Ekstraklasa koszykarzy - Aaron Cel: takie rzuty trafia się raz w karierze

2019-06-08, 10:00  Polska Agencja Prasowa/Marek Cegliński
Koszykarz Anwilu Włocławek Walerij Lichodiej (P) i Aaron Cel (L) z Polskiego Cukru Toruń podczas czwartego meczu finałowego ekstraklasy. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Koszykarz Anwilu Włocławek Walerij Lichodiej (P) i Aaron Cel (L) z Polskiego Cukru Toruń podczas czwartego meczu finałowego ekstraklasy. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Dzięki trafieniu za trzy punkty Aarona Cela na 3,7 s przed końcem meczu koszykarze Polskiego Cukru Toruń wygrali we Włocławku z Anwilem 83:82 i wyrównali na 2-2 stan rywalizacji o mistrzostwo Polski. "Takie rzuty trafia się raz w karierze" - powiedział PAP bohater tej akcji.

Wcześniej Cel pod własnym koszem otrzymał od Damiana Kuliga piłkę, zebraną po drugim niecelnym rzucie wolnym Aarona Broussarda z Anwilu i podał ją do rozgrywającego torunian Tomasza Śniega. Ten przekozłował na połowę rywali i natychmiast oddał do Cela, który przemieścił się na linię środkową. 32-letni silny skrzydłowy Polskiego Cukru, nie zastanawiając się, złożył się do rzutu i czysto trafił. Gospodarze nie zdążyli już skutecznie odpowiedzieć.

Nie była to pierwsza taka akcja Cela, która przesądziła o wygranej zespołu w ważnym meczu.

"Przypomniał mi ktoś, że już trafiłem taki rzut i także we Włocławku, gdy grałem w Turowie Zgorzelec. Co prawda trochę mniej ważny, bo był to wtedy półfinał, a nie finał i nie z tak daleka, ale to też fajne wspomnienie. Teraz trafiłem z ponad dziewięciu metrów, z naklejki Suzuki. Takie rzuty trafia się może raz w karierze" - przyznał Cel, który w całym meczu zdobył siedem punktów i osiem zbiórek.

Jego zespół przystępował do finału z wyższej pozycji rozstawienia. W drugim meczu w Toruniu stracił przewagę własnego parkietu, ale teraz ją odzyskał. Sytuacja wróciła do punktu wyjściowego.

"Tak, ten mecz był bardzo ważny z tego względu. Odzyskaliśmy przewagę parkietu. W jakiej kondycji jest zespół? Czwartkowe zwycięstwo podbudowało jeszcze bardziej chęci, oprawiło atmosferę. Nie ukrywamy, że gdybyśmy przegrali, byłoby bardzo, bardzo ciężko ich dogonić. Bardzo się cieszymy tą wygraną, ale wiemy, że jest tylko 2-2. Jeszcze daleka droga i ciężkie mecze przed nami" - ocenił.


Piąte spotkanie finałowe odbędzie się w niedzielę w Toruniu o godz. 17.30.

"To są bardzo zacięte finały. Grają dwie wspaniałe drużyny, prezentujące koszykówkę na bardzo wysokim poziomie. Kolejny mecz będzie miał prawdopodobnie inny scenariusz, mamy nadzieję, że korzystny dla nas. Ważne będzie zacząć tak samo jak w ostatnio, czyli z ogromną energią i wolą walki" - przyznał Cel.

Drużyna Polskiego Cukru zwraca uwagę również z tego względu, że gra w niej wielu aktualnych i byłych reprezentantów Polski, także też tych, którzy mogliby kandydować do gry w kadrze. Po zakończeniu rozgrywek ligowych i krótkim odpoczynku w końcu lipca rozpoczną się przygotowania reprezentacji trenera Mike'a Taylora do mistrzostwa świata w Chinach (31 sierpnia - 15 września), w których biało-czerwoni wystąpią po raz pierwszy od 52 lat.

"Jest w naszej drużynie wielu Polaków, którzy odgrywają w niej bardzo dużą rolę. Myślę, że pokazuje to, że warto stawiać na rodzimych zawodników nawet w przyszłości, gdy zmieni się zasada konieczności przebywania na boisku dwóch Polaków. Taka jest filozofia klubu. Wiem, że wielu kibiców szanuje fakt, że mamy w kadrze zespołu tylko trzech graczy zagranicznych. Jako zawodnicy staramy się odpłacić klubowi, dając z siebie wszystko, walcząc, ile tylko się da" - zakończył reprezentant Polski.

koszykówka

Sport

IO: Dramat Szymańskiej Przedwczesna porażka zabrała szanse na olimpijski medal

IO: Dramat Szymańskiej! Przedwczesna porażka zabrała szanse na olimpijski medal

2024-07-30, 13:08
IO: Świątek na korcie i kolejne szanse medalowe. Do boju rusza Szymańska Starty Polaków we wtorek

IO: Świątek na korcie i kolejne szanse medalowe. Do boju rusza Szymańska! Starty Polaków we wtorek

2024-07-30, 07:32
Duża zmiana w Pomorzaninie Toruń. Laskarze będą mieli nowego szkoleniowca

Duża zmiana w Pomorzaninie Toruń. Laskarze będą mieli nowego szkoleniowca

2024-07-30, 06:00
Nie żyje Józef Szmidt. Dwukrotny mistrz olimpijski miał 89 lat

Nie żyje Józef Szmidt. Dwukrotny mistrz olimpijski miał 89 lat

2024-07-29, 22:03
Koniec wakacji dla BKS-u. Siatkarze rozpoczęli przygotowania do sezonu

Koniec wakacji dla BKS-u. Siatkarze rozpoczęli przygotowania do sezonu

2024-07-29, 20:48
IO: Świątek gra dalej, medalu brak  poniedziałkowe występy Polaków

IO: Świątek gra dalej, medalu brak – poniedziałkowe występy Polaków

2024-07-29, 19:56
IO: Kwiatkowski przedwcześnie zakończył igrzyska. Ból pleców wyeliminował kolarza

IO: Kwiatkowski przedwcześnie zakończył igrzyska. Ból pleców wyeliminował kolarza

2024-07-29, 14:38
IO: Pewny awans Świątek do trzeciej rundy. Linette pożegnała się z turniejem singlistek

IO: Pewny awans Świątek do trzeciej rundy. Linette pożegnała się z turniejem singlistek

2024-07-29, 14:15
IO: Jurkiewicz odpadł w 116 turnieju florecistów. Torunianin postawił się faworytowi

IO: Jurkiewicz odpadł w 1/16 turnieju florecistów. Torunianin postawił się faworytowi

2024-07-29, 12:57
IO: Radosz w półfinale. Zawodniczka Bydgostii i jej partnerka wygrały repasaż

IO: Radosz w półfinale. Zawodniczka Bydgostii i jej partnerka wygrały repasaż

2024-07-29, 11:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę