Ada nam mówi, że rozmawiać wypada. Dziś polecamy wywiad z bydgoską wieloboistką
O tym, co robi w czasie pandemii, jak radzi sobie w trudnym okresie dla sportowców opowiada nam dziś utalentowana wieloboistka Zawiszy Bydgoszcz, trzykrotna mistrzyni Polski (raz na stadionie, dwa razy w hali), brązowa medalistka mistrzostw świata juniorów z 2018 roku - Adrianna Sułek.
- Od tygodnia mamy już pootwierane obiekty, więc wszystko powoli wraca do normy. Nie użalałam się zbyt mocno nad tą całą sytuacją z koronawirusem, pandemią i odwołanym sezonem. Mam nadzieję, że najgorsze za nami, a najlepsze przed nami. Nie odbędą się najważniejsze imprezy tego sezonu, ale to przecież tylko kwestia realizacji ich w innym terminie. Dodatkowy rok to dla mnie możliwość rozwoju i stabilizacji na pewnym poziomie sportowym - podkreśla wielobostka bydgoskiego Zawiszy.
Adrianna Sułek zamierza zrealizować wszystkie sportowe cele, które założyła sobie współpracując z trenerem Wiesławem Czapiewskim. Ewentualne sukcesy zadedykuje zmarłemu szkoleniowcowi.
A co Ada poleca nam wszystkim, by robić w czasie pandemii?
- Ja próbuję realizować swoje niespełnione ambicje. Chcę spróbować sił w kosmetologii, w makijażach. Poświęciłam czas na naukę języka obcego, bo kiedy, jak nie teraz. Nadrabiam zaległości w książkach, serialach i dużo czasu spędzam z bliskimi - mówi trzykrotna mistrzyni Polski seniorek w wieloboju i brązowa medalistka mistrzostw świata juniorów z 2018 roku.
Cała rozmowa z Adrianną Sułek w dźwięku poniżej!
-