Puchar Świata siatkarzy - Polacy rozbili Iran i wywalczyli srebrne medale!

2019-10-15, 08:02  Polska Agencja Prasowa/Radosław Gielo
Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn (na zdjęciu) cieszy się z pokonania Iranu (3:0) i srebrnego medalu Pucharu Świata 2019. Fot. materiały prasowe/FIVB

Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn (na zdjęciu) cieszy się z pokonania Iranu (3:0) i srebrnego medalu Pucharu Świata 2019. Fot. materiały prasowe/FIVB

Polska pokonała w Hiroszimie Iran 3:0 (25:18, 25:18, 25:16) w meczu ostatniej, 11. kolejki Pucharu Świata siatkarzy. Biało-czerwoni odnieśli dziewięć zwycięstw i zajęli drugie miejsce w turnieju. Triumfowali Brazylijczycy, a na trzeciej pozycji uplasowali się Amerykanie.

Mocnym akcentem zakończyli polscy siatkarze reprezentacyjny rok 2019. Mistrzowie globu nie dali żadnych szans Iranowi i przypieczętowali drugie miejsce w Pucharze Świata. Wcześniej na trzecich lokatach kończyli Ligę Narodów i mistrzostwa Europy. Kolejnym sukcesem był awans na igrzyska olimpijskie.

We wtorkowym spotkaniu biało-czerwoni zagrali bardzo skoncentrowani i pewni siebie. Znali już wynik potyczki Amerykanów z Egiptem (3:1), a to oznaczało, że potrzebowali nawet najskromniejszej wygranej, by w tabeli nie dać się wyprzedzić ekipie USA. Brazylijczycy już wcześniej zapewnili sobie końcowy triumf (we wtorek zmierzą się z Włochami).

Polacy okazali się lepsi od Iranu pod każdym względem – w ataku zdobyli 46 punktów, rywale 40, zdecydowanie korzystniej spisywali się w bloku 10-3 (w ostatnim secie 6-0). Do tego Persowie popełnili 17 własnych błędów, zaś biało-czerwoni siedem. Znamienne, że Irańczycy zaczęli i zakończyli mecz zepsutymi zagrywkami. Takich pomyłek mieli dużo więcej.

Inna sprawa, że ich trener Igor Kolakovic nie zdecydował się choćby na jedną zmianę i krótki odpoczynek dla podstawowych zawodników. Cały mecz rozegrali m.in. 20-latkowie utalentowani Porya Yali i Amirhossein Esfandiar (obaj mierzą po 209 cm).

Co innego Vital Heynen, który już w końcówce pierwszego seta desygnował do gry czterech zmienników, a ci pokazali, iż można na nich liczyć. W ostatnich akcjach punktowali m.in. Łukasz Kaczmarek i Artur Szalpuk.

Od początku Polacy uzyskali wyraźną przewagę - po dwóch udanych akcjach Wilfredo Leona prowadzili 5:1, a na pierwszą przerwą techniczną zeszli przy stanie 8:4. Ani razu nie pozwolili Irańczykom zbliżyć się do remisu. W końcówce Kolakovic poprosił o przerwę, lecz niewiele to zmieniło.

Najciekawszy dla kibiców obu drużyn był drugi set, w którym Polacy zdobyli pięć punktów z rzędu i prowadzili 6:2, by niewiele później zdobyć tylko "oczko" przy pięciu rywali. Iran wygrywał 10:9 i 11:10, ale trwało to krótko. Z lewego skrzydła skutecznie zbijał Leon, Irańczycy mieli też problem z przyjęciem jego serwisu, a po ataku Macieja Muzaja mistrzowie świata mieli zapas trzech "oczek” (16:13).

25-letni Muzaj brylował w drugiej części tej partii, potężnie atakował i uzyskiwał kolejne punkty, a w ostatniej akcji szczęśliwie zaserwował (piłka po taśmie spadła na stronę przeciwników), a następnie Leon i Jakub Kochanowski ustawili blok nie do przejścia.

