Czas na 68. Turniej Czterech Skoczni! Kamil Stoch jednym z głównych faworytów!

2019-12-27, 20:49  Polska Agencja Prasowa/Wojciech Kruk-Pielesiak
Kamil Stoch (na zdjęciu) stanie przed szansą po raz trzeci w swojej karierze wygrania Turnieju Czterech Skoczni. Fot. PAP/EPA/ALEXANDRA WEY

Kamil Stoch (na zdjęciu) stanie przed szansą po raz trzeci w swojej karierze wygrania Turnieju Czterech Skoczni. Fot. PAP/EPA/ALEXANDRA WEY

W sobotę w Oberstdorfie rozpocznie się 68. Turniej Czterech Skoczni. Na początku sezonu nikomu nie udało się zdominować rywalizacji. Faworytów tej prestiżowej imprezy jest kilku, a wśród nich Kamil Stoch. W poprzedniej edycji najlepszy był Japończyk Ryoyu Kobayashi.

Stoch Puchar Świata 2019/20 zaczął od trzeciego miejsca w Wiśle, potem nieco przygasł. Tradycyjnie przebudził się w Engelbergu. W Szwajcarii często staje na podium, a tym razem jeden z konkursów wygrał. Polak w klasyfikacji generalnej zajmuje czwartą pozycję i jest to bardzo dobry prognostyk.

Trzykrotny mistrz olimpijski dwa razy wygrał TCS - w sezonie 2016/17 i 2017/18. Za każdym razem do turnieju przystępował jako czwarty zawodnik w "generalce".

Największe szanse na końcowe zwycięstwo w Bischofshofen daje się Kobayashiemu. Dwunastokrotnie TCS wygrywał zawodnik, który przystępował do tej imprezy jako lider Pucharu Świata. Japończyk w tę statystykę wpisał się już rok temu, a teraz żółty plastron także należy do niego.

Kobayashi triumfował w poprzedniej edycji TCS w wielkim stylu. Został wówczas trzecim zawodnikiem w historii, po Niemcu Svenie Hannawaldzie oraz Stochu, który wygrał wszystkie zaliczane do niego konkursy. Jeśli najlepszy będzie w sobotę Oberstdorfie i następnie w Nowy Rok w Garmisch-Partenkirchen, to zostanie pierwszym skoczkiem, który wygrał sześć konkursów TCS z rzędu.

Mówiąc o faworytach nie sposób pominąć Stefana Krafta, który w Pucharze Świata ustępuje tylko Kobayashiemu. 26-letni Austriak TCS wygrał już w sezonie 2014/15. W obecnym na najwyższym stopniu podium stanął w Niżnym Tagile, a drugie miejsce zajmował w Klingenthal i Engelbergu. Pucharowego cyklu jeszcze nigdy nie zaczął tak dobrze.

Niespodziankę sprawić może natomiast któryś z rodaków Krafta. Reprezentacja Austrii po dwóch słabszych sezonach znów bowiem prezentuje się bardzo dobrze. Aż czterech podopiecznych trenera Andreasa Feldera sklasyfikowano w czołowej jedenastce klasyfikacji generalnej PŚ.

Wśród prowadzonych przez Stefana Horngachera Niemców najjaśniejszą postacią jest Karl Geiger. Niemcy na triumf swojego zawodnika w TCS czekają od edycji 2001/02, w której najlepszy był Hannawald. Z Norwegów świetnie sezon zaczął Daniel-Andre Tande, który wygrał dwa pierwsze konkursy, ale ostatnio jego forma uleciała.

Polskę reprezentować będzie sześciu zawodników. Oprócz Stocha, będą to: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Stefan Hula, Maciej Kot i Jakub Wolny. W poprzedniej edycji blisko podium był Kubacki, który ostatecznie zajął czwarte miejsce. Biało-czerwoni mieli teraz wyjątkowo nieco spokojniejszy okres. Wszystko dlatego, że z powodu niesprzyjającej pogody odwołano zaplanowane na 26 grudnia mistrzostwa Polski w Wiśle.

Od sezonu 1979/80 TCS, określany mianem narciarskiego Wielkiego Szlema czy odpowiednika kolarskiego Tour de France, zaliczany jest do klasyfikacji PŚ. Pierwszym polskim zwycięzcą w 2001 roku został Adam Małysz. Na kolejny taki sukces trzeba był czekać 16 lat, do wspomnianego już triumfu Stocha.

12 lat temu nastąpiła zmiana zasad rozgrywania konkursów. Wprowadzono system KO polegający na tym, że na podstawie wyników kwalifikacji tworzonych jest 25 par (według klucza: 1. z 50., 2. z 49., itd.) pierwszej serii punktowanej. Do finału awansuje każdy zwycięzca pary oraz pięciu "szczęśliwych przegranych", czyli zawodników z najwyższymi notami spośród pokonanych w parach.

sporty zimowe

Sport

Astoria przedłużyła serię wygranych. Przekonujący triumf z trudnym rywalem

Astoria przedłużyła serię wygranych. Przekonujący triumf z trudnym rywalem

2024-11-06, 22:07
Anwil z drugą porażką w Pucharze Europy FIBA. Włoski przeciwnik znów lepszy

Anwil z drugą porażką w Pucharze Europy FIBA. Włoski przeciwnik znów lepszy

2024-11-06, 20:33
Bowlingowcy walczyli o rozstawienie. Drużyny wylądowały w drabince, czas na play-offy [wyniki 14. kolejki]

Bowlingowcy walczyli o rozstawienie. Drużyny wylądowały w drabince, czas na play-offy [wyniki 14. kolejki]

2024-11-06, 10:27
Astoria przedłuży serię wygranych Rywal może postawić twarde warunki. Relacja w PR PiK

Astoria przedłuży serię wygranych? Rywal może postawić twarde warunki. Relacja w PR PiK

2024-11-06, 07:30
Gwiazda nie zbudowała serii zwycięstw. Ursu uratował drużynie punkt

Gwiazda nie zbudowała serii zwycięstw. Ursu uratował drużynie punkt

2024-11-05, 21:00
Iga Świątek słabsza od Coco Gauff podczas WTA Finals. Awans do półfinału zagrożone

Iga Świątek słabsza od Coco Gauff podczas WTA Finals. Awans do półfinału zagrożone

2024-11-05, 19:41
LN: Probierz odkrył karty na kolejne spotkania. Dwóch nastolatków po raz pierwszy na liście

LN: Probierz odkrył karty na kolejne spotkania. Dwóch nastolatków po raz pierwszy na liście

2024-11-05, 19:05
Dwóch graczy Anwilu w kadrze na najbliższe mecze. Wystąpią przed własną publicznością

Dwóch graczy Anwilu w kadrze na najbliższe mecze. Wystąpią przed własną publicznością?

2024-11-05, 16:07
Nie żyje Maciej Juhnke. Trener kajakarstwa w Zawiszy zmarł na zgrupowaniu

Nie żyje Maciej Juhnke. Trener kajakarstwa w Zawiszy zmarł na zgrupowaniu

2024-11-05, 15:14
Sokół Mogilno wciąż bez zwycięstwa w Tauron Lidze. Wywalczony punkt z rywalem w zasięgu

Sokół Mogilno wciąż bez zwycięstwa w Tauron Lidze. Wywalczony punkt z rywalem w zasięgu

2024-11-04, 23:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę