Grudziądzki kolarz torowy w mistrzowskiej formie przed igrzyskami w Tokio
Mateusz Rudyk wygrał rywalizację w sprincie w finałowych zawodach Pucharu Świata na torze kolarskim w kanadyjskim Milton. W finale wygrał z Francuzem Quentinem Caleyronem 2:0.
Rudyk, który już wcześniej zapewnił sobie triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo w zawodach tego cyklu. W grudniu był najlepszy w nowozelandzkim Cambridge i w australijskim Brisbane.
W Milton znów był poza zasięgiem rywali. Uzyskał najlepszy wynik w eliminacjach, pokonując 200 metrów ze startu lotnego w czasie 9,657 s, co dało mu bezpośredni awans do 1/8 finału. Na tym etapie pokonał Hiszpana Jose Moreno, w ćwierćfinale - Chińczyka Xu Chao, w półfinale - Francuza Rayana Helala, a w finale jego rodaka Caleyrona.
W Kanadzie, podobnie jak w Nowej Zelandii i Australii, nie startowali najgroźniejsi rywale Polaka, Holendrzy Harrie Lavreysen i Jeffrey Hoogland. Rudyk stawał obok nich na trzecim stopniu podium ubiegłorocznych mistrzostw świata w Pruszkowie i Europy w Apeldoorn.
W innych zakończonych niedzielnych konkurencjach, bez udziału Polaków, zwyciężyli Holendrzy - Yoeri Havik i Jan Willem van Schip w madisonie oraz Laurine van Riessen w keirinie.
Wyniki:
sprint mężczyzn
finał
Mateusz Rudyk (Polska) – Quentin Caleyron (Francja) 2:0
o brązowy medal
Rayan Helal (Francja) – Chun Law Tsz (Hongkong) 2:0
madison mężczyzn
1. Holandia (Yoeri Havik, Jan Willem van Schip) 76 pkt
2. Wielka Brytania (Ethan Hayter, Oliver Wood) 50
3. Francja (Donavan Grondin, Benjamin Thomas) 38
keirin kobiet
1. Laurine van Riessen (Holandia)
2. Helena Casas (Hiszpania)
3. Madalyn Godby (USA)
(PAP)