El. ME 2020 - Jerzy Brzęczek: Zmiany tak, eksperymenty - nie

2019-11-19, 07:00  Polska Agencja Prasowa/Paweł Puchalski
Na zdjęciu Jerzy Brzęczek, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie przed meczem ze Słowenią. Fot. PAP/Leszek Szymański

Na zdjęciu Jerzy Brzęczek, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie przed meczem ze Słowenią. Fot. PAP/Leszek Szymański

Trener polskich piłkarzy Jerzy Brzęczek zapowiedział, że we wtorkowym meczu w Warszawie ze Słowenią, kończącym eliminacje mistrzostw Europy, reprezentacja zagra w nieco zmienionym składzie niż z Izraelem (2:1), ale większych eksperymentów nie przewiduje.

"Na pewno będą zmiany w porównaniu do składu, który grał w Izraelu, ale nie przewidujemy większych eksperymentów. Mówiąc krótko, zmiany personalne tak, ale taktyka, strategia bez zmian" - powiedział selekcjoner na konferencji prasowej w Warszawie.

W sobotę w Jerozolimie w podstawowej jedenastce zabrakło m.in. Roberta Lewandowski i Kamila Grosickiego. Kapitan drużyny narodowej pojawił się na boisku w drugiej połowie, a skrzydłowy angielskiego Hull City pozostał rezerwowym. Brzęczek pytany, czy we wtorek obaj wrócą do wyjściowego składu, odparł: "Na pewno tak".

Wiadomo też, że od pierwszej minuty wystąpi Łukasz Piszczek, który rozstał się z kadrą po mundialu w Rosji półtora roku temu, ale teraz oficjalnie pożegna się z reprezentacją.

"Umówiliśmy się z Łukaszem, że zagra od początku i potrwa to około 30 minut" - poinformował szkoleniowiec.

Z powodów zdrowotnych już przed spotkaniem w Izraelu zgrupowanie opuścił Arkadiusz Milik, a w poniedziałek do klubów wyjechali Maciej Rybus, który także od kilku dni zmagał się z urazem, i Bartosz Bereszyński, który kontuzji nabawił się na treningu w Jerozolimie.

"Bartek miał zastąpić Łukasza, ale kontuzja niestety mu to uniemożliwi, z czego oczywiście nie jestem zadowolony. Na szczęście nie dotyczy to więzadeł, a uszkodzona jest łąkotka. Bartek wróci do klubu, tam przejdzie kolejne badania i prawdopodobnie będzie musiał poddać się artroskopii" - zaznaczył Brzęczek i dodał, że pozostali piłkarze są w pełni sił i gotowi do gry we wtorek.

W sobotę jego zespół pokonał Izrael 2:1, po dobrej pierwszej połowie i słabszej końcówce meczu, kiedy gospodarze mocniej przycisnęli.

"Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się przywieźć trzy punkty. W pierwszej połowie prezentowaliśmy się bardzo dobrze pod względem taktycznym, kreowaliśmy sytuacje, była agresywność. Niedosyt, który mamy po Izraelu, dotyczy głównie skuteczności. Byliśmy praktycznie sam na sam z bramkarzem, a nie umieliśmy tego wykorzystać. Były też inne sytuacje. Po zmianie stron brakowało ostatniego podania, notowaliśmy straty. To powodowało, że w ostatnim kwadransie przeciwnik mógł nas kontratakować. Dokonaliśmy już analizy tego spotkania, powiedzieliśmy sobie, że nie możemy dopuszczać do czegoś takiego" - powiedział Brzęczek.

Pewni już nie tylko awansu do Euro 2020, ale i pierwszego miejsca w grupie biało-czerwoni jedynej porażki w kwalifikacjach doznali we wrześniu ze Słowenią (0:2) na jej terenie.