Trzeci set – bez historii. Polacy zaczęli od 4:0, a Esfandiar w jednej wymianie aż cztery razy próbował atakować. Biało-czerwoni skutecznie atakowali, m.in. Muzaj po prostej, dobrze blokowali np. Fabian Drzyzga i Aleksander Śliwka. Ostatni z wymienionych, leworęczny jak Muzaj, zbijał i z pierwszej, i z drugiej linii. Po atakach Leona polska drużyna prowadziła aż 19:9. W końcówce z dobrej strony pokazali się jeszcze m.in. Karol Kłos czy Kaczmarek i biało-czerwoni z przytupem zakończyli udział w PŚ.,

Polska – Iran 3:0 (25:18, 25:18, 25:16)

Polska: Maciej Muzaj, Wilfredo Leon, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Paweł Zatorski (libero) oraz Łukasz Kaczmarek, Marcin Komenda, Aleksander Śliwka, Artur Szalpuk, Jakub Kochanowski, Bartosz Kwolek, Damian Wojtaszek (libero).

Iran: Milad Ebadipour, Masoud Gholami, Ali Shafiei, Porya Yali, Amirhossein Esfandiar, Javad Karimisouchelmaei, Mohammadreza Hazratpourtalatappeh (libero).

Pozostałe wyniki ostatniej 11. kolejki i końcowa tabela Pucharu Świata 2019:
USA - Egipt 3:1 (22:25, 25:16, 25:14, 25:13)
Tunezja - Rosja 0:3 (16:25, 16:25, 15:25)
Włochy - Brazylia 0:3 (20:25, 22:25, 15:25)
Argentyna - Australia 3:0 (25:20, 25:21, 26:24)
Japonia - Kanada 3:2 (22:25, 25:20, 25:23, 23:25, 15:9)

Miejsce Drużyna Mecze (z-p) Punkty Sety
1. Brazylia 11 (11-0) 32 33:5
2. Polska 11 (9-2) 28 30:9
3. USA 11 (9-2) 27 29:12
4. Japonia 11 (8-3) 22 26:16
5. Argentyna 11 (6-5) 19 24:20
6. Rosja 11 (5-6) 15 20:23
7. Włochy 11 (5-6) 14 19:11
8. Iran 11 (4-7) 12 19:25
9. Kanada 11 (4-7) 12 19:28
10. Egipt 11 (2-9) 8 15:29
11. Australia 11 (2-9) 5 9:29
12. Tunezja 11 (1-10) 4 6:31

siatkówka

Sport

PŚ w Wiśle: Polacy na szóstym miejscu w konkursie duetów. Słoweńcy wygrali

PŚ w Wiśle: Polacy na szóstym miejscu w konkursie duetów. Słoweńcy wygrali

2024-01-13, 20:27
Nieudany występ toruńskich łyżwiarzy figurowych podczas ME. Zawiodła szczególnie Kurakowa

Nieudany występ toruńskich łyżwiarzy figurowych podczas ME. Zawiodła szczególnie Kurakowa

2024-01-13, 13:44
Łukasz Pszczółkowski (Anwil Włocławek): Rok skończyliśmy z zyskiem, ale nie spoczywamy na laurach

Łukasz Pszczółkowski (Anwil Włocławek): Rok skończyliśmy z zyskiem, ale nie spoczywamy na laurach

2024-01-13, 07:00
Energa Toruń słabsza od rywala. Strata punktów z niżej notowanym zespołem

Energa Toruń słabsza od rywala. Strata punktów z niżej notowanym zespołem

2024-01-12, 22:03
BKS Visła tym razem nie pokonała faworyta. BBTS lepszy w czterech setach

BKS Visła tym razem nie pokonała faworyta. BBTS lepszy w czterech setach

2024-01-12, 20:44
Jerzy Wilmański (Olimpia-Unia): Zrobiliśmy wynik ponad stan. Teraz musimy oszczędzać

Jerzy Wilmański (Olimpia-Unia): Zrobiliśmy wynik ponad stan. Teraz musimy oszczędzać

2024-01-12, 12:47
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-01-12, 10:00
BKS Visła zmierzy się z faworytem. Łuczniczka znów okaże się szczęśliwa Relacja w PR PiK

BKS Visła zmierzy się z faworytem. Łuczniczka znów okaże się szczęśliwa? Relacja w PR PiK

2024-01-12, 07:30
ME piłkarzy ręcznych: Obiecujący początek, a potem pogrom. Polacy przegrali na inaugurację

ME piłkarzy ręcznych: Obiecujący początek, a potem pogrom. Polacy przegrali na inaugurację

2024-01-11, 21:57
Świetny mecz w wykonaniu Polskiego Cukru Toruń. Rywal nie miał żadnych szans

Świetny mecz w wykonaniu Polskiego Cukru Toruń. Rywal nie miał żadnych szans

2024-01-11, 19:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę