Ekstraklasa koszykarek - Katarzynki Toruń marzą o przetrwaniu
Tak źle w toruńskiej koszykówce żeńskiej nie działo się od lat. MMKS Katarzynki stanął tego lata nad przepaścią. Wydawało się, że nie otrzyma licencji na grę w ekstraklasie, ale heroiczna walka działaczy pozwoliła ją uzyskać. Teraz klub ma jedno marzenie - przetrwać sezon.
Gdy w poprzednim sezonie drużyna prowadzona przez Stefana Svitka - wówczas Energa Toruń - zajęła drugie miejsce w Pucharze Polski, nic nie zapowiadało tragedii. Zespół dobrze radził sobie także w lidze, w której po sezonie zasadniczym był na drugiej pozycji. W klubie głośno mówiono o finale, a nawet o medalu.
Potem przyszła jednak niespodziewana porażką w ćwierćfinale z InvestInTheWest Eneą Gorzów Wlkp. i wszystko runęło jak domek z kart. Zamiast medali, fety i sukcesu przyciągającego nowych sponsorów... pozostały długi i pretensje wielu zawodniczek związane z zaległymi pensjami. Powiedzieć, że lato w klubie MMKS Katarzynki Toruń było nerwowe, to nic nie powiedzieć.
Zespół przez ostatnie miesiące balansował na krawędzi upadku. Najpierw nie otrzymał licencji na grę w ekstraklasie, potem przyznano ją warunkowo, znów odebrano, by kilka dni przed rozpoczęciem sezonu zaakceptować plan ratunkowy, którzy przedstawili działacze. Trzeba przyznać, że prezes klubu Maciej Krystek i dyrektor Krystyna Bazińska udali się, gdzie tylko się dało, odbyli setki spotkań, żeby ratować koszykówkę żeńską w Toruniu.
Podstawy jej egzystencji nadal są niepewne. Nie wiadomo jeszcze czy klub zasilą środki z Energi, ale pewne jest to, że nawet jak one będą, to znacznie mniejsze niż w ostatnich latach. W składzie próżno szukać takich gwiazd ligi jak Angelika Stankiewicz, Laura Svaryte, Alice Kunek czy Katarzyna Trzeciak. Na pokładzie pozostała Emilia Tłumak - kapitan, która z Energą związana jest od lat. To ona oraz charyzmatyczna rosyjska trenerka Elen Szakirowa mają pozwolić na skuteczną walkę o utrzymanie w lidze. Mówienie o czymś więcej przed nowym sezonem, byłoby nadmiernym optymizmem, a nawet fantazją.
49-letnia Szakirowa to bardzo znane nazwisko w środowisku koszykarskim - głównie kojarzone jednak z osiągnięciami zawodniczymi. To wielokrotna reprezentantka ZSRR i Rosji, mistrzyni olimpijska z Barcelony (1992) i kolekcjonerka tytułów mistrzowskich - głównie w Rosji w latach 1995-2000 w barwach CSKA i Dynama Moskwa, ale i w Polsce, gdzie w sezonie 2001/02 broniła barw Lotosu Gdynia. Na boisku występowała na pozycjach skrzydłowej i środkowej. Przez dwa sezony grała w WNBA (2000-2002).
Ostatnio była trenerką Inwenty Kursk. Zastąpiła na stanowisku szkoleniowca drużyny z Torunia Stefana Svitka.
"Rozmawialiśmy z trenerem Svitkiem bardzo uczciwie, jaka jest obecnie sytuacja klubu. Szanujemy się bardzo i uznaliśmy, że na ten sezon się rozstajemy. Być może on wróci po jakimś czasie do Torunia, ale obecnie realia są, jakie są" - powiedziała PAP dyrektor sportowa MMKS Katarzynki Krystyna Bazińska.
Poza Tłumak w składzie MMKS Katarzynki są Marta Urbaniak, rozgrywająca Maja Scekic i środkowa Nina Dedic, a także młodzież z 1. ligi, która ma uczyć się od doświadczonych koleżanek i trenerki.
"Klub jest w trudnej sytuacji, ale będziemy walczyli o jak najwyższe cele. Nie poddamy się. Leży nam na sercu dobro toruńskiej koszykówki i nie pozwolimy, żeby ten ważny ośrodek zniknął z mapy kraju. Dziewczyny trenują, są bojowo nastawione i będziemy walczyć. Nic nam nie pozostaje" - podkreśliła w rozmowie z PAP dyrektor Bazińska.