugi set rozpoczął się od doskonałej postawy bydgoszczan, którzy szybko objęli prowadzenie 6:3, które chwile później wzrosło do do pięciu oczek (10:5). Siedlczanie źle przyjmowali, co przekładało się na problemy z pierwszą akcją. Gdy na tablicy widniał wynik 13:8, przy zagrywce poważnie wyglądającej kontuzji doznał Mariusz Marcyniak, który był opatrywany przez kilka minut. W jego miejsce pojawił się Mateusz Kowalski, ale siatkarze Visły nie stracili koncentracji i pewnie prowadzili (20:15). Bydgoszczanie ostatecznie wygrali tego seta 25:21, a ostatni punkt to atak ze środka Gałązki.
Początek trzeciej partii był najbardziej wyrównanym fragmentem całego spotkania. Gospodarze przestali robić proste błędy, wzmocnili zagrywkę i oba zespoły grały punkt za punkt (10:10). Tym razem bydgoszczanie nie mogli zdobyć przewagi (15:15), a chwilę później, po bloku Nowaka i Wójcika na Galabovie KPS wyszedł na pierwsze dwupunktowe prowadzenie w tym spotkaniu (17:15). Trener Ogonowski poprosił o czas, a gdy chwilę później Galabov znów został zatrzymany (18:15) Czecha zastąpił Kamil Kosiba. Bydgoszczanie nie mogli zbliżyć się do przeciwników, przede wszystkim dzięki doskonałej postawie Mateusza Kańczoka. Partię asem zakończył Michał Wójcik, który dał KPS-owi zwycięstwo 25:21.
Czwarta partia znów rozpoczęła się od wyrównanej gry (6:6), ale chwilę później siatkarze BKS-u, dzięki skutecznej grze skrzydłowych objęli prowadzenie 11:8 i trener Mateusz Grabda wezwał swoich zawodników do siebie. KPS próbował odrabiać straty, ale bydgoszczanie wykorzystując swoje doświadczenie pewnie utrzymywali prowadzenie, dzięki świetnej postawie Galabova i Karpińskiego. Visła nie oddała przewagi do końca partii i wygrała 25:20, cały mecz 3:1 i rywalizację ćwierćfinałową 2:0.
Bydgoszczanie zmierzą się w półfinale z BBTS-em Bielsko Białą, który 2:0 pokonał Avię Świdnik. Nie wiadomo, czy do rywalizacji będzie gotowy Mariusz Marcyniak.
MVP: Jewgienij Karpińskii
KPS Siedlce 1:3 BKS Visła Bydgoszcz (15:25, 21:25, 25:21, 20:25)
KPS Siedlce: Radosław Nowak (2pkt.), Mateusz Kańczok (17), Jakub Strulak (2), Damian Dobosz (2), Janusz Górski (13), Szymon Bereza (2), Partyk Waloch (L) oraz Przemysław Kupka (3), Dawid Pawlun, Michał Wójcik (9), Patryk Szymański
BKS Visła Bydgoszcz: Janusz Gałązka (10pkt.), Mariusz Marcyniak (5), Jan Galabov (16), Jewgienij Karpińskii (20), Michał Masny (2), Patryk Łaba (9), Tomasz Bonisławski (L) oraz Mateusz Kowalski (5),Piotr Lipiński, Kamil Kosiba, Patryk Strzeżek, Kamil Gutkowski