"Pamiętamy o tym, ale nie traktujemy tego spotkania jak okazji do rewanżu, nie myślimy tymi kategoriami. Gramy na swoim stadionie, chcemy walczyć o zwycięstwo, o trzy punkty i to jest nasz główny cel. W Lublanie przegraliśmy, ale do 35. minuty, czyli momentu straty bramki graliśmy bardzo dobrze. Później gra przestała nam się układać. Takie występy, takie porażki w trakcie całego cyklu kwalifikacji mogą się zdarzyć. Co więcej, są ważne, jeśli potrafi się z nich wyciągnąć pozytywne wnioski. Nam się to udało, przetrwaliśmy ten ciężki okres i później było już lepiej" - tłumaczył selekcjoner.

Wzbraniał się też przed traktowaniem wtorkowej potyczki przez pryzmat walki o rozstawienie w losowaniu turnieju finałowego ME, które 30 listopada odbędzie się w Bukareszcie.

"Najważniejsze jest to, co na boisku. Nie patrzymy na to spotkanie przez pryzmat losowania, koszyków czy czegokolwiek innego. Nie zawracamy sobie głowy rozmaitymi uwarunkowaniami. Jak się zbyt dużo patrzy na statystyki, wszelkie rachunki, analizy, to można się pogubić, dlatego skupiamy się przede wszystkim na meczu ze Słowenią. Poza tym przed mistrzostwami świata byliśmy w pierwszym koszyku, później nie wyszliśmy z grupy. Z kolei teraz może się zdarzyć, że Portugalia będzie w trzecim koszyku, Dania w czwartym i trafi się do bardzo trudnej grupy" - zauważył.

Początek wtorkowego meczu Słowenia - Polska na PGE Narodowym o godz. 20.45.

piłka nożna

Sport

Nieudany wyjazd drużyny z Torunia. Górnik wygrywa u siebie

Nieudany wyjazd drużyny z Torunia. Górnik wygrywa u siebie

2024-12-12, 20:27
Pół tysiąca dzieci uczyło się podstaw. W Toruniu był Hokej  gra dla każdego

Pół tysiąca dzieci uczyło się podstaw. W Toruniu był „Hokej – gra dla każdego”

2024-12-12, 18:03
Młody pięściarz z regionu wyróżniony. Był trzeci w Europie

Młody pięściarz z regionu wyróżniony. Był trzeci w Europie

2024-12-12, 13:46
Energa Toruń o krok od pokonania mistrza Polski. Porażka po pięciu pojedynkach

Energa Toruń o krok od pokonania mistrza Polski. Porażka po pięciu pojedynkach

2024-12-11, 23:25
Sędzia z Torunia został arbitrem międzynarodowym. Znamy gospodarzy zbliżających się MŚ

Sędzia z Torunia został arbitrem międzynarodowym. Znamy gospodarzy zbliżających się MŚ

2024-12-11, 20:36
Anwil znów przegrał w FIBA Europe Cup. Obiecujący początek, a potem dominacja rywala

Anwil znów przegrał w FIBA Europe Cup. Obiecujący początek, a potem dominacja rywala

2024-12-11, 19:28
Drugi medal dla Polski podczas MŚ na krótkim basenie. Stokowski wywalczył brąz

Drugi medal dla Polski podczas MŚ na krótkim basenie. Stokowski wywalczył brąz

2024-12-11, 18:34
Polacy z medalem MŚ na krótkim basenie. Męska sztafeta sięgnęła po brąz

Polacy z medalem MŚ na krótkim basenie. Męska sztafeta sięgnęła po brąz

2024-12-10, 21:02
Gwiazda wygrała ostatni domowy mecz w tym roku. Zwycięstwo za trzy punkty [zdjęcia]

Gwiazda wygrała ostatni domowy mecz w tym roku. Zwycięstwo za trzy punkty [zdjęcia]

2024-12-10, 20:03
Polki zwycięstwem pożegnały się z ME. Biało-czerwone lepsze od Rumunek

Polki zwycięstwem pożegnały się z ME. „Biało-czerwone” lepsze od Rumunek

2024-12-10, 18:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę