Lekkoatletyczne MŚ 2019 - Iga Baumgart-Witan w półfinale biegu na 400 metrów!

2019-09-30, 19:30  Polska Agencja Prasowa/Maciej Machnicki
Na zdjęciu Iga Baumgart-Witan tuż po swoim biegu eliminacyjnym na 400 metrów na lekkoatletycznych MŚ w Katarze. Fot. PAP/Adam Warżawa

Na zdjęciu Iga Baumgart-Witan tuż po swoim biegu eliminacyjnym na 400 metrów na lekkoatletycznych MŚ w Katarze. Fot. PAP/Adam Warżawa

Iga Baumgart-Witan z BKS-u Bydgoszcz i Justyna Święty-Ersetic zakwalifikowały się do półfinału biegu na 400 m na lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Dausze. Odpadła Anna Kiełbasińska.

Z każdej serii eliminacyjnej do półfinału kwalifikowały się po trzy najlepsze zawodniczki, a stawkę uzupełniło sześć z najlepszymi czasami. Ostatnia w tym drugim gronie była Kubanka Roxana Gomez - 51,85.

Baumgart-Witan uzyskała 51,34 i zajęła drugie miejsce w swojej serii, ale później za przekroczenie linii zdyskwalifikowano Amerykankę Shakimę Wimbley i Polka awansowała na pierwsze.

Święty-Ersetic uplasowała się na drugiej pozycji w swoim biegu rezultatem 51,34. Kiełbasińska miała 52,25 i była piąta w swojej serii, a 33. ogólnie.

Półfinały rozpoczną się o godzinie 19.50 we wtorek, a finał zaplanowano na czwartek na 22.50.

***

Trzy biegi na 400 m dzień po dniu, to dużo - przyzna to każdy, kto rywalizował na tym dystansie. Iga Baumgart-Witan i Justyna Święty-Ersetic przekonają się o tym we wtorek, kiedy będą miały okazję wystąpić w półfinale mistrzostw świata w Dausze. Już teraz bolą je nogi.

W niedzielę obie Polki rywalizowały w sztafecie mieszanej 4x400 m, która zajęła piąte miejsce. W poniedziałek miały już biegi indywidualne i dostały się do półfinału. Odpadła jedynie Anna Kiełbasińska, która musiała uporać się także ze sprawami kobiecymi.

"Przyznaję, że nogi mnie bolały. W kość dostały przede wszystkim łydki. To wynik tego, że rozgrzewamy się w twardej hali, a potem zmieniamy nawierzchnię. Do hotelu wróciłyśmy około pierwszej w nocy, nie było czasu na wizytę u fizjoterapeuty" - powiedziała Baumgart-Witan.

W podobnym tonie wypowiedziała się Święty-Ersetic. "Nogi mnie bolały i to nie jest tak, że nic nie czuję. Jesteśmy jednak przygotowane na to, żeby rywalizować dzień po dniu i wytrzymać trzy biegi z rzędu" - zapewniła.

"Obie dziewczyny stać na finał" - uważa trener Aleksander Matusiński. W eliminacjach w swoich biegach zajęły drugie miejsca z dokładnie takim samym czasem 51,34. Kiełbasińska miała 52,25 i w rozmowie z dziennikarzami zalała się łzami. Ten wynik nie dał jej awansu.

"Płaczę chyba przez hormony. Wydawało mi się, że bieg był dobry, treningi pokazywały, że jestem przygotowana na rekord życiowy, ale to mój debiut. Jest mi przykro, że nie będę biegała dalej i mam nadzieję, że tym występem nie zamknęłam sobie drogi do sztafety" - powiedziała Kiełbasińska.

Baumgart-Witan przyznała, że trudno przewidzieć, jak organizm się zachowa, gdy po raz trzeci będzie musiała wyjść na bieżnię w tak krótkim czasie. "Mimo że wiem, że jestem przygotowana, to takich rzeczy nie wiadomo. Najważniejsze, że przeszłam eliminacje, bo to psychicznie obciąża. Teraz będzie łatwiej, bo nawet jak nie dostanę się do finału, to nic strasznego się nie stanie" - zaznaczyła.

Jeszcze nigdy w historii mistrzostw świata Polka nie biegała w finale 400 m. Teraz są na to szanse, ale by tak się stało, obie reprezentantki biało-czerwonych musiałyby poprawić rekordy życiowe, bo stawka jest bardzo silna i wyrównana.

"Wiem, że jestem na to przygotowana, ale nie wiem też czego mogę się spodziewać po moich rywalkach. Nie chcę składać deklaracji. Będę się starała zrobić tyle, ile będę mogła, a co to da, zobaczymy" - dodała Święty-Ersetic.

Półfinały odbędą się we wtorek o godz. 19.50 czasu polskiego. Impreza potrwa do niedzieli. Dotychczas Polacy wywalczyli jeden medal - srebro zdobyła w rzucie młotem Joanna Fiodorow.

lekkoatletyka

Sport

BKS Visła Bydgoszcz udanie skończył rok. Rywal pokonany w czterech setach

BKS Visła Bydgoszcz udanie skończył rok. Rywal pokonany w czterech setach

2024-12-19, 22:18
Trener Zawiszy mierzy wysoko. Trzecie miejsce mnie nie obchodzi. Jestem głodny sukcesów

Trener Zawiszy mierzy wysoko. „Trzecie miejsce mnie nie obchodzi. Jestem głodny sukcesów”

2024-12-19, 15:55
Anioły odpadły z Pucharu Polski. Torunianie przegrali z drugoligowcem

Anioły odpadły z Pucharu Polski. Torunianie przegrali z drugoligowcem

2024-12-19, 10:11
Finał akcji Hokej  gra dla każdego. Pół tysiąca dzieci nauczyło się podstaw gry

Finał akcji „Hokej – gra dla każdego”. Pół tysiąca dzieci nauczyło się podstaw gry

2024-12-19, 09:03
Siatkarze w walce z cyberuzależnieniem. Finał akcji e-balans w bydgoskiej hali

Siatkarze w walce z cyberuzależnieniem. Finał akcji e-balans w bydgoskiej hali

2024-12-18, 21:06
Energa Toruń z pewnym zwycięstwem. Hokeiści kontynuują pozytywną serię w lidze

Energa Toruń z pewnym zwycięstwem. Hokeiści kontynuują pozytywną serię w lidze

2024-12-18, 20:46
Roszady w składzie Olimpii. Dwa odejścia po pierwszej rundzie

Roszady w składzie Olimpii. Dwa odejścia po pierwszej rundzie

2024-12-18, 17:16
Żużlowe drużyny poznały terminarz. Apator zacznie u siebie, Polonię i GKM czekają wyjazdy

Żużlowe drużyny poznały terminarz. Apator zacznie u siebie, Polonię i GKM czekają wyjazdy

2024-12-17, 23:08
Wda Świecie ma za sobą udaną rundę w III Lidze. Plany mamy ambitne. Celujemy w górną połowę tabeli

Wda Świecie ma za sobą udaną rundę w III Lidze. „Plany mamy ambitne. Celujemy w górną połowę tabeli”

2024-12-17, 18:45
Polki poznały grupowe rywalki w siatkarskich MŚ. Łódź zorganizuje finały LN

Polki poznały grupowe rywalki w siatkarskich MŚ. Łódź zorganizuje finały LN

2024-12-17, 13:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę