Energa Basket Liga Kobiet - Basket 25 powalczy z murowanym faworytem
Koszykarki KS Basket 25 Bydgoszcz w półfinale rozgrywek ekstraklasy zmierzą się z niepokonaną od dwóch sezonów i broniącą tytułu VBW Arką Gdynia. „Czeka nas niezwykle trudne zadanie” – powiedział trener bydgoszczanek Piotr Kulpeksza.
Awans zawodniczkom z grodu nad Brdą zapewniła wygrana w ćwierćfinałowej rywalizacji z Pszczółką Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin. Była to najbardziej wyrównana para tej części rywalizacji, gdyż do jej rozstrzygnięcia potrzebnych było aż pięć spotkań.
- Oba zespoły doskonale zdawały sobie sprawę ze stawki tej konfrontacji. Nam do ostatnich sekund udało się utrzymać nerwy na wodzy, można powiedzieć, że dziewczyny miały nerwy ze stali. W całym meczu, a zwłaszcza w ostatnich fragmentach, dobrze broniliśmy, nie popełnialiśmy fauli w defensywie, choć przydarzyły się w ataku – ocenił decydujący mecz z lubliniankami trener bydgoszczanek.
Zmęczenie było tak duże, że nie było mowy o żadnym świętowaniu. Tym bardziej, że przed zespołem z Bydgoszczą misja praktycznie niemożliwa – co najmniej trzy spotkania z niepokonaną od dwóch sezonów i broniącą tytułu VBW Arką Gdynia.
- Ten awans do półfinału to olbrzymie osiągnięcie naszego klubu. Chciałbym pokreślić, że oprócz świetnej postawy naszych koszykarek, nie doszłoby do niego, gdyby nie praca całego sztabu – dodał Kulpeksza.
Jak przyznał, składają się nią ludzie odpowiedzialni zarówno za rozpracowanie przeciwnika, odnowę biologiczną i przygotowanie fizyczne, a także kwestie logistyczne i organizacyjne.
Bydgoszczanki znane są z waleczności, ale jak na polskie warunki klub z Gdyni dysponuje siłą będącą na papierze poza zasięgiem rywali. Koszykarki Arki pokazują to niemal w każdym spotkaniu. KS Basket 25 w tym sezonie mierzył się z gdyniankami trzykrotnie i wszystkie spotkania wygrały gdynianki. Dwa razy VBW wygrało wysoko, pokonując Basket w Superpucharze 96:47 oraz w lidze na własnym boisku 122:54. Tylko u siebie bydgoszczanki postraszyły rywalki, gdyż przegrały zaledwie 64:68. Czy po całym sezonie i pięciopojedynkowym ćwierćfinale będą jeszcze w stanie wykrzesać z siebie więcej sił?
- Czeka nas niezwykle trudne zadanie - mówi krótko szkoleniowiec bydgoskiego klubu.
Pierwsze dwa spotkania odbędą się w Gdyni w sobotę i niedzielę 27 i 28 marca. Trzecie rozegrane zostanie w Bydgoszczy 31 marca (środa). Jeśli rywalizacja będzie toczyć się dalej, zarezerwowane są jeszcze 1 kwietnia (czwartek) oraz powrót do Gdyni na piąty mecz 7 kwietnia (środa).