PŚ w wioślarstwie - zwycięstwo męskiej czwórki podwójnej
Męska czwórka podwójna w składzie: Dominik Czaja, Szymon Pośnik, Wiktor Chabel i Fabian Barański wygrała w Rotterdamie zawody Pucharu Świata w wioślarstwie. W niedzielę na podium stanęła jeszcze kobieca czwórka podwójna, która była druga.
Podopieczni Aleksandra Wojciechowskiego tylko na początku pozwolili się wyprzedzić Niemcom, ale po pokonaniu 500 m objęli prowadzenie, którego nie oddali do końca. Nie musieli nawet użyć wszystkich sił na finiszu, natomiast za nimi trwała zażarta walka o drugą lokatę. Ostatecznie Niemcy pokonali Holendrów.
Męska czwórka podwójna wygrała wszystkie trzy Puchary Świata w tym sezonie - w Płowdiw, Poznaniu i Rotterdamie. Do pełni szczęścia zabrakło medalu na mistrzostwach Europy w Lucernie.
"Nawet z dominatorami nie wygraliśmy w jednym sezonie trzech zawodów Pucharu Świata" - powiedział PAP Wojciechowski.
"W Rotterdamie mieliśmy szczęście, bowiem jako zwycięzca biegu eliminacyjnego zostaliśmy przesunięci na zewnętrzny tor. Ze względu na wiatr, właśnie tory zewnętrzne były uprzywilejowane. Chłopacy popłynęli bardzo dobrze ten bieg, wręcz perfekcyjnie, w stu procentach zrealizowali założenia. Obsada finału była niezwykle mocna, z czołówki zabrakło tylko Włochów" - podkreślił szkoleniowiec.
Powody do zadowolenia mogły mieć ubiegłoroczne mistrzynie świata w czwórce podwójnej. Biało-czerwone w składzie: Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Springwald i Katarzyna Zillmann podobnie jak trzy tygodnie temu w Poznaniu zajęły drugą lokatę. W finale przegrały tylko z Niemkami prowadzonymi przez polskiego trenera Marcina Witkowskiego.
Czwórka bez sternika w składzie: Mikołaj Burda, Mateusz Wilangowski, Marcin Brzeziński i Michał Szpakowski po udanych startach na mistrzostwach Europy w Lucernie (srebrny medal) i w Poznaniu (trzecie miejsce) spisała się nieco słabiej. W finale przypłynęła na ostatniej, szóstej pozycji, tracąc do zwycięzców – Australijczyków blisko 19 sekund. Również szóste miejsce w finale A zajął skiffista Natan Węgrzycki-Szymczyk. Dla niego to najlepszy wynik w tym sezonie.
Trzy polskie załogi rywalizowały w finałach B. Kobieca dwójka podwójna (Martyna Radosz, Krystyna Lemańczyk-Dobrzelak) wygrała wyścig i została sklasyfikowana na siódmej pozycji. Z kolei czwórka bez sterniczki w składzie: Monika Chabel, Joanna Dittmann, Olga Michałkiewicz, Maria Wierzbowska uplasowała się na drugim miejscu, podobnie jak męska dwójka podwójna (Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup).
W niedzielę wieczorem w Rotterdamie odbędzie się oficjalna prezentacja miast zainteresowanych organizacją mistrzostw świata w 2023 roku. Jednym z kandydatów jest Poznań. Wyboru dokona Komitet Wykonawczy Międzynarodowej Federacji Towarzystw Wioślarskich podczas mistrzostw świata w Linzu (25 sierpnia - 1 września). Te zawody będą też główną imprezą kwalifikacyjną do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio.