Energa Basket Liga Kobiet - Basket 25 minimalnie słabszy w Lublinie
W drugim meczu ćwierćfinału play-off koszykarskiej ekstraklasy Basket 25 przegrał w Lublinie z AZS UMCS 59:62 i w rywalizacji do trzech zwycięstw jest remis 1-1. Kolejne dwa spotkania odbędą się w Bydgoszczy.
Podobnie jak w sobotę, tak i w drugim starciu Basketu 25 z AZS UMSC pojedynek był niezwykle emocjonujący, pełen dramatyzmu i zwrotów akcji.
Mecz rozpoczął się od trójek Elżbiety Międzik i Morgan Bertsch. Do piątej minuty to bydgoszczanki były stroną lepiej prezentującą się w ataku (5:10). Gospodynie szybko jednak się otrząsnęły i po 10 min prowadziły już 20:12, wykorzystując przede wszystkim fatalną dyspozycję w rzutach 2-punktowych Basketu (jedynie 4/20).
Drugą odsłonę celnym rzutem zza łuku rozpoczęła Angelika Stankiewicz, potem akcją 3+1 popisała się Karina Michałek, a największe zamieszanie w szeregach rywalek siała Shante Evans – i to zarówno pod koszem, jak i z dystansu (7 pkt, 1/3 za 3). Dzięki dobrej dyspozycji w rzutach za trzy to drużyna gości prowadziła po pierwszej połowie dwoma punktami (34:32).
Po zmianie stron bydgoszczanki nadal twardo grały w obronie, co, niestety, skutkowało coraz większą liczbą fali. W 22 min pojedynku już 4 zawodniczki (Burdick, Michałek, Evans i Stankiewicz) miały na swoim koncie po trzy przewinienia, a ta pierwsza szybko złapała czwarte i na parkiet musiała wejść rezerwowa Edyta Faleńczyk. To ułatwiło grę świetnie dysponowanej Jennifer O’Neill. Jej 5 pkt z rzędu (3+2) dały jej drużynie już 5-punktową przewagę (41:36). W połowie trzeciej kwarty mecz powoli zaczął nam uciekać. Akademiczki zdobyły 4 łatwe „oczka” z rzędu i zrobiło się 45:37. Chwilę później świetną serią 6 pkt z rzędu popisała się Cierra Burdick, po czym w walce pod tablicą AZS popełniła piąte przewinienie (37 min) i musiała opuścić boisko. Mimo tego cały czas trwała walka kosz za kosz, a na tablicy najczęściej pojawiał się wynik remisowy.
W ostatnich 2 minutach potwornie zmęczone koszykarki Piotra Kulpekszy nie mogły przechylić szali zwycięstwa. Na 28 sekund przed końcem popełniły błąd 24 sekund. To jednak nie był koniec emocji, bo Zuzanna Sklepowicz zanotowała faul w ataku, a bydgoszczankom pozostało 18 sekund, by doprowadzić do remisu (było 62:59 dla AZS). Na 3 sekundy przed finałową syreną sędziowie odgwizdali Evans faul w ataku i nie było już szans, by odwrócić losy tego pojedynku.
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Basket 25 Bydgoszcz 62:59 (20:12, 12:22, 19:11, 11:14).
AZS UMCS Lublin: Bertsch 14, Fassina 6, Milazzo 2, Pavel 0, Kośla 0 oraz O’Neill 16, Poboży 11, Sklepowicz 8, Niedźwiedzka 5.
Basket 25 Bydgoszcz: Burdick 16, Evans 11, Michałek 9, McBride 5, Międzik 3 oraz Stankiewicz 11, Boonstra 2, Faleńczyk 2, Zasada 0.
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 1-1
Kolejne mecze odbędą się w Bydgoszczy – 20 marca (godz. 14.00) i 21 marca (19.00)