Ekstraklasa koszykarzy – Frasunkiewicz: więcej "brudnych" zagrań w życiu nie widziałem

2019-05-24, 12:00  Polska Agencja Prasowa/Tomasz Więcławski
Trener Arki Gdynia Przemysław Frasunkiewicz podczas czwartego meczu półfinałowego ekstraklasy koszykarzy z Anwilem Włocławek. Fot. PAP/Piotr Augustyniak

Trener Arki Gdynia Przemysław Frasunkiewicz podczas czwartego meczu półfinałowego ekstraklasy koszykarzy z Anwilem Włocławek. Fot. PAP/Piotr Augustyniak

Koszykarze Anwilu pokonali we Włocławku Arkę 90:85 w czwartym meczu półfinałowym ekstraklasy i wyrównali stan serii play off na 2-2. "Więcej brudnych zagrań w życiu nie widziałem" - ocenił trener gości Przemysław Frasunkiewicz. Decydujące spotkanie - w niedzielę w Gdyni.

Zawodnik gdynian James Florence robił co mógł, żeby to jego drużyna zagrała w finale, ale nawet jego 38 punktów nie wystarczyło do przechylenia szali zwycięstwa na korzyść Arki. Niesieni dopingiem czterech tysięcy kibiców obrońcy tytułu byli w najważniejszych momentach pewniejsi, wybierali lepsze rozwiązania, grali bardziej przemyślanie. Florence chciał momentami wygrać spotkanie sam – czasami rzucając prawie z połowy boiska. To on jednak utrzymywał przez długi czas swój zespół w grze.

Wyraźnie rozgoryczony szkoleniowiec gdynian zwracał uwagę na brutalne - jego zdaniem - zagrania zawodników Anwilu.

"Nie wiem, co mam powiedzieć. Może dam jakiś wywiad, żeby cała Polska go wzięła? Wskakiwanie na plecy, wystawianie kolan. Nie jesteśmy w stanie wygrać, gdy dzieją się takie rzeczy. Rewelacja" - ironizował były reprezentant Polski, a po chwili dodał: "Bez sensu".

Dopytywany przez dziennikarzy, czy w tym ostatnim stwierdzeniu miał na myśli pracę sędziów, nie potwierdził takiego przypuszczenia, ale jego słowa brzmiały dość jednoznacznie.

"Trener Igor Milicic przed tą serią mówił, że gramy fizycznie, itd. A co jest na boisku? To widać. Co robi Szymon Szewczyk, gdy wystawia kolana co mecz? Nie będę tego wyliczał, bo to nie ma sensu" - podkreślił Frasunkiewicz.

Dodał, że jeżeli jego zespół jest oceniany jako grający "brudno", to wydarzenia w hali we Włocławku pozwalają na stwierdzenie, że to żart.

"Jeżeli Joshua Bostic dostaje trzy razy łokciem w twarz, to nie wiem na czym mamy się skupić w piątym meczu. Zagraliśmy to, co mogliśmy. Mi się podoba jak gramy, bo gramy dobrze. Jesteśmy zaangażowani w mecz na 100 procent" - dodał.

Jego koszykarz Jakub Garbacz podsumował mecz we Włocławku jednym zdaniem. "Skupiamy się na meczu niedzielnym, dziękuję bardzo" - powiedział do dziennikarzy.

W zdecydowanie odmiennych humorach byli przedstawiciele Anwilu, który u siebie z 0-2 doprowadził do 2-2.

"Mieliśmy dziś wzloty i upadki, ale jest 2-2. W całym sezonie jest jednak nadal 5-2 dla Arki. Szkoda, że nie gramy ostatniego meczu u siebie. Do niedzieli wszystko może się zdarzyć. Kto wie, co się stanie. Nasi kibice nawet na wyjeździe mogą nam pomóc" - wskazał trener Milicic.

W zespole włocławian kolejny świetny mecz w półfinale rozegrał Aaron Broussard, który uzyskał 25 punktów, a przede wszystkim raz po raz rajdami rozrywał obronę gości.

Jarosław Zyskowski ocenił, że jego zespół po przegranej 10 punktami pierwszej połowie "wrócił do meczu charakterem".

"Jest 2-2 i jedziemy na piąty mecz do Gdyni. Rok temu też było 2-1 dla Stelmetu i też nas wszyscy skreślali, jak w tej serii przy 2-0 dla Arki. Mam nadzieję, że po raz kolejny pokażemy na co nas stać" - zaznaczył Zyskowski.

Na zwycięzcę tej pary w finale czeka już Polski Cukier, który w drugim półfinale ograł zielonogórski Stelmet 3-0.

Włocławek
koszykówka

Sport

Polscy juniorzy najlepsi na świecie. Zwycięstwo w SoN 2 przypieczętowane w ostatnim wyścigu

Polscy juniorzy najlepsi na świecie. Zwycięstwo w SoN 2 przypieczętowane w ostatnim wyścigu

2024-07-12, 22:30
Czas na kolejną edycję Enea Bydgoszcz Triathlon. To będzie rekordowa impreza

Czas na kolejną edycję Enea Bydgoszcz Triathlon. To będzie rekordowa impreza

2024-07-12, 14:19
KH Energa Toruń ma nowego prezesa. Zmiana na stanowisku po 14 latach

KH Energa Toruń ma nowego prezesa. Zmiana na stanowisku po 14 latach

2024-07-12, 08:13
Wisła Kraków po 12 latach wróciła do europejskich pucharów. Biała Gwiazda pokonała Llapi Podujevo

Wisła Kraków po 12 latach wróciła do europejskich pucharów. „Biała Gwiazda” pokonała Llapi Podujevo

2024-07-11, 22:58
Wimbledon: Jan Zieliński zagra o finał miksta po niezwykle wyrównanym meczu

Wimbledon: Jan Zieliński zagra o finał miksta po niezwykle wyrównanym meczu

2024-07-11, 18:01
Worek medali w smoczych łodziach Sukces chełmińskich wioślarzy na mistrzostwach Europy [zdjęcia]

Worek medali w smoczych łodziach! Sukces chełmińskich wioślarzy na mistrzostwach Europy [zdjęcia]

2024-07-11, 12:21
Euro 2024: Anglia awansowała do finału. Decydujący gol padł w 90. minucie

Euro 2024: Anglia awansowała do finału. Decydujący gol padł w 90. minucie

2024-07-10, 23:29
Mistrz Polski chce pomagać młodym sportowcom. Jego klub i fundacja działają coraz prężniej

Mistrz Polski chce pomagać młodym sportowcom. Jego klub i fundacja działają coraz prężniej

2024-07-10, 20:28
Anwil zagra w europejskich pucharach. Twarde Pierniki przedłużyły umowę z Diduszką

Anwil zagra w europejskich pucharach. Twarde Pierniki przedłużyły umowę z Diduszką

2024-07-10, 15:04
Wiktor Przyjemski znów pojedzie w Bydgoszczy. Zawodnik dostał szansę w IMP

Wiktor Przyjemski znów pojedzie w Bydgoszczy. Zawodnik dostał szansę w IMP

2024-07-10, 07:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę