MŚ piłkarzy ręcznych - Koniec marzeń o ćwierćfinale Polaków
Polska przegrała z Węgrami 26:30 (10:16) w meczu grupy I drugiej rundy mistrzostw świata piłkarzy ręcznych w Egipcie i straciła szanse na awans do ćwierćfinału. Oprócz Węgrów grę w ósemce turnieju zapewnioną mają także Hiszpanie.
Zbyt duża liczba niewymuszonych błędów, zwłaszcza w pierwszej połowie, i wyjątkowa niemoc strzelecka w drugim kwadransie gry, zadecydowały o porażce biało-czerwonych.
Polacy źle zaczęli spotkanie. Gdy prowadzili 1:0 pierwszego karnego na tym turnieju nie wykorzystał Arkadiusz Moryto - w 17 poprzednich próbach zawsze był górą. Chwilę potem zamiast 2:0 było 1:3.
W 9. minucie po rzucie Przemysława Krajewskiego na tablicy wyników po raz ostatni widniał remis 5:5. W bramce dwoił się Adam Morawski, ale jego koledzy w ataku nagminnie gubili piłkę, robili błędy kroków, rzucali lub podawali niecelnie. Węgrzy zazwyczaj bezlitośnie to wykorzystywali.
Decydujący dla końcowego rezultatu okazał się okres między 17. a 27. minutą, kiedy Polacy byli bardzo nieskuteczni i ze stanu 7:9 zrobiło się 8:15.
Jeszcze przed przerwą trener Patryk Rombel zaskoczył rywala taktyką - często wycofywał bramkarza i jego zespół długo grał w ataku siedmiu na sześciu zawodników. Ten manewr częściej zaczął stosować po zmianie stron. To przyniosło tylko częściowo zamierzony efekt - co prawda Polacy jakby łatwiej zaczęli zdobywać bramki, ale w odpowiedzi Węgrzy nadal punktowali.
Skuteczność biało-czerwonych w ataku także po przerwie pozostawiała wiele do życzenia, a to, że przewaga rywala nie rosła, zawdzięczają w dużej mierze udanym interwencjom ich kolejnego bramkarza Mateusza Korneckiego, który momentami "trzymał wynik".
Przewaga Węgrów chwilami dochodziła do ośmiu trafień i dopiero w końcówce Polakom udało się odrobić chociaż część strat, ale nie wystarczyło to do zwycięstwa.
Na zakończenie rywalizacji w tej fazie turnieju biało-czerwoni w poniedziałek zmierzą się z Niemcami (20.30).
Polska - Węgry 26:30 (10:16).
Polska: Adam Morawski, Mateusz Kornecki - Michał Olejniczak 4, Przemysław Krajewski 4, Patryk Walczak 1, Szymon Sićko 5, Maciej Majdziński, Jan Czuwara, Maciej Pilitowski 1, Arkadiusz Moryto 3, Michał Daszek, Maciej Gębala 3, Rafał Przybylski 1, Dawid Dawydzik, Tomasz Gębala 4, Piotr Chrapkowski.
Węgry: Marton Szekely, Roland Mikler - Adrian Sipos, Bendeguz Boka 2, Bence Nagy, Miklos Rosta 4, Stefan Sunajko, Dominik Mathe 6, Pedro Rodriguez 3, Bence Banhidi 3, Zoltan Szita 2, Gabor Ancsin, Richard Bodo 2, Peter Hornyak, Mate Lekai 8, Egon Hanusz