Ekstraklasy koszykarzy - drugie zwycięstwo Polskiego Cukru Toruń w ćwierćfinale

2019-05-06, 09:00  Polska Agencja Prasowa/Tomasz Więcławski
Zdjęcie z drugiego meczu ćwierćfinałowego ekstraklasy koszykarzy 2018/2019 Polski Cukier Toruń kontra King Szczecin. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Zdjęcie z drugiego meczu ćwierćfinałowego ekstraklasy koszykarzy 2018/2019 Polski Cukier Toruń kontra King Szczecin. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

W drugim meczu ćwierćfinałowym ekstraklasy koszykarzy Polski Cukier Toruń wygrał u siebie z Kingiem Szczecin 91:85. W rywalizacji do 3 zwycięstw torunianie prowadzą już 2:0.

Trzeci mecz w tej parze ćwierćfinałowej zostanie rozegrany w środę 8 maja o godz. 20:00 w Szczecinie.

Polski Cukier Toruń - King Szczecin 91:85 (19:15, 20:24, 23:27, 29:19)

Polski Cukier Toruń: Robert Lowery 27, Michael Umeh 14, Tomasz Śnieg 11, Damian Kulig 11, Krzysztof Sulima 8, Aaron Cel 6, Łukasz Wiśniewski 5, Cheikh Mbodj 4, Przemysław Karnowski 4, Karol Gruszecki 1, Bartosz Diduszko 0.

King Szczecin: Justin Watts 28, Jakub Schenk 22, Paweł Kikowski 10, Martynas Sajus 9, Mateusz Bartosz 6, Łukasz Diduszko 5, Tauras Jogela 5, Dominik Wilczek 0, Martynas Paliukenas 0, Darrel Harris 0.

W drugim niedzielnym meczu ćwierćfinałowym Stelmet Enea BC Zielona Góra nieoczekiwanie przegrał u siebie z MKS-em Dąbrowa Górnicza 89:97. W tej parze w rywalizacji do 3 zwycięstw jest remis 1:1.

***

Wracają do meczu w Toruniu, to bohaterem niedzielnego starcia wśród gospodarzy był Rob Lowery, który rzucił 27 punktów i dołożył 9 asyst. Gdy w pewnym momencie upadł na parkiet i chwycił się za nogę, szczelnie wypełniona kibicami Arena Toruń zamarła. Uraz nie okazał się groźny, a amerykański rozgrywający wrócił na parkiet i trafiał w końcówce niezwykle trudne rzuty.

"Rywale wyprzedzili nas w pewnym momencie, ale udało nam się wygrać dzięki Robertowi. Wiadomo, że za sukces odpowiada cała drużyna, ale on grał dziś kosmiczny mecz" - ocenił Cel.

Reprezentant Polski dodał, że niekoniecznie trzeba z zespołem ze Szczecina pójść na walkę wręcz.

"Niekoniecznie trzeba tak grać, bo to ich silna strona. Jeżeli w nią pójdziesz, to oni będą mieli przewagę. Bardziej musimy patrzeć na siebie i grać lepiej niż w tych dwóch meczach. Są wygrane, to jest najważniejsze, ale trochę się męczymy i notujemy dołki w trakcie spotkań. One trwają troszeczkę za długo, jeżeli spojrzeć na nasz potencjał" - ocenił Cel.

W drużynie z Torunia kolejne dobre zawody rozegrał także Michael Umeh, który rzucił 14 punktów, ale siłą trzeciego zespołu poprzedniego sezonu jest bardzo długa ławka rezerwowych.

"Dzisiaj było nam jeszcze trudniej niż w pierwszym spotkaniu ze Szczecinem. Najważniejsze, że obroniliśmy nasz parkiet. Jeżeli nawet byśmy przegrali w Szczecinie dwa razy, czego nie bierzemy pod uwagę, to i tak w tej serii na decydujący mecz wrócimy do siebie" - wskazał rozgrywający torunian Tomasz Śnieg.

Ocenił, że King gra bardzo fizyczną koszykówkę.

"Grali bardzo agresywnie, wywierali presję na pierwszym podaniu. Atakowali także bardzo mocno naszą tablicę. W środę w Szczecinie musimy być bardzo skoncentrowani i wyeliminować błędy, które się pojawiają. Dziś kilka strat dało im nowe życie" - wskazał.

Zgodził się ze stwierdzeniem, że długa ławka to wielki atut Polskiego Cukru.

"W pierwszym meczu ćwierćfinałowym nikt z nas nie rzucił 10 punktów, a wygraliśmy. Mamy bardzo wyrównany skład. Nie jest ważne, który zawodnik w rotacji wchodzi - ósmy czy jedenasty, bo intensywność gry nie spada. Lubimy ze sobą grać. Znamy się od 2-3 lat, bo trzon zespołu jest ten sam od paru sezonów i to daje efekty" - powiedział Śnieg.

Trener gości Łukasz Biela nie miał najmniejszych pretensji do swojego zespołu. Ocenił, że jego podopieczni zagrali bardzo dobre zawody i realizowali z konsekwencją przedmeczowe założenia.

"Rywale trafiali bardzo trudne rzuty w końcówce. Większość z nich była przez nas dobrze broniona, ale klasowi zawodnicy po prostu trafiają w takich momentach" - wskazał Biela.

Pytany o dwa kolejne spotkania u siebie, przyznał, że ma nadzieję na to, iż słowa o dwóch meczach będą prorocze.

"Zrobimy wszystko, żeby tak było. Znamy cały zespół z Torunia bardzo dobrze. Co z tego, jeżeli tam jest kilku graczy, którzy w decydujących momentach mogą wziąć piłkę i na wiele sposobów trafić do kosza. Dziś trafiali ciężkie rzuty - w większości z kontaktem. Tak, ciężko gra się przeciwko takiemu rywalowi" - dodał Biela.

W jego zespole najskuteczniejszy był w niedzielę Justin Watts, który zdobył 28 punktów. Kolejne świetne zawody rozgrywał Jakub Schenk. Rzucił 22 punkty, do których dołożył 10 asyst. Zdaniem trenera Kinga, to obecnie najlepiej grający na pozycji numer 1 Polak w całej lidze. Jeżeli chodzi o potencjał, Biela postawił go na drugim miejscu po Łukaszu Koszarku.

Toruń
koszykówka

Sport

Hubert Hurkacz odpadł w drugiej rundzie Wimbledonu. Mecz zakończyła kontuzja kolana Polaka

Hubert Hurkacz odpadł w drugiej rundzie Wimbledonu. Mecz zakończyła kontuzja kolana Polaka

2024-07-04, 16:36
Sukcesy młodych bydgoskich triathlonistów. Sześć kwalifikacji na Olimpiadę Młodzieży

Sukcesy młodych bydgoskich triathlonistów. Sześć kwalifikacji na Olimpiadę Młodzieży

2024-07-04, 12:55
Zły start polskich koszykarzy w kwalifikacjach do IO. Bahamy wyraźnie lepsze

Zły start polskich koszykarzy w kwalifikacjach do IO. Bahamy wyraźnie lepsze

2024-07-03, 22:17
Wimbledon: Fręch i Linette nie sprawiły niespodzianek. Porażki Polek w 1. rundzie

Wimbledon: Fręch i Linette nie sprawiły niespodzianek. Porażki Polek w 1. rundzie

2024-07-03, 19:01
Wda Świecie ogłosiła nazwisko trenera. W drużynie pozostał obecny szkoleniowiec

Wda Świecie ogłosiła nazwisko trenera. W drużynie pozostał obecny szkoleniowiec

2024-07-03, 10:50
Euro 2024: Poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów. Czas na hity

Euro 2024: Poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów. Czas na hity!

2024-07-03, 06:00
Euro 2024: Turcja znów zaskoczyła. Holandia przekonująco wygrała

Euro 2024: Turcja znów zaskoczyła. Holandia przekonująco wygrała

2024-07-02, 22:53
Wimbledon: Świątek wygrała w dwóch setach. Hurkacz triumfował mimo falstartu

Wimbledon: Świątek wygrała w dwóch setach. Hurkacz triumfował mimo falstartu

2024-07-02, 22:12
Ekstraliga U24: Torunianie nieznacznie lepsi od Stali Gorzów

Ekstraliga U24: Torunianie nieznacznie lepsi od Stali Gorzów

2024-07-02, 21:36
Dziennikarze sportowi świętują 2 lipca. Ekipa Polskiego Radia PiK nawet gdy świętuje - pracuje

Dziennikarze sportowi świętują 2 lipca. Ekipa Polskiego Radia PiK nawet gdy świętuje - pracuje!

2024-07-02, 18:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę