French Open 2019 - Hurkacz przegrał z Djokovicem w pierwszej rundzie

2019-05-28, 07:51  Polska Agencja Prasowa/Agnieszka Niedziałek
Na zdjęciu Hubert Hurkacz podczas meczu z Novakiem Djokoviciem w 1. rundzie French Open 2019. Fot. PAP/EPA/JULIEN DE ROSA

Na zdjęciu Hubert Hurkacz podczas meczu z Novakiem Djokoviciem w 1. rundzie French Open 2019. Fot. PAP/EPA/JULIEN DE ROSA

Hubert Hurkacz przegrał z rozstawionym z "jedynką" Serbem Novakiem Djokovicem 4:6, 2:6, 2:6 w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju French Open. Tenisista z Wrocławia po raz pierwszy zmierzył się z liderem światowego rankingu.

Hurkacz nie zdołał sprawić sensacji i pokonać Djokovica ani nawet poważniej mu zagrozić. Zajmujący 44. miejsce na liście ATP Polak już na samym początku spotkania stracił podanie. Serwis, który zazwyczaj jest jego atutem, Serbowi nie sprawiał wówczas większych kłopotów. Dodatkowo 22-letni wrocławianin posyłał skróty, do których starszy o 10 lat przeciwnik bez problemu dobiegał i bezlitośnie to wykorzystywał. Mocnym punktem zawodnika z Belgradu był forhend. Często stosował mocne i precyzyjne zagrania po skosie, które były poza zasięgiem Hurkacza.

W drugiej części inauguracyjnego seta Polak posłał kilka asów, a dzięki jednemu z nich wybronił się przed kolejną stratą podania. Pewnie grający rywal jednak ani przez chwilę nie dał mu nadziei na odrobienie "breaka".

W secie numer dwa trwał popis pierwszej rakiety świata. Wrocławianin wygrał pierwszego gema, ale cztery kolejne padły łupem przeciwnika. Hurkacz zaskoczył nieco, przełamując faworyta przy stanie 4:1 dla Djokovica, ale ten nie pozwolił mu już w tej partii na więcej.

Tenisista z Bałkanów nie zwalniał tempa - trzeciego seta zaczął od prowadzenia 2:0. W jednej z akcji sprzyjało mu szczęście - piłka przeszła tuż za siatką na stronę Polaka. Ten się nie poddawał. Zdobył kilka punktów po efektownych wymianach i zagraniach, dobrze też serwował. Przewaga Serba była jednak niepodważalna. Ostatni punkt zanotował po autowym returnie wrocławianina.

Hurkacz posłał osiem asów, przy sześciu po stronie rywala. Miał więcej niewymuszonych błędów - 23 wobec 14 Serba - oraz mniej uderzeń wygrywających - 21 przy 27 po stronie zwycięzcy.

Wrocławianin po raz drugi wystąpił na korcie centralnym w Paryżu. Rok temu przegrał na nim w drugiej rundzie z Chorwatem Marinem Cilicem. Wówczas był kwalifikantem i debiutował w głównej drabince Wielkiego Szlema.

Dotychczas jego najwyżej notowanym przeciwnikiem był czwarty zawodnik w światowym rankingu. W marcowym ćwierćfinale w Indian Wells uległ plasującemu się wówczas na tej pozycji Szwajcarowi Rogerowi Federerowi, ale w tym samym miesiącu w drugiej rundzie w Miami wyeliminował Austriaka Dominica Thiema. W pierwszej połowie maja zaś w 1/8 finału w Madrycie uległ Niemcowi Alexandrowi Zverevowi.

Polak zwrócił na siebie uwagę w tym sezonie właśnie dzięki udanym startom na kortach twardych - dotarł do ćwierćfinału w Dubaju i Indian Wells, a w Miami zatrzymał się na trzeciej rundzie. Przy okazji tych występów pokonał m.in. wspomnianego Thiema i dwukrotnie Japończyka Kei Nishikoriego. Na "mączce" - poza turniejem w Hiszpanii - nie wiodło mu się ostatnio. Odpadł w pierwszej rundzie w Monte Carlo, Budapeszcie i Lyonie, a w Rzymie nie przeszedł eliminacji. Djokovic z kolei zwyciężył w Madrycie, a tydzień później w Rzymie grał w finale.

Serb może pochwalić się 15 tytułami wielkoszlemowymi, triumfował w trzech ostatnich zawodach tej rangi. Na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa zwyciężył jednak tylko raz i długo czekał na ten sukces. Karierowy Wielki Szlem udało mu się uzyskać w 2016 roku. Teraz ma szansę zostać pierwszym tenisistą w liczonej od 1968 roku Open Erze i trzecim w historii, który dokonał tego dwukrotnie. Może też zostać drugim po Australijczyku Rodzie Laverze zawodnikiem w historii, który dwa razy z rzędu zwycięży w czterech kolejnych turniejach tej rangi.

Djokovic w Paryżu nigdy nie przegrał meczu otwarcia, a startuje tam po raz 15. z rzędu. Przed ćwierćfinałem odpadł tylko dwa razy - ostatnio 10 lat temu, gdy zakończył start na trzeciej rundzie. Trzy razy dotarł do finału, a w dwóch ostatnich edycjach zatrzymał się na "ósemce".

Serb po raz drugi trafił na otwarcie w Wielkim Szlemie na Polaka. W US Open 2016 zmierzył się z Jerzym Janowiczem i wygrał w czterech setach.

Teraz jego kolejnym rywalem będzie Szwajcar Henri Laaksonen.

We wtorek mecze pierwszej rundy rozegrają obie polskie singlistki w głównej drabince - Magda Linette i Iga Świątek. W pierwszej rundzie eliminacji odpadli: Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa i Kamil Majchrzak.

tenis ziemny

Sport

Iga Świątek ma nowego trenera. Tenisistkę poprowadzi doświadczony Belg

Iga Świątek ma nowego trenera. Tenisistkę poprowadzi doświadczony Belg

2024-10-17, 10:53
Anwil przegrywa w Europie. Sassari minimalnie lepsze w FIBA Europe Cup

Anwil przegrywa w Europie. Sassari minimalnie lepsze w FIBA Europe Cup

2024-10-16, 23:28
Ten sam trener na nowy sezon. Tomasz Bajerski zostaje w Polonii Bydgoszcz

Ten sam trener na nowy sezon. Tomasz Bajerski zostaje w Polonii Bydgoszcz

2024-10-16, 22:45
Wytrzymali próbę nerwów. Astoria zwycięża w spotkaniu z Polonią

Wytrzymali próbę nerwów. Astoria zwycięża w spotkaniu z Polonią

2024-10-16, 22:35
Astoria w walce o punkty Jej rywalem Polonia Warszawa. Relacja w PR PiK

Astoria w walce o punkty! Jej rywalem Polonia Warszawa. Relacja w PR PiK

2024-10-16, 07:59
Pałac słabszy od Radomki. Bydgoszczanki wygrały tylko seta

Pałac słabszy od Radomki. Bydgoszczanki wygrały tylko seta

2024-10-15, 23:36
LN: Polska zremisowała z Chorwacją. Szalony mecz na Narodowym

LN: Polska zremisowała z Chorwacją. Szalony mecz na Narodowym

2024-10-15, 23:00
Energa Toruń z kompletem punktów. Wygrana, choć mecz wymknął się spod kontroli

Energa Toruń z kompletem punktów. Wygrana, choć mecz wymknął się spod kontroli

2024-10-15, 22:07
Prezes Astorii o zwolnieniu Krutikowa: Nie ma zgody na agresję prowadzącą do przemocy

Prezes Astorii o zwolnieniu Krutikowa: Nie ma zgody na agresję prowadzącą do przemocy

2024-10-15, 17:26
Astoria natychmiastowo zwolniła Krutikowa. Powodem fatalne zachowanie trenera

Astoria natychmiastowo zwolniła Krutikowa. Powodem fatalne zachowanie trenera?

2024-10-14, 21:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę