Co za mecz polskich siatkarzy! Igrzyska olimpijskie w Tokio na wyciągnięcie ręki!

2019-08-10, 18:24  Polska Agencja Prasowa/Agnieszka Niedziałek/IAR
Siatkarze reprezentacji Polski (od lewej): Fabian Drzyzga, Maciej Muzaj, Paweł Zatorski iMichał Kubiak, cieszą się podczas meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich z Francją w Gdańsku. Fot. PAP/Adam Warżawa

Siatkarze reprezentacji Polski (od lewej): Fabian Drzyzga, Maciej Muzaj, Paweł Zatorski iMichał Kubiak, cieszą się podczas meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich z Francją w Gdańsku. Fot. PAP/Adam Warżawa

Polscy siatkarze wygrali w Gdańsku z Francuzami 3:0 w swoim drugim meczu interkontynentalnego turnieju kwalifikacyjnego do przyszłorocznych igrzysk. To zwycięstwo znacząco przybliżyło biało-czerwonych do awansu do zmagań olimpijskich w Tokio.

Od początku mecz z "Trójkolorowymi" przedstawiano jako kluczowy w kontekście walki o zwycięstwo w imprezie rozgrywanej w Ergo Arenie, a tym samym zdobycie biletu do Tokio. Wejściówki na to spotkanie zostały już dużo wcześniej wyprzedane, a w sobotnie popołudnie pod halą nie brakowało osób, które liczyły, że odkupią kilka sztuk i zasiądą na trybunach.

Dzień wcześniej biało-czerwoni pokonali 3:0 Tunezyjczyków, a Francuzi w takim samym stosunku pokonali Słoweńców. Jak zaznaczył niedawno prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk, o tym, że pojedynek z mistrzami Europy z 2015 roku odbędzie się w sobotę, a nie na koniec turnieju, zdecydował trener Vital Heynen. Niektórzy uważali to za ryzykowny pomysł, ale okazało się, że znany z zaskakujących wyborów Belg dokonał dobrego wyboru.

Niektórzy spotkanie to zapowiadali jako pojedynek dwóch gwiazd światowego formatu - Wilfredo Leona po stronie gospodarzy i charyzmatycznego Earvina N'Gapetha. Ten ostatni wiosną podkręcał atmosferę, zaznaczając, że według niego pochodzący z Kuby siatkarz nie powinien grać w barwach mistrzów świata, bo zabiera miejsce w drużynie urodzonym w Polsce graczom. Po spotkaniu satysfakcję mógł mieć pierwszy z nich.

Na początku meczu obaj nie błyszczeli. Szczególnie zawodził N'Gapeth, który - jak się później okazało - przez całe spotkanie miał duże kłopoty ze skończeniem ataku. Nie stanowił też zbyt dużego zagrożenia na zagrywce, do czego przyzwyczaił rywali. Polacy w pierwszym secie zablokowali go dwukrotnie i to właśnie ten element okazał się kluczowy. Łącznie w tej odsłonie zdobyli w ten sposób sześć punktów, a "Trójkolorowi" tylko jeden. W całym meczu pod tym względem było zaś 12:5 dla podopiecznych Heynena.

Początkowo mieli oni duże kłopoty z kończeniem ataków ze skrzydeł, a nadrabiali to atakami ze środka autorstwa Mateusza Bieńka i przede wszystkim dobrą postawą w bloku. Po zatrzymaniu N'Gapetha biało-czerwoni prowadzili 10:7, a po powstrzymaniu Stephane'a Boyera 12:8.

W piątek seriami punktowych zagrywek popisał się w drużynie trenera Laurenta Tillie Kevin Le Roux. W pierwszej partii posłał jednego asa, ale poza tym nie sprawiał dużych kłopotów gospodarzom. Do końca tej odsłony utrzymywała się kilkupunktowa przewaga Polaków. Przebudzili się w ofensywie Maciej Muzaj i Leon. Ten ostatni zdobył dla biało-czerwonych trzy ostatnie punkty w tym secie.

Druga odsłona zaczęła się co prawda po myśli Francuzów, którzy prowadzili 7:5, wykorzystując zagapienie biało-czerwonych w obronie. Ci jednak szybko się zrehabilitowali. Znów błyszczeli w bloku, w ataku brylowali Kubiak i Muzaj, a ich przewaga szybko rosła (11:8, 18:12). W końcówce przytrafiły im się co prawda dwa przestoje, podczas których stracili po trzy punkty z rzędu, ale opanowali sytuację. Piłkę setową dało im zbicie Bieńka, a prowadzenie 2:0 w meczu as Kubiaka.

Podobny do partii otwarcia miała przebieg trzecia odsłona. Polacy odskoczyli rywalom, a główną rolę odgrywali Muzaj, Kubiak, Leon i Bieniek. Szkoleniowiec "Trójkolorowych" próbował zmian, wprowadzając m.in. przyjmującego Jastrzębskiego Węgla Julien Lyneela, ale ten nie był w stanie wiele zdziałać. Poza N'Gpathem zawiódł również Kevin Tillie, który jesienią ma występować w ONICO Warszawa. Piłkę meczową gospodarzom dał za sprawą zepsutej zagrywki Boyer, a wykorzystał ją, kończąc długą wymianę Kubiak.

W niedzielę biało-czerwoni na zakończenie zmierzą się o godz. 15 ze Słoweńcami. Awans na igrzyska zagwarantuje im wygranie dwóch setów, czyli zdobycie jednego meczowego punktu.

Polska - Francja 3:0 (25:21, 25:19, 25:20)

Polska: Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski, Michał Kubiak, Wilfredo Leon, Maciej Muzaj, Mateusz Bieniek - Paweł Zatorski (libero) oraz Damian Wojtaszek (libero), Dawid Konarski, Aleksander Śliwka, Grzegorz Łomacz.

Francja: Kevin Tillie, Benjamin Toniutti, Earvin N'Gapeth, Kevin Le Roux, Stephen Boyer, Barthelemy Chinenyeze, Jenia Grebennikov (libero) oraz Nicolas Le Goff, Julien Lyneel, Antoine Brizard, Jean Patry.

Mówi Aleksander Śliwka, przyjmujący reprezentacji Polski

Mówi Maciej Muzaj, atakujący reprezentacji Polski

Mówi Mateusz Bieniek, środkowy reprezentacji Polski

Mówi Michał Kubiak, kapitan i przyjmujący reprezentacji Polski

siatkówka

Sport

Sprinterki z regionu na medal Nasze sztafety jadą do Paryża

Sprinterki z regionu na medal! Nasze sztafety jadą do Paryża

2024-05-06, 10:58
Astoria Bydgoszcz wraca do gry o finał fazy play-off. Wysoka wygrana nad GKS-em Tychy

Astoria Bydgoszcz wraca do gry o finał fazy play-off. Wysoka wygrana nad GKS-em Tychy

2024-05-05, 22:12
IV liga: Passa Tłuchowii dobiegła końca. Efektowny mecz w dolnej części tabeli [wyniki 27. kolejki]

IV liga: Passa Tłuchowii dobiegła końca. Efektowny mecz w dolnej części tabeli [wyniki 27. kolejki]

2024-05-05, 18:18
Zwycięstwo Polonii Bydgoszcz w trudnych warunkach z Wybrzeżem. Niepełny mecz w Gdańsku

Zwycięstwo Polonii Bydgoszcz w trudnych warunkach z Wybrzeżem. Niepełny mecz w Gdańsku

2024-05-05, 16:02
Sukces bydgoskich szermierzy na Olimpiadzie Młodzieży. Posypały się medale

Sukces bydgoskich szermierzy na Olimpiadzie Młodzieży. Posypały się medale

2024-05-05, 15:53
Bydgoskie sprinterki z biletem do Paryża Awans trzech sztafet

Bydgoskie sprinterki z biletem do Paryża! Awans trzech sztafet

2024-05-05, 09:59
Visła Bydgoszcz z brązowym medalem. Siatkarze wygrali pierwszy mecz

Visła Bydgoszcz z brązowym medalem. Siatkarze wygrali pierwszy mecz

2024-05-05, 00:45
Bydgoscy koszykarze z pierwszą przegraną w półfinale

Bydgoscy koszykarze z pierwszą przegraną w półfinale

2024-05-05, 00:29
Iga Świątek najlepsza w Madrycie. Tym razem była lepsza od Białorusinki

Iga Świątek najlepsza w Madrycie. Tym razem była lepsza od Białorusinki

2024-05-04, 23:45
Anwil pewnie zmierza do półfinału Kolejna wygrana ze Stargardem

Anwil pewnie zmierza do półfinału! Kolejna wygrana ze Stargardem

2024-05-04, 23:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę