Ekstraklasa piłkarska - Pogoń liderem, Legia wygrała we Wrocławiu
Pogoń Szczecin w niedzielnym meczu 18. kolejki pokonała u siebie Piasta Gliwice 1:0 i awansowała na pierwsze miejsce w tabeli piłkarskiej ekstraklasy. "Portowcy" prowadzenie zawdzięczają Legii Warszawa, która na wyjeździe wygrała z dotychczasowym liderem Śląskiem Wrocław 3:0.
Wygraną Pogoni zapewnił David Stec. Austriak na listę strzelców wpisał się już w ósmej minucie.
"Jesteśmy przeszczęśliwi z powodu zwycięstwa. Graliśmy w trudnych warunkach i daliśmy z siebie wszystko. Zespół grał ładnie piłką, prowadził grę. To było naprawdę wywalczone zwycięstwo" - powiedział trener szczecinian Kosta Runjaic.
Pogoń ma 35 punktów. Tyle samo zgromadziła Legia i chociaż ma lepszy bilans bramek, to "Portowcy" już dwukrotnie w tym sezonie pokonali stołeczny zespół i dlatego zajmują pierwsze miejsce w tabeli.
Legia odniosła we Wrocławiu efektowną wygraną, jednak spotkanie mogło się potoczyć inaczej. W ósmej minucie Śląsk miał bowiem rzut karny, ale strzał Roberta Picha obronił Radosław Majecki. Niewykorzystana sytuacja na gospodarzach szybko się zemściła. W 14. minucie prowadzenie gościom dał Paweł Wszołek.
W drugiej połowie zwycięstwo Legii przypieczętowali Jose Kante i Luquinhas. Śląsk doznał pierwszej w tym sezonie porażki na własnym stadionie.
"Jesteśmy zadowoleni z wyniku i z tego, że zdobyliśmy trzy punkty w miejscu, gdzie nikomu się to wcześniej w tym sezonie nie udało, co świadczy jak trudny to jest teren i jaka to jest drużyna" - podkreślił trener Legii Aleksandar Vukovic.
Śląsk ma teraz dwa punkty mniej od czołowej dwójki, podobnie jak Cracovia. Podopieczni trenera Michała Probierza pokonali u siebie Raków Częstochowa 3:0. Na listę strzelców po przerwie wpisali się Janusz Gol, Kamil Pestka i Pelle van Amersfoort.
W sobotę Lech Poznań pokonując u siebie ŁKS Łódź 2:0 odniósł trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu, a wliczając Puchar Polski (2:0 ze Stalą Stalowa Wola), już czwarte. Łącznie w pięciu kolejnych meczach w różnych rozgrywkach nie stracił bramki. Gole dla "Kolejorza" zdobyli w drugiej połowie Joao Amaral i Kamil Jóźwiak.
Identyczną serię wygranych - trzy w lidze i jedna w Pucharze Polski - ma piąta obecnie Lechia (30 pkt). Tego samego dnia gdańszczanie pokonali Wisłę Płock po dwóch trafieniach Portugalczyka Flavio Paixao, najskuteczniejszego zagranicznego piłkarza w historii polskiej ekstraklasy.
Zawodnicy z Płocka spadli na ósmą pozycję (27 punktów). Podopieczni trenera Radosława Sobolewskiego, którzy imponowali formą we wrześniu i październiku, nie wygrali sześciu ostatnich meczów, w tym pięciu ligowych.
Coraz gorzej wiedzie się też Jagiellonii Białystok. Tym razem byli już gracze Ireneusza Mamrota (w niedzielę stracił pracę jako trener) ulegli u siebie KGHM Zagłębiu Lubin 0:1 po trafieniu na początku spotkania Słoweńca Damjana Bohara. Gospodarze grali od 52. minuty w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla chorwackiego obrońcy Ivana Runje.
Dziewiąta w tabeli Jagiellonia (26 pkt) doznała trzeciej porażki w czterech ostatnich meczach. Kiepska seria kosztowała Mamrota posadę. Klub w niedzielę rozwiązał z nim umowę za porozumieniem stron.
"Wpływ na dzisiejszą decyzję ma obecna sytuacja, która zupełnie nas nie zadowala i nie odzwierciedla oczekiwań względem zespołu. W związku z tym, wspólnie z trenerem przeanalizowaliśmy sytuację i doszliśmy do wniosku, że jest to moment, w którym nasze drogi muszą się rozejść" - powiedział prezes klubu Cezary Kulesza.
Mamrot pracował w Białymstoku od połowy 2017 roku.
W piątek, w starciu nazwanym przez trenera Korony Mirosława Smyłę "meczem o sześć punktów", kielecki zespół uległ u siebie Arce Gdynia 0:1. O tym, jak ważne było to spotkanie, świadczy sytuacja w tabeli - Arka wydostała się kosztem kielczan ze strefy spadkowej. Ma 17 punktów, a 14. Korona - 15.
W najtrudniejszej sytuacji znajduje się zamykająca tabelę krakowska Wisła (11 pkt), która przegrała 11. mecz z rzędu, a 10. ligowy. W piątek 2:4 w Zabrzu z Górnikiem, choć jeszcze do 87. minuty było 2:2.
Krakowianom na pocieszenie pozostał fakt, że zajmujący ósme miejsce w "Klubie 100" Paweł Brożek zdobył 149. bramkę w ekstraklasie.
Tabela ekstraklasy piłkarskiej po 18. kolejce:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
1. | Legia Warszawa | 18 | 35 | +19 |
2. | Pogoń Szczecin | 18 | 35 | +8 |
3. | Cracovia Kraków | 18 | 33 | +12 |
4. | Śląsk Wrocław | 18 | 33 | +8 |
5. | Lechia Gdańsk | 18 | 30 | +7 |
6. | Lech Poznań | 18 | 29 | +13 |
7. | Piast Gliwice | 18 | 28 | +1 |
8. | Wisła Płock | 18 | 27 | -6 |
9. | Jagiellonia Białystok | 18 | 26 | +5 |
10. | KGHM Zagłębie Lubin | 18 | 25 | +3 |
11. | Raków Częstochowa | 18 | 22 | -9 |
12. | Górnik Zabrze | 18 | 20 | -5 |
13. | Arka Gdynia | 18 | 17 | -12 |
14. | Korona Kielce | 18 | 15 | -14 |
15. | ŁKS Łódź | 18 | 14 | -14 |
16. | Wisła Kraków | 18 | 11 | -16 |