French Open 2019 - Świątek w 1/8 finału, kolejną rywalką Halep

2019-06-01, 18:38  Polska Agencja Prasowa/Agnieszka Niedziałek
Na zdjęciu Iga Świątek podczas meczu z Monicą Puig w III rundzie Rolanda Garrosa 2019. Fot. PAP/EPA/YOAN VALAT

Na zdjęciu Iga Świątek podczas meczu z Monicą Puig w III rundzie Rolanda Garrosa 2019. Fot. PAP/EPA/YOAN VALAT

Debiutująca w wielkoszlemowym French Open Iga Świątek pokonała w trzeciej rundzie mistrzynię olimpijską z Rio de Janeiro Portorykankę Monicę Puig 0:6, 6:3, 6:3. W 1/8 finału zmierzy się z broniącą tytułu w Paryżu Rumunką Simoną Halep.

W sobotę Świątek rozegrała pierwszy mecz jako osoba pełnoletnia - 18. urodziny świętowała w piątek. Zaliczyła w nim podróż z piekła do nieba.

Zajmująca 104. miejsce w rankingu WTA warszawianka błysnęła już w drugiej rundzie, pokonując rozstawioną z "16" Chinkę Qiang Wang 6:3, 6:0. Po tym spotkaniu zaznaczyła, że nie ma żadnych oczekiwań ani nie spoczywa na niej presja. Na początku meczu z 59. w tym zestawieniu Puig wyraźnie jednak sparaliżowały ją nerwy - popełniała sporo prostych błędów, a starsza o osiem lat rywalka ze spokojem z tego korzystała i szybko objęła prowadzenie 3:0.

Dopiero w kolejnym gemie Polka zaczęła stawiać rywalce większy opór. Przegrywając 0:40, zdobyła cztery punkty z rzędu i miała szansę na przełamanie. Portorykanka wyszła z opresji, a chwilę później powiększyła prowadzenie do 5:0. Świątek poprosiła wówczas o przerwę medyczną, w trakcie której fizjoterapeutka sprawdzała u niej dolną partię pleców. Warszawianka szybko wróciła na kort, ale tej partii już nie uratowała i po 25 minutach gry udała się na przerwę przed drugą odsłoną.

Po niej kibice obejrzeli zupełnie odmienioną Świątek - taką jak w czwartkowym pojedynku z Wang. Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego była agresywna, dobrze serwowała i narzucała przeciwniczce swoje warunki gry. Pierwszych dwóch okazji na "breaki" w czwartym gemie nie wykorzystała, ale nadrobiła to przy prowadzeniu 3:2. Chwilę później to Puig była trzy razy o punkt od przełamania, ale Polka wybroniła się i parę minut później doprowadziła do remisu w całym meczu.

W decydującym secie nie zwalniała tempa. Partia obfitowała w "break pointy", z których większość wypracowała Świątek. Zaskoczona tak znaczącą poprawą gry u rywalki po pierwszej odsłonie Portorykanka nie była w stanie wiele zdziałać. Warszawianka wygrała dwa gemy przy serwisie mieszkającej na stałe w USA tenisistki i w efektownym stylu przypieczętowała zwycięstwo w trwającym prawie dwie godziny spotkaniu. Po nim młoda zawodniczka popłakała się ze wzruszenia.

Świątek odnotowała sześć asów, a Puig - 11. Przewaga wyżej notowanej wynika z przebiegu pierwszej odsłony. Polka miała 34 uderzenia wygrywające i 35 niewymuszonych błędów. Po stronie Portorykanki było ich - odpowiednio - 23 i 28.

Poprzednią Polką w 1/8 finału Wielkiego Szlema w singlu była Agnieszka Radwańska dwa lata temu w Wimbledonie.

Świątek po paryskim turnieju powinna awansować w okolice 60 miejsca na świecie. Zyska nie tylko punkty rankingowe - za awans do 1/8 finału, ale zapracowała już na premię w wysokości ok. miliona złotych.

Triumfatorka ubiegłorocznej edycji juniorskiego Wimbledonu rozgrywa pierwszy w karierze "dorosły" sezon, a French Open to jej drugie podejście do seniorskiej rywalizacji wielkoszlemowej. W styczniowym Australian Open odpadła w drugiej rundzie.

Teraz czeka ją pierwszy w karierze pojedynek z rozstawioną z numerem trzecim Halep. Będzie miała okazję "pomścić" Magdę Linette, którą była liderka światowej listy pokonała w drugiej rundzie 6:4, 5:7, 6:3. W dwóch pierwszych fazach turnieju Rumunka potrzebowała trzech setów do wywalczenia awansu. W sobotę jednak szybko uporała się z Ukrainką Łesią Curenko (27.) 6:2, 6:1.

Poza zwycięstwem odniesionym w Paryżu 12 miesięcy temu Halep trzykrotnie dotarła do finału Wielkiego Szlema. W stolicy Francji grała na tym etapie w 2014 i 2017 roku, a w Australian Open w poprzednim sezonie. W pierwszej połowie maja dotarła do finału zawodów WTA w Madrycie. Tydzień później w Rzymie dało się jej we znaki zmęczenie i odpadła w drugiej rundzie (w pierwszej miała tzw. wolny los).

tenis ziemny

Sport

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

2024-10-25, 23:23
Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

2024-10-25, 22:37
Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

2024-10-25, 21:59
Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

2024-10-25, 21:15
Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

2024-10-25, 20:33
Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

2024-10-25, 13:59
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-10-25, 10:00
Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie? Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

2024-10-25, 07:00
Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem w 1. Lidze. Pokonany spadkowicz z PlusLigi

Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem w 1. Lidze. Pokonany spadkowicz z PlusLigi

2024-10-24, 23:56
LKE: Legia i Jagiellonia zrobiły swoje. Pewne zwycięstwa polskich ekip

LKE: Legia i Jagiellonia zrobiły swoje. Pewne zwycięstwa polskich ekip

2024-10-24, 23:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę