Ekstraklasa koszykarzy – Milicic: jesteśmy w finale dzięki jedności

2019-05-27, 12:00  Polska Agencja Prasowa/Marcin Domański
Na zdjęciu Igor Milicić, trener Anwilu Włocławek. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Na zdjęciu Igor Milicić, trener Anwilu Włocławek. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

W piątym decydującym półfinałowym meczu ekstraklasy Anwil pokonał w Gdyni Arkę 109:97. „Wielki ukłon w stronę moich koszykarzy oraz kibiców. Wspólnie wykonaliśmy kawał niesamowitej roboty. Ta jedność sprawiła, że jesteśmy w finale” – przyznał trener włocławian Igor Milicic.

W półfinale koszykarze Anwilu wydostali się ze sporych opresji, bo po dwóch rozegranych w Gdyni meczach przegrywali 0-2 (Arka zwyciężyła 94:91 i 78:65). We własnej hali włocławianie triumfowali 87:79 oraz 90:85, dzięki czemu wyrównali stan rywalizacji i także w piątym, decydującym spotkaniu okazali się lepsi.

„Po takim meczu i całej serii wielki ukłon w stronę moich zawodników, a także kibiców, którzy dali nam niesamowite wsparcie, bo wspólnie wykonaliśmy kawał niesamowitej roboty. Ta jedność sprawiła, że jesteśmy w finale. Udało nam się także zatrzymać najgroźniejszego koszykarza Arki, w czym zasługa Kamila Łączyńskiego, który spisał się fenomenalnie. I wcale nie mam na myśli Bostica czy Florence’a tylko Szubargę. To jest moim zdaniem najważniejszy zawodnik gdynian. On robi różnicę i kiedy gra Krzysiek to gra cały zespół” – powiedział Milicic.

Gdynianie bardzo dobrze rozpoczęli niedzielne spotkanie, bo po niespełna dwóch minutach wygrywali 11:0, a następnie 13:2, ale goście szybko odrobili straty, a na początku drugiej kwarty wyszli na prowadzenie 31:26.

„To prowadzenie może nie zdekoncentrowało nas, ale na pewno zmobilizowało przeciwnika” – stwierdził trener Arki Przemysław Frasunkiewicz.

Do przerwy świetnie spisywał się Josh Bostic, który rzucił 21 punktów (37 w całym meczu), ale obrońcy tytułu dysponowali bardziej wyrównanym składem. W pierwszych 20 minutach w Anwilu punktowało dziewięciu zawodników, a w Arce tylko pięciu. Z zerowym kontem zakończył spotkanie James Florence, który w poprzedniej konfrontacji zapisał na swoim koncie 38 „oczek”.

W 24. minucie zrobiło się 63:53 dla włocławian, ale po dwóch rzutach za trzy Bostica gospodarze wygrywali 65:63. Ostatnie słowo należało jednak do przyjezdnych, którzy po dwóch trafieniach z dystansu Ivana Almeidy wyszli w 33. minucie na prowadzenia 88:73, a ostatecznie zwyciężyli 109:97.

„Anwil zagrał bardzo dobrze, natomiast my nie potrafiliśmy ustać w akcjach jeden na jeden. Obie drużyny znają bardzo dobrze założenia rywali i włocławianie pokazali dlaczego w zeszłym roku zostali mistrzami Polski. Goście grali bardzo konsekwentnie i nie popełniali prostych błędów. Nam z kolei przytrafiły się juniorskie pomyłki, przez które nie da się wygrać meczu. Daliśmy z siebie wszystko, ale to było za mało” – dodał szkoleniowiec Arki.

Frasunkiewicz zgodził się, że półfinałowa seria była świetną promocją koszykówki.

„Nie mogę być zadowolony, bo przegraliśmy tę rywalizację, ale te półfinały były kwintesencją basketu. W każdej sekundzie oglądaliśmy bój o każdy centymetr boiska. To były prawdziwe play off i wydaje mi się, że kibice bardziej chcą oglądać spotkania zakończone wysokimi wynikami niż rezultatami typu 70:60” – zauważył.

W walce o złoty medal zawodnicy Anwilu zmierzą się z Polskim Cukrem Toruń, który 3-0 wyeliminował Stelmet Eneę BC Zielona Góra. Pierwszy finałowy mecz odbędzie się w czwartek w Toruniu. Mistrzem Polski zostanie drużyna, która wygra cztery spotkania.

Z kolei Arce pozostała rywalizacja ze Stelmetem (mecz i rewanż) o trzecie miejsce – pierwszą konfrontację zaplanowano na piątek w Zielonej Górze, rewanż odbędzie się w poniedziałek w Gdyni.

koszykówka

Sport

Nie żyje Franciszek Smuda, były trener piłkarskiej reprezentacji Polski

Nie żyje Franciszek Smuda, były trener piłkarskiej reprezentacji Polski

2024-08-18, 11:00
Gwiazda nadal w Gwieździe Bydgoszcz. Wicemistrz olimpijski został na kolejny sezon

Gwiazda nadal w… Gwieździe Bydgoszcz. Wicemistrz olimpijski został na kolejny sezon

2024-08-18, 09:59
Hurkacz nie poszedł drogą Świątek. Przegrany set i krecz w ćwierćfinale w Cincinnati

Hurkacz nie poszedł drogą Świątek. Przegrany set i krecz w ćwierćfinale w Cincinnati

2024-08-18, 08:32
Kiedyś medale IO i ME, dziś praca z młodzieżą  WTJ Włocławek wciąż funkcjonuje

Kiedyś medale IO i ME, dziś praca z młodzieżą – WTJ Włocławek wciąż funkcjonuje

2024-08-18, 06:00
Kubera czwarty w finale GP w Cardiff. Zmarzlik nie awansował do półfinału

Kubera czwarty w finale GP w Cardiff. Zmarzlik nie awansował do półfinału

2024-08-17, 21:56
Iga Świątek udanie rywalizuje w Cincinnati. Polka awansowała do półfinału

Iga Świątek udanie rywalizuje w Cincinnati. Polka awansowała do półfinału

2024-08-17, 20:56
TdP: Nys po raz kolejny najszybszy na mecie. Belg wygrał królewski etap

TdP: Nys po raz kolejny najszybszy na mecie. Belg wygrał „królewski etap”

2024-08-17, 19:36
Słaba kolejka w wykonaniu trzecioligowów. Elana zremisowała, Wda i Zawisza z porażkami

Słaba kolejka w wykonaniu trzecioligowów. Elana zremisowała, Wda i Zawisza z porażkami

2024-08-17, 18:41
Olimpia Grudziądz z pierwszymi punktami. Skromne zwycięstwo u siebie

Olimpia Grudziądz z pierwszymi punktami. Skromne zwycięstwo u siebie

2024-08-17, 17:49
Zamek Golubski zamienił się w arenę walk łuczników. Za nami ME w łucznictwie tradycyjnym

Zamek Golubski zamienił się w arenę walk łuczników. Za nami ME w łucznictwie tradycyjnym

2024-08-17, 06:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę